..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

heidi jestes po ich kursie, stosujesz ich metode, nazwenictwo, symbole itp wiec nie widzę problemu w wygladzie karty.

Choć ja miałam podobną sytuacje w CrMS jak mi się skończyła ich oryginalna karta to miałam zapasową kserowaną. I jeden cykl w niej zaczęty, bo nie miaałm dostępu do tej z poradni. Pani sie oburzyła i szybko kazała mi przepisywać, bo z taka kartą nie mogę funkcjonować. Ona jest nieregulaminowa... Wesoly

Oczywiscie przepisałam szybko przy niej, bo kartę dostałam. Ta kserowaną miałam z pełną swiadomością, ze jak pojawię sie na spotkaniu to dostane taką jak trzeba. Moze cos w tym jest ze wszystko musi być na oryginałach inaczej metoda nie działa...

heidi

Też nie widzę problemu w karcie. Grunt, żeby była zrozumiała. Bo to naprawdę nie ma znaczenia, czy użyję ołówka, długopisu czy złotego mazaka na logiem organizacji...

krówka

ale jak kupisz ich materiały to wspierasz ich organizację a jak swoje to nic nie wpłynie do skarbca :)Kazdy dba o swoje interesy. NPR to nie organizacje dobroczynne ale tak samo jak inne chca miec dochód a minimalizować straty...

fiamma75

ale czy te panie nie widzą, że są śmieszne?

krówka

to jest biznes Wesoly

q biznes to biznes. Kazdy ma swoje prawa. Dawno temu zrozumiałam, ze NPR jak kazda inna metoda planowania rodziny musi sie opłacać choć ma zdrowszy i ekologiczny aspekt to kasa musi sie zgadzać...

Anulka08

Dla mnie bez znaczenia na jakich kartach aby było wiadomo o co chodzi. Oglądałam Twój wykres Heidi i gratuluję. U mnie ciągle są zęby na wykresie i nie wiem kiedy przyjdzie 1 owulacja. Niestety nie umiem aż tak dobrze się badać. Wg mnie moja szyjka jest ciągle otwarta lekko i nie umiem rozróżnić czy miekka czy twarda. Raczej taka po środku. Przestałam wiec ją sprawdzać zwłaszcza że ciężko mi się przełamać do tego badania. Potrafiłam tylko zobaczyc różnicę gdy byla nisko bądź wysoko. Często mam też śluz lekko kremowy i rozciągliwy raptem na ok 1cm. Robię też testy owulacyjne. Wiem że nie są do końca miarodajne ale ostatnio na kazdym pojawia sie druga kreska raz ciemniejsza raz jaśniejsza ale jeszcze nie było całkiem ciemnej ani skoku temperatury, który utrzymałby się choć trochę dłużej. Jestem już 13 m-cy po porodzie. Ograniczam już cyca do 3 razy dziennie.

Anulka08

Dla mnie bez znaczenia na jakich kartach aby było wiadomo o co chodzi. Oglądałam Twój wykres Heidi i gratuluję. U mnie ciągle są zęby na wykresie i nie wiem kiedy przyjdzie 1 owulacja. Niestety nie umiem aż tak dobrze się badać. Wg mnie moja szyjka jest ciągle otwarta lekko i nie umiem rozróżnić czy miekka czy twarda. Raczej taka po środku. Przestałam wiec ją sprawdzać zwłaszcza że ciężko mi się przełamać do tego badania. Potrafiłam tylko zobaczyc różnicę gdy byla nisko bądź wysoko. Często mam też śluz lekko kremowy i rozciągliwy raptem na ok 1cm. Robię też testy owulacyjne. Wiem że nie są do końca miarodajne ale ostatnio na kazdym pojawia sie druga kreska raz ciemniejsza raz jaśniejsza ale jeszcze nie było całkiem ciemnej ani skoku temperatury, który utrzymałby się choć trochę dłużej. Jestem już 13 m-cy po porodzie. Ograniczam już cyca do 3 razy dziennie.

Anulka08

Dla mnie bez znaczenia na jakich kartach aby było wiadomo o co chodzi. Oglądałam Twój wykres Heidi i gratuluję. U mnie ciągle są zęby na wykresie i nie wiem kiedy przyjdzie 1 owulacja. Niestety nie umiem aż tak dobrze się badać. Wg mnie moja szyjka jest ciągle otwarta lekko i nie umiem rozróżnić czy miekka czy twarda. Raczej taka po środku. Przestałam wiec ją sprawdzać zwłaszcza że ciężko mi się przełamać do tego badania. Potrafiłam tylko zobaczyc różnicę gdy byla nisko bądź wysoko. Często mam też śluz lekko kremowy i rozciągliwy raptem na ok 1cm. Robię też testy owulacyjne. Wiem że nie są do końca miarodajne ale ostatnio na kazdym pojawia sie druga kreska raz ciemniejsza raz jaśniejsza ale jeszcze nie było całkiem ciemnej ani skoku temperatury, który utrzymałby się choć trochę dłużej. Jestem już 13 m-cy po porodzie. Ograniczam już cyca do 3 razy dziennie.

Anulka08

Dla mnie bez znaczenia na jakich kartach aby było wiadomo o co chodzi. Oglądałam Twój wykres Heidi i gratuluję. U mnie ciągle są zęby na wykresie i nie wiem kiedy przyjdzie 1 owulacja. Niestety nie umiem aż tak dobrze się badać. Wg mnie moja szyjka jest ciągle otwarta lekko i nie umiem rozróżnić czy miekka czy twarda. Raczej taka po środku. Przestałam wiec ją sprawdzać zwłaszcza że ciężko mi się przełamać do tego badania. Potrafiłam tylko zobaczyc różnicę gdy byla nisko bądź wysoko. Często mam też śluz lekko kremowy i rozciągliwy raptem na ok 1cm. Robię też testy owulacyjne. Wiem że nie są do końca miarodajne ale ostatnio na kazdym pojawia sie druga kreska raz ciemniejsza raz jaśniejsza ale jeszcze nie było całkiem ciemnej ani skoku temperatury, który utrzymałby się choć trochę dłużej. Jestem już 13 m-cy po porodzie. Ograniczam już cyca do 3 razy dziennie.

koszatniczka

Anulka, z szyjką mam podobnie - podobno po porodzie zostaje już taka półotwarta. Badaj dalej to moze uchwycisz inne różnice Wesoly

krówka

Po porodzie nawet lepiej podobno uchwycic szyjkę bo ona jest juz "dopracowana" po sn zostaje zawsze lekko otwarta.
Połozenie i konsystencje w okresie poporodowym u mnie były bardzo zmienne i nie miały korelacji ze śluzem.
Anulka ja miałam zeby i taki sluz zanim pojwiło sie podejscie do owu przed pierwsza @ po porodzie. Im blizej było owu tym temp. robiła sie płaska prawie a sluz rozrzedzał i trwało to prawie 10 dni a potem był skok i 3-4 dni wyzszej i okres.
Wazne zeby nie zaniedbać obserwaji w tym czasie i nie odpuszczać

fiamma75

mi po porodzie jest trudniej, na pewno nie mogę za bardzo określić stopnia otwarcia, bo już zawsze jest otwarta

Anulka08

no mi ostatnio temeratura całkiem spadła i jakby mniej skacze i boli mnie brzuch dołem. Okres to nie jest super ale wolę żeby był niż żeby go nie było 😃 rodziłam 4 dzieci i to nie małe więc szyjka może faktycznie się nie domknąć

krówka

Anulka obserwuj dalej nic innego sama nie wymyslisz. współczuje oczekwiania. U mnie mimo kp ekologicznego płodność i okres wróciły bardzo szybko... Wszystko zalezy od organizmu, powiem szczerze, ze liczałam na LAM bardzo.
Jak zmniejszyłas il. kp to pewnie mozna sie spodziewac, ze cos sie ruszy.

krówka

Anulka obserwuj dalej nic innego sama nie wymyslisz. współczuje oczekwiania. U mnie mimo kp ekologicznego płodność i okres wróciły bardzo szybko... Wszystko zalezy od organizmu, powiem szczerze, ze liczałam na LAM bardzo.
Jak zmniejszyłas il. kp to pewnie mozna sie spodziewac, ze cos sie ruszy.