Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wskaźnik Pearla dla NPR - modyfikacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Skuteczność w zapobieganiu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:08, 03 Lis 2017    Temat postu:

Jak się naprawdę mają, to tylko oni wiedzą. Może rzeczywiście dobrze, a może nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:14, 03 Lis 2017    Temat postu:

No właśnie. Szanse wynoszą pół na pół, tragedii nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:20, 03 Lis 2017    Temat postu:

Beacia96 napisał:
Dlaczego nie? Niektórzy tak funkcjonują i mają się dobrze.

albo tylko tak wyglkądają...
Dlaczego nie?
Bo człowiek jest zwierzęciem stadnym, po prostu...
z czasem ludzie dookoła zakładają swoje stada, inni się oglądają dookoła, a tu nagle pustka. ten nie przyjdzie, bo ma chore dzieci, tamten bo ma zagrożoną ciąże itp itd.
Poza tym ja tam wolę, żeby mnie pochowały własne dzieci kiedyś, a nie personel domu starców. ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:36, 03 Lis 2017    Temat postu:

Rodzina i przyjaciele mi wystarczą. Wesoly Jak bedę martwa, to będzie mi wszystko jedno, kto mnie pochowa.

Ostatnio zmieniony przez Beacia96 dnia Pią 19:49, 03 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:50, 03 Lis 2017    Temat postu:

Mi tam akurat nie robi wielkiej różnicy, kto mnie pochowa. Bardziej bym się martwiła, kto się mną na starość zajmie, ale w razie bezdzietności liczę na roboty, które do tej pory zastąpią personel w domach starców.

Rodzina i przyjaciele to jednak inna więź, niż mąż czy stały partner. Zwłaszcza przyjaciele, ja Kukułka pisze, mogą trochę zniknąć z horyzontu, jeśli założą rodziny i pochłoną ich rodzinne radości i problemy. Nie twierdzę, że każdy ma realizować ten sam scenariusz: mąż i dzieci. Ludzie są różni, na pewno są też autentyczni samotnicy, którzy dobrze się czują solo. Ale wybór takiego życia powinien być pozytywny (chcę tak żyć), a nie negatywny (obawiam się czego innego).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:57, 03 Lis 2017    Temat postu:

Ja też liczę na roboty. Obyśmy były na tyle zamożne, aby je sobie kupić. Jak znikną tamci przyjaciele, to poszukam sobie innych (oczywiście singli).

Ostatnio zmieniony przez Beacia96 dnia Sob 10:04, 04 Lis 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:35, 03 Lis 2017    Temat postu:

Strach jest złym doradcą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:42, 03 Lis 2017    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Beacia96 dnia Sob 10:05, 04 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:05, 03 Lis 2017    Temat postu:

Beacia96 napisał:
Ja też liczę na roboty. Obyśmy były na tyle zamożne, aby je sobie kupić. Jak znikną tamci przyjaciele, to poszukam sobie innych (oczywiście singli). Co do wyboru, to chyba masz rację- jakby nie ten strach, to możliwe, że kogoś bym miała.

Kazdy robi jak uwaza, ja się tam cieszę, ze najlepszym moim przyjacielem jest mój mąz...
Wczoraj chowałąm ukochanego bardzo dziadka i... mnie robi różnice, kto mnie pochowa, jednak.
Będe teraz spisywac historie, które mi opowiadał (bo nagle się okazało, ze znam je tylko ja), póki nie mam jeszcze sklerozy. Bo to historia rodziny jest.
Robimy z męzem drzewo genealogiczne od kilkunastu lat, mamy je zarówno wszerz, jak i w głąb, w sumie kilka tysięcy ludzi.... tak, tak, serio.
Chcę dać komuś to, co mam. w głowie i w sercu. I po to mi potrzebna rodzina...
Myślę nad pogrzebami za x lat co tu zrobić, by dzieci miały łatwiej odwiedzać, zarażam pasją do genealogii (skutecznie).
Jednak mi robi różnicę, kto mnie pochowa.
Jestem z kogoś, chcę być dla kogoś (innego).
I myślę, ze tez o to w rodzinie chodzi, o to dla
Ktoś tu wyżej słusznie napisał: samotnośc to powinien byc wybór pozytywny, a nie wybór typu: nie-związek


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 21:10, 03 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:09, 03 Lis 2017    Temat postu:

Dla mnie osobami, z którymi mogę o wszystkim porozmawiać są moje przyjaciółki. Chyba nie umiem przyjaźnić się z mężczyznami, traktuję ich tylko jak kolegów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:11, 03 Lis 2017    Temat postu:

Beacia96 napisał:
Dla mnie osobami, z którymi mogę o wszystkim porozmawiać są moje przyjaciółki. Chyba nie umiem przyjaźnić się z mężczyznami, traktuję ich tylko jak kolegów.

przychodzi taki czas, że w przyjaźni płec zaczyan mieć znaczenie drugorzedne.
A przyjaciółki jesli będa kiedyś mieć rodziny, będa mieć i mniej czasu 9a czasem wcale)...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:17, 03 Lis 2017    Temat postu:

Zdaj sobie z tego sprawę niestety, czas się porozglądać za zdeklarowanymi singielkami- przyjaciółkami. Co do Twojego postu dotyczącego genealogii to fajnie. Mnie też interesuje kim byli moi przodkowie, lubię o to podpytywać rodziców.

Ostatnio zmieniony przez Beacia96 dnia Sob 10:05, 04 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:22, 03 Lis 2017    Temat postu:

w skorupie nikt nie ma się dobrze Wesoly
A ja się z moim mężem spotkałam z czystej desperacji. Drugie spotkanie było wyrachowane, że musi być druga randka, żeby sprawdzić czy w ogóle jest możliwe, a potem już o sylwestra sie mąż dopominał i koleżanki co się właśnie poparowały i chciały iść parami na imprezę, więc zaprosiłam męża - mimo że nadal mi się nie podobał, potem on mnie zaprosił na wesele (musiałam się odwdzięczyć, za sylwestra Wesoly ) i tak już dalej samo poszło.
a z męża strony - też był zdesperowany i samotny, ale z kolei ja mu się bardzo spodobałam, początkowo chyba czysto fizycznie i trwa to do tej pory.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beacia96
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:15, 04 Lis 2017    Temat postu:

Dobrze, że Twoje sprawy potoczyły się tak dobrze. ;)Szczęście jest ważne.

Ostatnio zmieniony przez Beacia96 dnia Sob 9:55, 04 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:33, 04 Lis 2017    Temat postu:

kukułka, a gdzie masz to drzewo genealogiczne? w jakimś programie ?
no bo chyba nie rozpisane na kartkach... (?)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Skuteczność w zapobieganiu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin