..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gam

U mnie za każdym razem @ 3-4 m-ce po porodzie pomimo ciągłego kp ale u nas to raczej geny, moja siostra, mama, babcia też tak miały.

Justek

Ja zdecydowanie wychudła nie jestem Mruga

, a @ ma u mnie związek tylko z kp

krówka

@ z kp tez kiepski związek Mruga

bo raz lepiej raz gorzej działa...

strzyga

ja dostałam pierwszej @ po ok. 8-9 msc - jak mały zaczął przesypiać noce.

heidi

Jestem ciekawa, czy ciągła "płodność" okresu poporodowego ma jakiś związek z długością jego trwania? W sensie, że może skoro prolaktyna nie blokuje mi płodności na tyle, by mnie "wysuszyć", to może cykle wrócą przed upływem roku... Jak wyglądały Wasze obserwacje, jeśli miesiączka wracała po kilku miesiącach, a jak jeśli po kilkunastu (kilkudziesięciu, hehe)? Wesoly

PS Wiem, że wszystko zależy... Ale tak się zastanawiam Mruga

krówka

ja miałam śłuz prawie po połogu a miesiączka wrócia szybko mimo pełnego kp.
Mi prl nie blokowała owu nawet przed ciążą miałam za wysoką prl. Jedank zeby zajść w ciążę miałam leki na zbicie prl. Po drugiej ciązy zaszłam w kolejną po odstawieniu kp i lekach na zbicie prl dopiero w 6 cyklu. Ja nie wiem jak to działa.

fiamma75

Heidi, żeby zajść w ciążę z córką musiałam starać się rok i obniżyć prolaktynę (mimo cykli owulacyjnych) - w kolejną ciążę zaszłam mimo kp i to dość częstego (a więc wysoka prolaktyna) po krótkich lajtowych staraniach. Nie wyjdzie Ci z tego żadna średnia Laughing

matunia

ja byłam praktycznie cały czas sucha, nie widziałam u siebie objawów płodności, więc idąc Twoim tokiem rozumowania masz szanse na szybką @ Mruga

heidi

Mnie tam tylko o miesiączkę chodzi, człowiek nie ma co robić, to się zastanawia

fiamma75

U mnie @ wracała w miarę szybko 5,5 i 7 mies, po porodzie, ale praktycznie nie dało się stosować reguły szczytu - wielotygodniowe okresu płodności np. przez 6 tyg. ani jednego dnia

krówka

zgadzam sie a fiammą75 nie ma reguły na to choć pytac mozesz :)kazdy przypadek inny i nawet kazda ciaza inna i do niej "przygotowania"...

heidi

Hehe, u mnie już któryś miesiąc ustawicznej płodności Wesoly

Busola

u mnie 7 - miesięcy (od 5 m-ca życia syna) ani jednego dnia z reguły szczytu, a wg. szczegółowych reguł Rotzera chyba ok 5 dni - ale to jak przeanalizowałam po zakończeniu okresu poporodowego

Edwarda

Heidi, a weź jej powiedz, że wróciła.
Co Ci zależy

Tylko ciekawe, o co potem zacznie pytać Mruga

koszatniczka

ja mam lajcik bo u mnie sucho i tylko stała wydzielina, którą zaobserwowała juz po porodzie więc klasyfikuję jako niepłodność

W sumie to ciekawe - skąd ten śluz? To taki stan ciągłej gotowości?