Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

początek z NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Skuteczność w zapobieganiu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wercia
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:31, 02 Paź 2008    Temat postu:

a to mój kolejny wykres
1-7@
-
9) -
10)-
11) 36,5 śl. rozciag,
12) 36,6 szyjka otwarta, śl. mętny
13)36,7 szyjka otwarta, śluz przeźroczysty
14) 36,6– jw.
15) 36,6 -jw.
16)36,7 - jw.
17) 36,9- szyjka otwarta, śluz mętny
1 37,0- śluz mętny, szyjka się obniża
19) 37,0 - jw.
20) 37,1 szyjka nisko śluz mętny nierozc.
i tak myślę , że skok był 17 dc i 20 dc jest dniem niepłodnym - czy tak??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Czw 11:35, 02 Paź 2008    Temat postu:

szczyt 16 dc, trzy wyższe 17, 18, 19. III faza 19 dnia wieczorem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:36, 02 Paź 2008    Temat postu:

skok 17dc, ale moim zdaniem niepłodność poowulacyjna od 19dc. wieczorem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wercia
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:42, 02 Paź 2008    Temat postu:

dziekuję bardzo Wam kochane,
tak, ze od dzisiaj wieczorem można Laughing - piękne te dni....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wercia
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:05, 16 Paź 2008    Temat postu:

chce Wam powiedzieć kochane, że bardzo jestem szczęśliwa, że trafiłam na to forum. Dzięki Wam stosuje NPR i jest jak narazie wszystko ok.
A ja jestem bardzo zadowolona, mąż też (bez zbędnych kombinacji Yellow_Light_Colorz_PDT_08) .
Z tego miejsca chcę wszystkie niezdecydowane co do tej metody nakłonić, aby chociaz spróbowały - bo warto.
Jeszcze raz DZIĘKI
a przy okazji - czy swoje wykresy wpisywac tutaj w tym wątku, czy w katalogu "Nasze wykresy"??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Czw 20:02, 16 Paź 2008    Temat postu:

może lepiej w wątku wykresy... przynajmniej wiadomo, o co chodzi ... że jak potrzebujesz pilnie pomocy to ją otrzymasz Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasecik
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 19:21, 29 Kwi 2010    Temat postu:

miu miu napisał:
Ja swoja drogę z NPR dopiero zaczynam. Z jednej strony bardzo sie cieszę i czuję sie wolna z drugiej strony boje się że po odstwieniu pigułek(zostalo mi jeszcze parę do końca ostatniego opakowanie) uwolni sie jakaś wielka siła, nad którą nie będę potrafiła zapanować.
Wiem mniej więcej na czym polega cykl i interpretacja wykresu(uczyła mnie tego i babcia i mama) jednak jakoś nie ufam, ze mój organizm da sie tak łatwo rozgryść może to głupie, ale tak czuję. Jest we mnie wielkie samozaparcie pod tym względem. Nie muszę stosować tej metody ale chcę, mąż też jest pozytywnie nastawiony, cieszy się, ze też będzie współodpowiedzialny za ten cały interes Wesoly bo to jednak coś zupełnie innego niż pigułki. Cóż...pozostaje mi tylko czekać na pierwszą kropkę w wykresie i nauczyć się rozumieć to, co mówi moje ciało. Już niedługo...


Zazdroszczę nastawienia twojego M do NPRu. Mój M to się złości że mierzyłam temp. tylko po to abym zaszła w ciążę. A teraz kiedy nie mierzę, nie może zrozumieć ,że w ciąży temp. się utrzymuje wysoko i nie ma sensu mierzenie temp. Chyba ze dla kogoś to czysta przyjemność to niech mierzy temp. Ale słyszałam że nie trzeba mierzyć.
Twój mąż to zuch facet. Niech mojego tak nastawi będę wdzięczna i postawię mu piwo


Ostatnio zmieniony przez Sasecik dnia Czw 19:23, 29 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siabasz
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:43, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Sasecik napisał:

A teraz kiedy nie mierzę, nie może zrozumieć ,że w ciąży temp. się utrzymuje wysoko i nie ma sensu mierzenie temp. Chyba ze dla kogoś to czysta przyjemność to niech mierzy temp. Ale słyszałam że nie trzeba mierzyć.

Ja słyszałam, że warto mierzyć bo kiedy temp. się utrzymuje to wtedy wiemy, że z płodem jest wszystko dobrze, a jeśli nagle spadnie to trzeba szybko pędzić do lekarza...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasecik
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 20:00, 29 Kwi 2010    Temat postu:

A do którego miesiąca mierzyć. Mnie stresowało to mierzenie... bo jak spadła to się martwiłam... Smutny czasami niepotrzebnie bo krwawień nie było
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:02, 29 Kwi 2010    Temat postu:

siabasz napisał:
Ja słyszałam, że warto mierzyć bo kiedy temp. się utrzymuje to wtedy wiemy, że z płodem jest wszystko dobrze, a jeśli nagle spadnie to trzeba szybko pędzić do lekarza...

O kurczę... a myślałam, że chociaż jak będę w ciąży, to będę mogła "odpocząć" od mierzenia temperatury Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siabasz
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:45, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Sasecik napisał:
A do którego miesiąca mierzyć. Mnie stresowało to mierzenie... bo jak spadła to się martwiłam... Smutny czasami niepotrzebnie bo krwawień nie było

okoani napisał:
O kurczę... a myślałam, że chociaż jak będę w ciąży, to będę mogła "odpocząć" od mierzenia temperatury Confused


z tego co wiem to warto mierzyć w 1szym trymestrze a potem można przestać Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:02, 30 Kwi 2010    Temat postu:

W żadnej z 3 ciąż nie mierzyłam. Jest to dla mnie super odpoczynek od NPRu Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:58, 30 Kwi 2010    Temat postu:

też nie mierzyłam -za dużo stresu to powoduje a poza tym jak temp. już spada, to za późno a do tego może się źle dziać i bez spadku temp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siabasz
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:24, 30 Kwi 2010    Temat postu:

ja jeszcze w ciąży nie byłam więc nie wiem jak to jest ale moja siostra jak i bratowa mierzyła...po za tym to na kursie o tym sam lekarz gin wspominał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy
pierwszy wykres



Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:36, 06 Mar 2014    Temat postu:

Kochane, chciałabym Was zapytać o skuteczność NPR. Mimo tego, że trochę tu poczytałam, mam pewne wątpliwości. Jak to zawsze mi mawiała moja rodzicielka "biologia książek nie czyta". Z jednej strony wiem, że po owulacji nie można zajść w ciążę, ale zastanowiło mnie to, kiedy moja chrzestna paręnaście lat temu zaszła dosłownie dzień przed okresem. Wszystko wykazywało na to, że jest niepłodna, a tu suprajs, ma syna Wesoly

chciałabym spróbować z NPR, tylko się boję, że jednak coś może być nie tak.. Swoją przygodę rozpoczęłam jakieś pół roku temu, ale z moim lubym chcielibyśmy spróbować jakoś inaczej, bez gumek czy tabletek.
Proszę, doradźcie, wesprzyjcie, wymażcie ze mnie strach Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Skuteczność w zapobieganiu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 22, 23, 24  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 10 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin