Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:39, 31 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Ale po co ona to liczyła? Żeby niepotrzebnie się nie męczyć w dni niepłodne? Bo zakładam, że problemów wymagających monitoringu czy porządnych obserwacji nie było, skoro zaszła po kilku miesiącach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:40, 31 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
jest ryzyko jest zabawa.
Znam takie rózne skróty w npr... ze oczy otwieram jak słyszę o własnych pomysłach na tą metodę... Jednym z nich jest myslenie ze plemniki sobie długo zyją to nie mozna ale jak tempka skoczy to mamy owu i juz po 24h po tym mozna dla pewnosci 48h... bo komórka jajowa juz umarła... haha...
Inna zaszłam w ciaze ale nie czułam sie jakby to był czas płodny...
Sa jeszcze takie co dokładają jeszcze jeden dzień i jeszcze jeden az okres sie pojawia... bo nigdy nic nie wiadomo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:12, 31 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
heidi napisał: | Ludzie nawet kalendarzyka nie potrafią stosować |
Ja też nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:24, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Jak ten kalendarzyk działał? nie umiem sobie wyobrazić. jak tego uczyli? jaka skuteczność. Przeciez u kobiet ze zmiennymi cyklami (26, 50, 34, 28, 45) tego sie nie da stosować... jak one stosowały taką metodę? skutecznie? przeciez po wpadce miały pewnie dość... macie jakies namiary na wspomnienia kobiet albo artykuły o tym. Ciekawi mnie to bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:02, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
To jest bardzo ogólne, ale [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Podstawą tych metod jest 12-miesięczna obserwacja cykli miesiączkowych. Chcąc określić pierwszy dzień płodny, należy od liczby dni najkrótszego w ciągu minionych 12 m-cy cyklu odjąć liczbę 20 (np. najkrótszy cykl trwał 26 dni; 26-20=6; pierwszym dniem płodnym jest 6 dzień cyklu miesiączkowego). Aby określić ostatni dzień płodności należy od liczby dni najdłuższego cyklu odjąć 11, (np. 29-11=18 ).
Metody charakteryzują się efektywnością rzędu 5% (Metoda Dni Standardowych) i 9% (Metoda Ogino-Knausa) w przypadku prawidłowego („perfekcyjnego”) stosowania (ang. perfect use) oraz 25% w przypadku typowego stosowania. |
Zgodnie z tym przy nieregularnych cyklach to też jakoś tam mogło działać (przynajmniej ograniczać ciąże), przy czym dawało bardzo mało „bezpiecznych” dni [i ludziom mogło brakować cierpliwości]. Np. w Twoim przykładzie do 5 dc i od 40 dc (o ile wcześniej nie skończył się cykl), czyli w wielu cyklach praktycznie tylko podczas @ (a do tego seks podczas krwawienia mógł być większym tabu, niż dzisiaj...). Badania Ogino i Knausa to lata 20./30., wcześniej niż „nowoczesne” NPR i tabletki. Nie wiem, jak było z dostępem do gum (i komfortem używania), więc zwłaszcza poza miastami to być może był kalendarzyk albo nic...
Przy czym przypuszczam, że do wielu osób docierała jakaś zniekształcona wersja (coś w stylu „zawsze bezpiecznych jest pierwszych X dni, potem Y dni płodnych, i bezpiecznie do końca cyklu”)...
Jeśli ktoś ma dobre info/statystyki, to też jestem ciekawa.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 11:06, 01 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 11:33, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Dla kobiet, które nigdy nie miały mniej niz 26 lub wiecej niż 32 dni (która sie zgłasza?), to wygląda na skuteczneijsze w praktyce* od wieloobjawowych.
[link widoczny dla zalogowanych]
*trudniej sie pomylić w interpretacji używając tylko tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:47, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy są jakieś dane, ale nieraz słyszałam/czytałam, że ponieważ kiedyś kobiety zajmowały się domem/gospodarstwem i dziećmi, to miały bardziej jednostajny tryb życia i cykle też miały (statystycznie...) bardziej regularne [trochę jak w przypadku LAM-u i powrotu cykli po porodzie – badania z połowy wieku coraz mniej się mają do obecnej sytuacji]. Z tego punktu widzenia pojawienie się nowoczesnych NMRP świetnie się zgrało z emancypacją kobiet.
PS. 22–38 dni (pomijając 3 nietypowe: 25–32). I uważam, że mam regularne...
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 11:51, 01 Wrz 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:44, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
słuchałam wywiadu z ginem o cyklach kobiet i kiedys kobiety były w ciazy potem karmiły długo znów ciąza i kp. Samych cykli i @ było mało u kobiet. On zwala winę na brak kp i mało ciąz u kobiet. Same kobiety zrobiły sobie tak jak teraz ze duzo miesiączkują... Winę ponosi emancypacja. Suma sumarą Trudno o badania skutecznosci metody jak grupa badawcza mała.
Jak coś poszukacie o npr w dawnym stylu to ja bede wdzieczna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:25, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Wolę dużo miesiączek od ciąży. A moje @ do lekkich nie należą.
U mnie w pokoleniu prapradziadków po 10-ro rodzeństwa. Mniej więcej połowa przeżyła dzieciństwo. Więc są dwie strony medalu.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 13:32, 01 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:51, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Muflon napisał: | Ale po co ona to liczyła? Żeby niepotrzebnie się nie męczyć w dni niepłodne? Bo zakładam, że problemów wymagających monitoringu czy porządnych obserwacji nie było, skoro zaszła po kilku miesiącach... |
Koleżanka wychodziła z założenia, że o ciążę się nie stara, ale by się bardzo cieszyła, gdyby dziecko było
Tylko, że ona niby sobie te płodne tak wymierzała, ale już dużo gadała o dzieciach, psychicznie była dawno gotowa, więc to wyznaczanie to było takie... no nie wiem po co
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:37, 02 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Metoda termiczna i kalendarzyk powstawały w podobnym czasie Gdzieś czytałam, że sporo ludzi wtedy było niezadowolonych z kalendarzyka, bo był nieskuteczny, a jednocześnie nakazywał bardzo długą wstrzemięźliwość. Więc gra niewarta świeczki...
A jeszcze gdzie indziej czytałam, że w Polsce obecnie oprócz prezerwatywy bardzo popularną formą antykoncepcji jest jakaś forma kalendarzyka plus stosunek przerywany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:43, 02 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Jakoś mnie to nie dziwi... Wydaje mi się, że sporo Polaków, ktorzy nigdy nie pogrążyli tematu, jest przekonanych, że kaledarzyk plus stosunek przerywany to metody zgodne z nauczaniem KK. A przynajmniej znam naprawdę sporo takich osób.
Ci, którym nie zależy na sakramentach kierują się raczej w stronę "normalnej" antykoncepcji- prezerwatyw, czy hormonów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:58, 02 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | Suma sumarą |
summa summarum ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 9:15, 02 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, to pewnie z tego wywiadu z doktorem, co mówił, że obecnie luksusowa kobieta jest kobieta bez miesiączki, dzięki temu że pan dr może jej zrobić nowoczesny zabieg np ablacji endometrium. A jak któraś miesiączkuje to jest nienowoczesna i nieluksusowa. Ja pier.. dlatego właśnie unikam mężczyzn ginekologów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:24, 02 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Addis dokładnie... moze nie słowo luksusowa a nowoczesna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|