Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:17, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
waleczna, coś Ty taka pewna, że nie pękają gumki? Tobie się to nie przytrafiło, ale innym czasami zdarza. Ja pamiętam jak kupiliśmy "cpn'owskie" kondomy, zapewne zleżałe i cieple trzymane, pakowane po 3 szt. Przy zakładaniu poszły jedna za drugą- na szczęście wszystko było przed stosunkiem nie w trakcie. Teraz każde jedne w aptece kupujemy.
Ja przed pierwszą po porodową @ miałam wszystko jak przy normalnym cyklu: śluz, temperatura z niższymi, wyższymi. Wszystko normalnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:20, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
wiesz co, czytaj uważniej co napisałam
zastanawiałam się, co trzeba zrobić nie tak, żeby pękły
czy ja gdzieś napisałam, że jestem pewna, że nigdy żadna gumka nie pęknie?
pękają bo coś jest nie halo, sama piszesz, że prawdopodobnie źle przechowywane były
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:30, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ok, przepraszam, przeczytałam raz jeszcze Twój post i rzeczywiście wyrwałam oczami tylko pewnie kontekst i nie doczytawszy do końca uczepiłam się. Wybacz, moja wina. Zwracam honor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:17, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mam znajomą która coś chyba ma w swojej budowie ciała bo większość gumek im pęka nieważne gdzie kupione
ale wracając do tematu to mi śluz który wygląda jak płodny pojawia się na kilka dni, potem robi się szklisty ale nie jak BJ rozciągliwy, potem 2-3 dni bardziej sucho i na nowo płodny... w ogóle mam ostatnio takie mdłości że gdybym nie miała niskich temperatur to bym spanikowała że jestem znów w ciąży! (powiedzcie że przy niskich temp jest niemożliwa ciąża )
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:27, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A ja już dostałam @, tylko nie mam pojęcia, jak tu mierzyć temperaturę wiarygodnie, skoro budzę się o różnych godzinach rano i to muszę wstać natychmiast, bo przecież nie powiem dziecku : "popłacz chwilę, bo muszę zmierzyć temperaturę".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:24, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
lanolina napisał: | A ja już dostałam @, tylko nie mam pojęcia, jak tu mierzyć temperaturę wiarygodnie, skoro budzę się o różnych godzinach rano i to muszę wstać natychmiast, bo przecież nie powiem dziecku : "popłacz chwilę, bo muszę zmierzyć temperaturę". |
A dlaczego nie? Zniesiesz minutę czy nawet kilka płaczu, a dziecku się przez to krzywda nie stanie.
Co do różnych godzin, to Roetzer daje 1,5h przedział na pomiar, więc da się, ważne tylko by przez 1h bezpośrednio przed pomiarem leżeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:18, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
dlatego wygodnie spać z dzieckiem, pomiar temp. jest wtedy b. ułatwiony
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:39, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
aaa jak dobrze zobaczyć plusy spania z dzieckiem
w ogóle mój mąż jest ogromnym zwolennikiem spania z dzieckiem ... ile on ma radochy jak może mi "przystawić" Sabinkę do piersi ... bardzo lubi patrzeć jak karmię (może jeszcze mu się nie znudziło) - czuję się wtedy jak Madonna z Wielkim Cycem z Allo Allo ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:13, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
justek i jak przeszły te mdłości?
Spanie z dziecinami jest fajne. Popieram.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:11, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bystra, ja jednak jestem zwolennikiem unikania płaczu, jak tylko się da.
A spanie z małą w naszym przypadku nic nie da, bo i tak muszę wstać po lekarstwo przed nakarmieniem jej
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:02, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No i mimo, że mam normalny okres cykle się nie unormowały. Żadnego skoku - jak przed ciążą Mogę to jeszcze zwalać na karmienie piersią i mieć nadzieję, że jeszcze coś się poprawi
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:20, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
czyli to krwawienie śródcykliczne
Naprawdę oczekujesz, ze 3 mce po prodzoe będziesz miała piękne cykle?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:26, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ja miałam pierwsze krwawienie jakoś 6 tyg po porodzie, potem następne po ok. miesiącu, ale oba były śródcykliczne (niepoprzedzone skokiem tempki), mimo że wg ginki było "typu miesiączkowego". Pierwsza prawdziwa była po ponad 8 msc po porodzie. Na początku cykle chyba miały skrócone III fazy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:32, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A jak przez 2 lata nie ma skoku to też są krwawienia śródcykliczne? Średnio się zgadzam z Rotzerem w tej kwestii, dla mnie to po prostu cykle bezowulacyjne... Ale to tylko terminologia, fakt jest taki, że niepłodnej fazy wyznaczyć się nie da Wiem, że jeszcze jest bardzo krótko po porodzie, ale odkąd prowadzę obserwację, nigdy nie miałam skoku bez leków i po prostu się obawiam, że stanę przed takim dylematem jak Andźka - albo się niczym nie przejmować i założyć, że przy tak rzadkich owulacjach 20 dzieci się nie dorobię, albo przejść na antykoncepcję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:31, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
wybrałabym tą pierwszą opcje...
ja jeszcze nie mam @
a po pierwszym porodzie pierwsze cykle (2 lub 3) były bezowulacyjne..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|