..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

miu miu

Wiem

jednak to sa podwaliny rozwijania kobiecości w naszej rodzinie Wesoly

dlatego ta książka jest przekazywana z pokolenia na pokolenie jako symbol dobrej drogi Smile

strzyga

Fajnie

Niania

dla mnei brzmi jak opowieść SF, hehe, ale dobrze że tak bywa Wesoly

miu miu

Zakupiłam dziś termometr

jest śliczny Wesoly

spotkałam się z przyjaciółką, która ma paroletnie doświadczenie w stosowaniu NPR łącznie z zaplanowaniem urodzin synka Very Happy

powiedziałam jej co wiem a ona to wszystko potwierdział, uznając, że pod względem teoretycznym jestem przygotowana do rozpoczęcia pomiarów

powiedziała tylko, ze teraz trzeba tę wiedzę wprowadzić w czyn

Ale cieszę się strasznie i juz nie moge sie doczekać!

sagitta

Gratuluję dycyzji i entuzjazmu. Powodzenia!

mk,

aż ci zazdroszczę,ja nie mam takiej przyjaciółki z którą mogłabym porozmawiać o NPR,co gorsza nie mam pojęcia czy ktokolwiek z grona moich znajomych stosuje te metody,
niestety nie miałam tak dobrze ja miu miu, sama(nieoceniona pomoc to to forum i jego uczestnicy którzy bardzo mi pomogli i pomagają) musiałam się wszystkiego uczyć.U nas NPR to ciemnogród i zacofanie,niestety Smutny

aż strach się przyznać,może kiedyś w przyszłości jak już będę ekspertem w tej dziedzinie Mruga

ale jeszcze nie teraz.

miu miu

mk przynajmnie będziesz miała satysfakcję, że do wszystkiego doszłaś sama a to tez jest wazne. To taka "praca u podstaw", cos lepszego nie rewolucja

mk,

no satysfakcję mam,ale ile mnie to zdrowia kosztowało Mruga

gdybym miała dobrą książkę o npr to napewno byłoby inaczej,dla mnie npr na początku to była "czarna magia" no teraz to jetem "małą czarownicą" Yellow_Light_Colorz_PDT_02

która jeszcze się uczy tej czarnej magi Yellow_Light_Colorz_PDT_01

miu miu

od czwartku zaczynam mierzenie temperatury. Trochę sie boję, bardzo to przezywam. ciekawe jak będę się czuła fizycznie po odstawieniu pigułek. Jak będzie wyglądał ten pierwszy wykres...przed pigułami miałam regularne cykle po 30 dni, mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy.

wercia

aż ci zazdroszczę,ja nie mam takiej przyjaciółki z którą mogłabym porozmawiać o NPR,co gorsza nie mam pojęcia czy ktokolwiek z grona moich znajomych stosuje te metody,
niestety nie miałam tak dobrze ja miu miu, sama(nieoceniona pomoc to to forum i jego uczestnicy którzy bardzo mi pomogli i pomagają) musiałam się wszystkiego uczyć.U nas NPR to ciemnogród i zacofanie,niestety aż strach się przyznać,może kiedyś w przyszłości jak już będę ekspertem w tej dziedzinie ale jeszcze nie teraz.

u mni jest tak samo, koleżanki w otoczeniu nikt nie stosuje tej metody.
Ja się obawiam, że nie dam rady -dziewczyny błagam, bądźcie ze mną.

wercia

PS. nie odzywałam się, ponieważ miałam wypadek syna i nie myślałam o niczym tylko, żeby wyszedł z tego, jak narazie jest w porządku.

prześlę wkrótce mój wykres z opisem z prośbą o pomoc

wercia

mam pytanie ??
mierzę temp. i był już skok tzn 6 niższych temp. i teraz jest wyzsza tj. 37,1 już 5 dzień.
Mam uczucie wilgotności (suchości), a przy badaniu szyjki to jest śluz żółtawy, rozciągliwy, jak to interpretować?? Pomocy bo nie wiem

Frejda

wercia

Żółtawy to niepłodny. Ja praktycznie przez całą III fazę mam śluz rozciągliwy... skoro masz już piątą temperaturę wyższą to chyba już skoku

[/quote]

tzn. Confused

wercia

Mam jeszcze takie pytanie.
Czy po zyznaczeniu III fazy tj. skoku temperatury, odczekaniu 4 dni do do wystapienia @ są już dni niepłodne na 100%, czy mogą się jeszcze pojawić dni płodne, czy są takie przypadki?? ja mam 32-33 dniowy cykl