..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Dona · Wysłany: Sob 18:16, 24 Mar 2012 Temat postu:

ja nie umiem zaufac "niemierzalnym" wskaźnikom.... Sad

(czyli sluz)
zadna jakas reguła szczytu mnie nie interesuje.... Sad

, a u mnie susza jak na pustyni...

ika · Wysłany: Sob 18:49, 24 Mar 2012 Temat postu:

Juz tłumaczę dokładnie. NIe wiem jak wygląda reguła szczytu, ale tak jak pisze fiamma, nie współżyjemy non stop, ani co dwa dni nawet (czasami się zdarzy może) i nie czekamy na ten 5 dzień z utęsknieniem, tylko to jest jak nam się zachce, ale tak wychodzi mniej więcej, a czasami rzadziej. Nagle mamy ochote to sobie myśle ile dni już mam suchutko (a mam niemal cały czas, czasami jakies lepkie niewiadomo co), no i ale mówię ok, albo że lepiej nie. A dzisiaj to chyba mi sie jakis sensowny śluz zrobił własnie i nawet był taki fragmencik lekko brązowawy i mnie intryguje co będzie dalej. Jutro pomierze to zobaczę Wesoly

Oj ja nie wierzę, że przy takim pieprzu jak mam teraz zajdę w ciążę, niedowiarek ze mnie. Zresztą jestem na prawdę ostrożna

elwira ja też byłam typem nawet super mokrym, cały cykl miałam mokro a w płodne to pływałam tak że przemakałam bez wkładki, dlatego teraz jestem w niemałym szkou, że może byc tak sucho, zwłaszcza podczas seksu

Już wiem o czym mówiłyście, że za sucho macie

szpaczek1

Ja się też nastawiałam na regułę szczyty, ale efekt był taki że w ogóle nie było dobrych dni na seks ... ech ... kiedyś napiszę wszystko ...

Cera

Miałam sucho.

Edwarda

Chyba mało kto z nas tu na forum mógł korzystać po porodzie z reguły szczytu...

Cera

Ja po tylko temp. się kierowałam do puki karmiłam.

Edwarda

W cyklu poporodowym też?

ika

Małgorzatka ale jak po temperaturze, skoro ona wzrasta "po" owulacji ??

Ja z mojej metody jestem zadowolona na razie

Szpaczek napisz co i jak Wesoly

Cera

Od 12 tygodnia po porodzie mierzyłam i jak pojawił się śluz to już zaraz była owu i skok. Tak miałam.

Bystra

Justek

Teraz mi się coś "kluje" wydaje mi się że mam powoli skok, ciekawe kiedy czerwona zmora powróci

elusiaczek

No zobaczymy Wesoly

A ja od paru dni nawet plamień nie mam. I wyjęłam już termometr ale na tym się skończyło

Stwierdziłam że muszę go umyć, ale zawsze miałam coś ważniejszego do zrobienia Mruga

ika

justek a nie miałas jeszcze okresu po porodzie ??

elwira w końcu suwaczek masz ładny Mruga

elusiaczek

Edwarda

Akurat po porodzie to się z czerwonej niespodzianki cieszyłam, bo w końcu normalne cykle się zaczęły i było się na czym oprzeć.

Mi też nieraz czas na myciu termometru schodził strasznie Mruga

Na innych rzeczach też mi czasem bez sensu schodzi, czasem to 5 minut, żeby coś zrobić a całe dnie się odwleka jak wiąże się z czymś nieprzyjemnym dla mnie.