..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

babajaga

Myślałam ze ten pęcherzyk to prima aprilisowy

mamma

a ja miałam teraz 2 dni malutkie plamienie

czyżby też mi groził powrót cykli? nie che

krówka

jaki kolor tego plamienia? i jakie intensywne jak słaby okres czy śluzowe?
Niestety na powrót cykli nie mamy wpływu Smutny

koszatniczka

bebe a masz obserwacje? Ja miałam krwawienie śródyckliczne przed prawdziwym okresem
Krówko na podstawie koloru plamienia nie określisz co to

babajaga

bebe ja miałam 2 mc po porodzie mini krwawienie 2-dniowe, a płodność i cykle dalej nie wróciły, a już ponad rok od tamtego krwawienia minął.

strzyga

Ja miałam po ok.6 tyg "krwawienie typu miesiączkowego". cieszyłam się, że cykle mi wróciły tak szybko, a tu fałszywy alarm. Prawdziwy okres dostałam po kolejnych 7 msc. Smutny

mamma

takie śluzowate brązowe, dziś już nic, jak @ to nie
i co jakiś czas mam dzień lub dwa Bj ale nie prowadze obserwacji bo mi sie nie chce

czyli może jeszcze poczekam troche humm

krówka

bebe skup sie i prowadz obserwację. Temperatura wiele tu wyjasni i rozstrzygnie, uwierz mi to daje poczucie spokoju. Nawet w małe luki jest lepiej niz wcale.

Te sluzowate brązowe to spadki progesteronu przy wysokim estrogenie.

Ja pierwsze krwawienie miałam 2 mce po porodzie jeden dzień intesywne krwawienie przy niskiej tempce, nagle w sklepie Smutny

drugie 30 dni pozniej dwa dni tez nagle nic mnie nie bolało. Po 1,5 mcu 4 wyzsze i stopniowe rozkręcanie sie okresu ale Bj trwał 2 tygodnie bez przerwy wcześniej. Od ok. 5 mcy po porodzie juz regularne cykle III fazowe mimo pełnego kp...

Kazda historia inna.

mamma

nie potrafie sie zmobilizować

do jakiegos przypominajacego @ bede czekac z mierzeniem

krówka

najtrudniej zacząc a im dłuzej się czeka i odkłada tym gorzej. Jak nie masz tempek to zapisuj choć śluz i inne objawy... zawsze to cos i powoli wkręci cię w obserwację, stopniowo choć...

heidi

A mnie się właśnie skończył okres poporodowy

[url=]-> LINK DO WYKRESU[/url]

Trwał dokładnie o 1 dzień krócej niż cykl ciążowy, czyli 286 dni, czyli 9 miesięcy i 11 dni.

Podsumowanie:
- LAM skończyłam trochę z własnej niewiedzy po 71 dniach (przerwa w ciągu dnia 6,5 godziny, bo bałam się karmić po znieczuleniu u dentysty, a po za tym chciałam być ostrożna, bo mojej mamie i siostrze mimo wyłącznego kp cykle wracały po 2 miesiącach) - w tym czasie współżycie 3 razy;
- podczas stosowania reguły szczytu - ...9 niepłodnych wieczorów + 1 wątpliwy (naciągana reguła szczytu Roetzera) - w tym czasie współżycie 6 razy, wykorzystywaliśmy każdą możliwą okazję, wliczając w to naciąganą; bez ustalenia PMN byłoby to tylko 2 razy (lub 3 z naciąganą okazją);
- faza wyższych temperatur trwała 7 dni, lutealna po śluzie - 5, w tym 3 dni niepłodne (jeden tylko wieczorem).

Nie do końca spodziewałam się, że owulacja będzie tak szybko, myślałam, że będziemy się męczyć jeszcze ze trzy miesiące. Śluz przed owulacją nie był jakiś wspaniały (żadne białko jajka, mętny i rozciągliwy), ale najlepszy do tej pory, temperatura uspokoiła się wyłącznie na czas szóstki przedwzrostowej, wolno wzrastała i nie osiągnęła jakichś zawrotnych wartości. Ale myślałam, że będę się stresowała przy wyznaczaniu III fazy, ale było to dla mnie dość oczywiste.

Okres poporodowy w wersji orto nie był dla nas łatwy, ale do przeżycia. W przyszłości nie zamierzamy z niego rezygnować, z tym że będę bardziej walczyła o LAM. Nie rozwalił nam relacji małżeńskich, chyba nawet wręcz przeciwnie. Ale moje obserwacje poporodowe mogą być przestrogą dla innych, jak może być głupio

gyal

Heidi, ja dzień w dzień Twojego okresu poporodowego podziwiałam rzetelne prowadzenie przez Ciebie obserwacji

chylę czoła za skrupulatność

gratuluję @, niech wracają długie fl Wesoly

krówka

ja maiłąm to samo napisać heidi mas super materiały do nauki dla innych kobiet w okresie pp.
Dajesz przykład, ze mozna. Moje papierowe przy Twoich wygladają mało profesjonalnie...

Busola

Moje obserwacje były podobne. I teraz nawet ich prowadzenie uważam za stratę czasu i energii. Dziękuję za takie coś.

Karafka

No ja zlewam obserwacje, ale po jakos 12 latach npr podchodzi sie do tego chyba inaczej Mruga