Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:23, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Busola napisał: | emma napisał: | Chyba kobiety wyzwolone jesteśmy... |
ale nie od npr-u |
Oj co prawda to prawda. Niewolnice npru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:25, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ee tam, lepiej puszczać w świat reklamę o wyzwoleniu...
hy hy hy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:49, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
a moja mama stosowała kalendarzyk i ma tylko dzieci planowane
musiałam się pochwalić, że moja mama zasila ten niewielki procent skuteczności
no ale ona cykle jak w zegarku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:54, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Przez wiele miesięcy też mogłam iść kalendarzykiem. Potem zmiana i znów mogłam bo miałam znów równe cykle. Właściwie teraz to też mogłabym. Wszystko w miarę mam regularnie. Taki super mechanizm mam. Tylko inne rzeczy nawalają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:48, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Moja mama też miałą jak w zegarku i też nie musiała nic mierzyć. Idealnie zawsze 28 dni. nie odziedziczyłam... czyżby psuły sie te następne pokolenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:34, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Co do kalendarzyków w poprzednich pokoleniach, to trzeba pamiętać, że kiedyś było mniej czynników zakłócających nasze cykle, gospodarkę hormonalną.
Tak sobie myślę, ze możliwe, ze jakoś intuicyjnie, nawet bez zapisywania, ale analizowały sobie objaw śluzu;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:58, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mniej? Byly inne po prostu. Wojna, niedożywienie, ciężka praca fizyczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:59, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
też o tym czytałam że kiedyś kobiety miały bardziej regularne cykle... chyba miały bardziej życie monotonne, mniej stresów w pracy bo zajmowały się domem i dziećmi... dlatego kalendarzyk był kiedyś dużo bardziej skuteczny niż dziś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:34, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Albo po prostu żywność była mniej kombinowana i zdrowsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:44, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po prostu genetycznie słabsze od naszych przodków a ta słabość odbija sie w każdej dziedzinie naszego życia ...
A co do stresu to zgadzam sie z fiammą , one były pewnie jeszcze większe ale inne , dzis rzadko kto martwi sie co do gara włożyć , nawet skromnie ale jest a kiedyś to była prawdziwa szkoła przetrwania.... np podczas wojny z powodu ogromnego stresu czy z ciężkiego niedożywienia zdarzało się u kobiet ze cykle same sie zatrzymywały na jakiś czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:48, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mówimy o czasie naszych mam? czy jakimś wcześniejszym?
Cóż, za czasów nawet mojej babci aborcja była już możliwa... Zresztą w ogóle jest sporo różnych ziółek na "spędzenie płodu".
Inna sprawa, że rozwój chemii gospodarczej i rolnej to własnie XX wiek i stosowano wszystko bez specjalnych badań. Słynna sprawa DDT - wspaniale pomagał w uprawach, jednak gdy znaleźli go w mleku Eskimosów stwierdzili, że coś jest nie tak z odkładanie m się tego środka w organizmie. To taka anegdota zasłyszana jeszcze na lekcjach biologii
Więc ja bym nie stawiała na chemię tylko na naturę - kobiety mniej na siebie uważały, częściej roniły, zresztą jak widzimy płodność to nie jest taka gwarantowana sprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:58, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
kiedyś ludzie byli gorzej odżywieni, i może z tego powodu karmienie piersią ładnie zapobiegało zajściu w kolejną ciążę, ktoś już pisał że dziś kobietom po porodzie płodność wraca dużo szybciej niż ileś tam lat temu. Jemy na pewno więcej mięsa niż kiedyś, a takie masowo hodowane mięso jest szpikowane hormonami. Hormony płciowe wykrywa się nawet w wodzie, w glebie. Pewnie też inne substancje chemiczne wpływają na płodność, może ją jakoś rozregulowują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:16, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
To, że hormony płciowe wykrywa się w glebie i w wodzie to skutek antykoncepcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:20, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
a ja się natknęłam na taki artykuł
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:53, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Na link nie weszłam ale podejrzewam że wiem od czym to. On wodach skarzonych hormonami słyszałam. Podobno nawet ekoorganizacje on tym mówią.
Tak więc Npr to metoda ekonomiczna i ekologiczna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|