..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma · Wysłany: Czw 20:55, 17 Mar 2016 Temat postu:

Doris ale przecież takie mierzenie nie przeczy wcale zasadom. Więc spokojnie.
Oczywiście jeśli ktoś śpi całą noc i mierzy o 8 rano to jest to błąd. Ale są reguły, które mówią jak mierzyć gdy nie śpi się w nocy.
Jest to czasem trudniejsze. Są przypadki, gdy kobiety pracują na zmiany np pielęgniarki, które też mierzą i jest ok, dają radę. Są też i takie, które twierdzą, że cykl im się strasznie sypie, że organizm jest czuły.
Nie spróbujesz nie dowiesz się.

Jak poznasz? Jeśli da się wyznaczyć skok, jest faza niższych i wyższych temperatur to znaczy, że jest ok.

Niestety nie pamiętam czy współczynnik Perla jest taki sam czy gorszy. Może Elusiaczek wie?

doris14 · Wysłany: Czw 21:09, 17 Mar 2016 Temat postu:

no akurat Ty jestes pomocna i normalnie odpisujesz i nie pociskasz jak inni... szkoda slow na tych ludzi.
Z Toba da sie normalnie pisac i tu duzy plus dla Ciebie Wesoly

wklejam wykres:

emma · Wysłany: Czw 21:21, 17 Mar 2016 Temat postu:

Może nie jest to jakieś super, ale się daje. Pytanie na ile możesz sobie pozwolić na ewentualną ciążę?

A te temp mierzone o 8 czy 9 to po normalnym śnie w nocy czy jak?
Bardziej czytelne by było gdybyś spróbowała mierzyć o tej samej porze czyli np o 7 gdy śpisz w nocy i 11.30 gdy nie śpisz. Bo tak nie ma pewności czy któreś nie są zaburzone. Obraz będzie bardziej pewny. I bardzo ważne to, że sama temperatura to za mało. Potrzebny jest jeszcze obraz śluzu. Trzeba to połączyć.
Bez tego niestety prawdopodobieństwo ciąży mocno wzrasta, bo możliwość pomyłki rośnie.

doris14 · Wysłany: Czw 21:26, 17 Mar 2016 Temat postu:

emma · Wysłany: Czw 21:42, 17 Mar 2016 Temat postu:

Do 14 czy 16 dnia obstawiam fazę niższych temperatur a potem wyższe.
Trzeba by poprawić te pory mierzenia, trzymać się lepiej godzin by mieć pewność. Spróbuj kolejny cykl czy dasz radę.
A śluz to najważniejsze nie kolor ale konsystencja. Czy lepki, gęsty czy płynny, śliski.
Jak koło pierwszej idziesz spać to lepiej mierzyć przed tą 7.30. Choć przyznam się, że przez ileśtam miesięcy o tym nie wiedziałam i mierzyłam później i wykresy były i tak czytelne. Ale to u mnie, u kogoś innego może nie być tak dobrze.

Muflon · Wysłany: Czw 21:45, 17 Mar 2016 Temat postu:

Busola · Wysłany: Czw 23:46, 17 Mar 2016 Temat postu:

ilość śluzu nie jest ważną informacją. Nie ma znaczenia ile było tylko jaki był, bardziej, czy mniej płodny.
Edit: I jeszcze druga ważna rzecz przerabiana w innych wątkach, to musisz się nauczyć zasad jakiejś konkretnej metody i jej trzymać. Są na necie materiały i podręczniki do różnych metod, tu gdzieś też już Heidi podawała metody i źródła z których można się uczyć.
To ważne, jeśli ci zależy na skuteczności npr-u jako antykoncepcji. Niedawno w jakimś wątku przykłady podawałyśmy co się może stać jak się metody pomiesza, ale jakoś nie pamiętam dokładnie gdzie to było.

Muflon · Wysłany: Pią 7:03, 18 Mar 2016 Temat postu:

Iskra · Wysłany: Pią 8:33, 18 Mar 2016 Temat postu:

heidi · Wysłany: Pią 9:32, 18 Mar 2016 Temat postu:

doris14 · Wysłany: Pią 21:13, 18 Mar 2016 Temat postu:

emma · Wysłany: Pią 21:36, 18 Mar 2016 Temat postu:

Doris wszystko zależy od metody. Są różne i właśnie w tych niuansach się różnią.
Poza tym co innego spanie co noc i jedna zawalona noc z 3 godzinnym snem a co innego stały rytm kiedy co druga noc jest trzygodzinna. Inaczej organizm reaguje.

