|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 0:52, 08 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Napisałam też, że wypadł z 12tki... Nawet "standardowych" 28-dniowych cykli w roku mieści się 13, nie 12, więc pisanie "rok" to faktycznie uproszczenie. No ale matko, gdyby niezawodność metody zalezała od tego, czy jakiś skopany cykl zaczniesz ignorować w lutym czy dpeiro w kwietniu, to naprawdę strach byłoby ją stosować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:59, 08 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Addis napisał: | No ale matko, gdyby niezawodność metody zalezała od tego, czy jakiś skopany cykl zaczniesz ignorować w lutym czy dpeiro w kwietniu, to naprawdę strach byłoby ją stosować. |
dlaczego ignorować, dlaczego "skopany"?
Skopany to miałam 13+29 albo 42.
Od lipca 2016: 23, 24, 22, 26, 25, 26, 25, 25, 26, 24, 24, 27 (mega stresy), 13 i 29 albo 42 (bardzo zaburzone), 26, 27, 24... wszystko normalne 22-27 dni. Ostatnich 12 normalnych 24-27. Następny krótszy obstawiam w następne wakacje, ale ciężko, żebym go wykluczyła teraz.
Ostatnio zmieniony przez agu dnia Pon 9:35, 09 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:34, 09 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki Może zamotałam opisując, ale to jak Muflon piszesz to do mnie właśnie przemawia. I przyjmując np. 24 cykle to już to widzę. tzn. nadal nie widzę zwyczajnie korzystania z I fazy, ale robi się to bardziej logiczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:51, 09 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Jaka niezawodność? Przecież mowa o I fazie...
Ja „co najmniej 12 ostatnich cykli” rozumiem tak, że im więcej, tym pewniej/bezpieczniej. (jak się raz trafi taki, który skraca I fazę do zera, to już się robi na 100% bezpiecznie...). Oczywiście można z tym dojść do absurdu, np. wliczając do statystyk cykle z liceum... Ale gdybym chciała wyznaczyć I fazę, to nie wiem, gdzie się kończy przesadna ostrożność (np. branie pod uwagę jakiegoś mocno zaburzonego cyklu sprzed 5 lat...), a zaczyna normalna ostrożność (np. mam już dużo obserwacji, więc uwzględniam 18 czy 24 cykle...). Wyrzucanie odstającego cyklu ze statystyk od razu, kiedy tylko się po nim uzbiera 12 kolejnych, formalnie nie jest naciąganiem reguł, ale ja trochę tak o tym myślę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:17, 09 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
ja stosuję ostatnie 24 cykli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:54, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Znalazłam dziś w internecie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Niepokojące są dla mnie wypowiedzi pań o nickach:
- przykład (post z dnia 2010.08.11)
- mimimimi 2011.10.26 [16:43]
- do niedowiarków 2013.10.05 [23:47]
- maga25 2014.02.07 [21:15]
- gość 2017.03.19 [21:08]
Bardzo dziwne, w normalnych cyklach zajście w ciążę w pierwszych 3 dniach cyklu. Aż mi się niewiarygodnie wydaje i zmniejsza (i tak nikłe) zaufanie do metody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:34, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
nika nie czytaj tego i podobnych... to jak dawne Bravo lub podobne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:40, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę w to.
Ktoś musiał albo mieć plamienie okołoowulacyjne, albo skok chyba w 8-mym dc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:54, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Nika, skąd wiesz, czy to były normalne cykle? Że to były miesiączki, a nie inne krwawienia? Ile by trwał ten konkretny cykl, gdyby nie było ciąży (bo NPR to nie kalendarzyk, nie ma „u mnie zawsze jest X dni” )? Widziałaś wykresy? Większość kobiet nie prowadzi obserwacji i niestety nie ogrania, co się dzieje w ich organizmie, użytkowniczki NPR/FAM to mały procent kobiet w wieku rozrodczym. No i my tu nie wierzymy w historie o ciążach wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu, dopóki nie zobaczymy wykresu.
Szczerze mówiąc, trochę mnie przeraża skrupulatność, z jaką przeszukujesz takie zakamarki internetu, to naprawdę nie są wiarygodne żródła informacji. Mam wrażenie, że chcesz się za wszelką cenę przekonać, że metody naturalne są nieskuteczne, bo Ci nie odpowiadają. A może właśnie wystarczy, że Ci nie pasują, bez względu na to, czy są skuteczne, czy nie?
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 20:56, 20 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:23, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
W jednym, Muflon, masz rację - nie odpowiada mi ta metoda, ale nie chcę się przekonywać o nieskuteczności metody. Jeżeli coś mam stosować muszę wiedzieć na ile jest to wiarygodne.
W npr najbardziej martwi mnie, że lekarze ginekolodzy są sceptyczni do npr (nie wszyscy, ale większość). Lekarz (ogólnie, nie mówię o lekarzach oszołomach) to jest dla mnie zawód, który wymaga dużej wiedzy, a obcowanie z liczną grupą pacjentów powoduje, że ma grupę badawczą i może wyrobić sobie opinię (kilku pacjentów x np. 250 dni w roku razy x lat to robi sporą grupę). Więc lekarz na temat medycyny, a zwłaszcza swojej specjalizacji (zresztą, nawet lekarz bez specjalizacji ) ma dużo większą wiedzę na temat ludzkiego ciała niż ja.
Jeżeli na medycynie, która się nieustannie rozwija, na specjalności z ginekologii lekarze po ukończeniu studiów nie mają dobrej opinii o npr, to jest dla mnie zastanawiające
Czemu też w szkołach jak jest wychowanie do życia w rodzinie i poruszenie sprawy seksu, to mówią barwnie o typowej antykoncepcji, a o npr ani słowa?
Trzecią rzeczą, która mnie bardzo martwi - czemu jest taka mega nagonka na npr, powszechne kpiarstwo z tego sposobu unikania ciąży i przeświadczenie o nieskuteczności tej metody? Nigdy 100% społeczeństwa nie będzie zgodne, ale czasami większość ma takie samo zdanie. Czemu akurat na ten temat?
Głównie z tych dwóch powodów drążę temat. Może trochę zboczenie zawodowe, gdzie wszystkie rzeczy jakie mam muszę rozłożyć na czynniki pierwsze. A dziś się natknęłam na ten wątek, to wkleiłam tutaj, bo kilka pań się wypowiedziało na temat pierwszej fazy. Chyba, że żadna się nie obserwowała i wszystkie miały krwawienia śródcykliczne, też jest taka opcja.
Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Pią 21:25, 20 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:40, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
A ile znasz osób w realu co stosuje npr? Bo ja tak na 100 % to wiem o 2 ze wszystkich moich znajomych, a podejrzewam jeszcze dodatkowo moją siostrę to trzy. Każdy coś wie na temat z nauk przedmałżeńskich ale nic konkretnego bo większość sama nie próbowała. Bo kościelne to złe.
Nie musisz stosować jeśli nie chcesz. Problemem npr nie jest nieskuteczność. Jest bardzo skuteczny. I o tym mogą świadczyć użytkowniczki forum, możesz podpatrzeć ich wykresy.
Zgadzam się z krówką i muflonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:44, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Znam 3 pary: jedna jest zachwycona metodą, druga miała "wpadkę", trzecia miała "wpadkę". Pierwsza będzie dalej stosować, druga chyba też, trzecia zrezygnowała. Uprzedzając pytanie, nie widziałam wykresów, wyszło w rozmowie.
Te dwie pary na pewno nie planowały dziecka: jedna wakacje zagraniczne przez miesiąc, druga bez ślubu.
Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Pią 21:55, 20 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:29, 20 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Nika12321 napisał: | W jednym, Muflon, masz rację - nie odpowiada mi ta metoda, ale nie chcę się przekonywać o nieskuteczności metody. Jeżeli coś mam stosować muszę wiedzieć na ile jest to wiarygodne. |
[link widoczny dla zalogowanych]
To już lepiej szukaj na Wikipedii, niż na Kafeterii. Skoro nam nie wierzysz. Bo my nie napiszemy już Ci nic nowego: te metody są skuteczne, jeśli się je dobrze zna (z podręcznika albo kursu, nie od przypadkowej pani z poradni parafialnej, bo to niestety loteria) i przestrzega zasad.
Nika12321 napisał: | W npr najbardziej martwi mnie, że lekarze ginekolodzy są sceptyczni do npr (nie wszyscy, ale większość).
(...)
Czemu też w szkołach jak jest wychowanie do życia w rodzinie i poruszenie sprawy seksu, to mówią barwnie o typowej antykoncepcji, a o npr ani słowa?
(...)