Myślę, że trudno będzie ci podjąć decyzję czy warto spróbować jeśli nie będziesz znać zasad.
Proponuję odwrotnie. Poznać zasady jednej (na forum chyba przewaga jednak Rotzera) a potem zdecydować czy to dla ciebie czy nie.
Tej wiedzy nie ma znów tak bardzo dużo. Mruga

A trudno podjąć decyzje w ciemno, w sumie. Czytając o zasadach już będziesz mogła podjąć decyzje czy da się czy nie.

nitka88 · Wysłany: Pią 22:47, 18 Mar 2016 Temat postu:

tez tak proponuje Wesoly

warto skorzystac ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych]

Busola · Wysłany: Pią 22:50, 18 Mar 2016 Temat postu:

dokładnie tak jak Emma napisała.
W różnych metodach są różne zalecenia dotyczące zasad postępowania w czasie pracy zmianowej - to by akurat ciebie dotyczyło. I nawet czytając te zasady już byś nieco więcej wiedziała, czy u ciebie jest szansa, żeby to zadziałało czy nie.

I jeszcze jedna rzecz, reakcje organizmu na zaburzenia to kwestia indywidualna. To że metody podają różne sposoby postępowania też wynika chyba trochę z tego, że każdy organizm inaczej reaguje na sytuacje potencjalnie zaburzające cykl, a metody podają jakąś uśrednioną wersję sposobów postępowania w przypadku zaburzeń, która tak naprawdę u niektórych osób może nie zadziałać. Każda kobieta - nie tylko taka co pracuje na zmiany - musi sama sprawdzić co w jej przypadku będzie zaburzało cykl, a co nie. U jednej kobiety temperatura zmierzona godzinę później niż zwykle będzie się odróżniała na wykresie, a u innej w ogóle nie będzie odbiegała od temperatur sąsiednich, zmierzonych o tej samej porze co zwykle. U jednej kobiety wystarczą te 3 godziny snu, żeby temperatura była wiarygodna, a innej potrzeba 6 godzin. U jednej kobiety zawsze jak się położy przed 24 czyli nie ważne czy o 20 czy o 23.30 temp. będzie ok, a u innej może być tak, że temp. zmierzone po położeniu się spać o 20.00 i o 23.30 już będą od siebie odbiegały. A jeszcze inna może się kłaść spać o 1.30 i to też nie wpłynie na pomiar temperatury. Im dłużej się prowadzi obserwacje tym więcej ma się tego rodzaju wiedzy, która pomaga potem interpretować swoje własne wykresy.

Co do możliwości stosowania - to nabranie PEWNOŚCI, że u ciebie się da musi zająć trochę czasu Wesoly

. Mi nabranie pewności, że u mnie się nie da w okresie poporodowym zajęło 7 miesięcy Wesoly

. Ale to inna sytuacja była w sumie ....
W zasadzie jestem pewna, że się da u ciebie stosować (tak jak i u mnie w okresie poporodowym by się dało Wesoly

- poda warunkiem, że nie uprawialibyśmy wcale seksu Mruga

) - tylko pytanie na ile będziesz musiała i chciała zmienić swoje życie i dostosować swoje zwyczaje pod wymagania metody - po to żeby osiągnąć zadowalającą cię skuteczność.
To też jest kwestia indywidualna - to ile dana osoba jest w stanie poświęcić, żeby móc npr stosować. Jedna osoba jest w stanie w weekend nastawić budzik na 6 rano - tylko po to żeby zmierzyć temp. o tej samej porze o której mierzy codziennie, a inna tego nie zrobi choćby nie wiem co.
Jedni ludzie są w stanie przeżyć okres poporodowy bez seksu, a w moim małżeństwie tzw. okresowa wstrzemięźliwość która trwa 2 tygodnie jest niewykonalna.
Tego się nie da sprawdzić inaczej niż tylko eksperymentując na sobie.

Co do obserwacji śluzu - lepiej się tego uczyć razem z temperaturą, bo czasem się w ogóle nie da prawidłowo zinterpretować wykresu temp. bez obserwacji śluzu. W każdym razie jest to dużo trudniejsze. No i śluzem można czasem nadrobić tak jakby brakujące dane z wykresu temperatury.

Edwarda · Wysłany: Wto 22:21, 29 Mar 2016 Temat postu:

To ja ostrzegam, że wątek do wykresów trafi niebawem Mruga