Trzecią rzeczą, która mnie bardzo martwi - czemu jest taka mega nagonka na npr, powszechne kpiarstwo z tego sposobu unikania ciąży i przeświadczenie o nieskuteczności tej metody? Nigdy 100% społeczeństwa nie będzie zgodne, ale czasami większość ma takie samo zdanie. Czemu akurat na ten temat? |
Efekt niewiedzy (mylenie z kalendarzykiem) i silnego skojarzenia z Kościołem (to wg mnie duży błąd KK w Polsce, że pomieszał metodę z ideologią). BTW. Na WDŻ to chyba teraz ma być bardziej NPR-owo po dobrej zmianie w szkołach.
Nika12321 napisał: | Głównie z tych dwóch powodów drążę temat. Może trochę zboczenie zawodowe, gdzie wszystkie rzeczy jakie mam muszę rozłożyć na czynniki pierwsze. A dziś się natknęłam na ten wątek, to wkleiłam tutaj, bo kilka pań się wypowiedziało na temat pierwszej fazy. Chyba, że żadna się nie obserwowała i wszystkie miały krwawienia śródcykliczne, też jest taka opcja. |
Ciekawa jestem, co to za zawód. Bo ja mam akurat bardzo ścisły, i bardzo do mnie przemawia wiedza biologiczna stojąca za MNRP. Zdecydowanie bardziej, niż rewelacje z internetu.
I jeszcze jedno: odpowiedz sobie na pytanie, czy w ogóle rozważasz używanie innej metody, niż NPR? Jeśli nie, bo KK pozwala tylko na NPR (i priorytetem jest dla Ciebie tego przestrzegać), to przecież i tak skuteczność nie ma znaczenia, bo nie masz wyboru – tzn. alternatywą jest „zdanie się na Pana Boga”. A jeśli tak, to może nie warto się zadręczać NPR-em i wybrać metodę, której bardziejh ufasz...
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 22:37, 20 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:19, 21 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Nika12321 napisał: | Znam 3 pary: jedna jest zachwycona metodą, druga miała "wpadkę", trzecia miała "wpadkę". Pierwsza będzie dalej stosować, druga chyba też, trzecia zrezygnowała. Uprzedzając pytanie, nie widziałam wykresów, wyszło w rozmowie.
Te dwie pary na pewno nie planowały dziecka: jedna wakacje zagraniczne przez miesiąc, druga bez ślubu. |
Tylko, że są różne metody. Też znam parę, która używa npr-u. Jak sie mnie dziewczyna spytała, czy dobrze interpretuje wykres, to aż się za głowę złapałam! To była jakieś dziwne połączenie kalendarzyka z metodami termicznymi i Billingsami Ale niestety wiedzę przekazała im pani z poradni przed ślubem i to ona była dla nich bardziej wiarygodna niż ja. No i mają dziecko
Według nich była to metoda Rotzera!
Ostatnio zmieniony przez Mirabelka dnia Sob 8:32, 21 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:45, 21 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
No właśnie, poziom uczenia metod naturalnych (przynajmniej w Polsce) jest słaby. I nic dziwnego. Kościół głosi, że jest to jedyna moralnie dopuszczalna metoda, więc poczuwa się też do umożliwienia wiernym jej przyswojenia przed ślubem – i to jest OK. Tyle że nie ma zasobów ludzkich, żeby tę wiedzę przekazywać rzetelnie. Musi iść na masę, więc jakość idzie w kanał. Naprawdę to widać, chociażby na tym forum, gdzie czasem początkującym dziewczynom prostujemy podstawowe sprawy, które ktoś im błędnie przekazał...
Naprawdę niewiele par w Polsce stosuje porządnie jakąś konkretną metodę. Podobno bardzo powszechny jest kalendarzyk + przerywaniec. A nawet, jeśli ktoś co nieco ogarnia, mierzy temp. i notuje śluz, to są braki w wiedzy – jak podrążyć, to wyjdzie coś takiego, jaki pisze Mirabelka. I teraz wracając do pytania, dlaczego lekarze są sceptyczni. Po pierwsze: niskie zapotrzebowanie ze strony pacjentek – kobiety stosujące (zwłaszcza prawidłowo) NPR/FAM to jednak wąska grupa. Po drugie: przypuszczam, że właśnie częściej lekarze mają styczność z ofiarami kalendarzyka/niedouczenia metody, więc mają taki a nie inny obraz skuteczności. I uznają, że to bzdura i ciemnogród, więc metod musi uczyć Kościół w poradniach parafialnych, wypuszczając kolejnych niedouczonych użytkowników, i koło się zamyka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|