..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gam

W Archiwum Akt Dawnych i w parafiach, choć tam często księgi były zabierane przez urzędy państwowe lub zostały zniszczone w czasach wojen, spalone kościoły itp te najstarsze, które my mamy są głównie po łacinie lub w j. rosyjskim ale mamy i na papierze i w formie skanów. Czasem mamy wrażenie, że już dalej się nie da sięgnąć, że to już koniec źródeł a tu nagle czyjaś historia nigdy nie opowiedziana naprowadza na kolejny trop

Busola

Ja mam drzewa z obojga rodziców do ok końca 18wieku zrobione dalej księgi parafialne tych głównych przodków nie sięgały. Ale wiem że mój panieńskie nazwisko jest unikatowe wszyscy ludzie o tym nazwisku wywodzą się od wspólnego przodka. A ze strony mamy drzewo zrobił obcy człowiek który mieszkał w tej samej okolicy co mój dziadek i tak samo się nazywał i chciał sprawdzić czy są ze sobą spokrewnieni. Okazało się że do czasu istnienia parafii nie.

kukułka

Nika12321

Wracając do tematu niepłodności poowulacyjnej, dlaczego uważacie, że to legendarne pi=0 jest dopiero czwartego dnia wyższych temperatur?

Ze strony instytutu INER:
"Jeżeli trzecia z wyższych temperatur po szczycie jest wyższa o co najmniej 0,2 ° C od linii podstawowej, wówczas wieczór tego dnia możemy przyjąć, jako początek okresu niepłodności bezwzględnej."

Beacia96

Chyba dlatego, że owulacja może nastąpić do 3 dni przed i do 3 dni po szczycie śluzu. Ale sama nie wiem w takim razie, dlaczego wieczorem 3 dnia wyższej tempki można współżyć, skoro komórka jajowa żyje max 24 godziny? Wprawdzie mało kobiet ma owulację w 3 dniu wyższej tempki (jakieś kilka procent), ale i tak jest jakieś ryzyko...

Nika12321

Beacia96

Mi się wydaje, że jest uwzględniony w tych 4 dniach. I jeszcze na stronie INER-u jest napisane, że wieczór 3 dnia wyższej temp. rozpoczyna się po 20:00. Ciekawe skąd to wzięli? Sprawdzali na kimś?

anquelice

Beacia96

Ja i tak dla pewności zaczynałabym współżycie od 4 dnia wyższej dla pewności, bo jestem panikarą

strzyga

Nie no, w książce Rotzera jest chyba napisane, że od 3 dnia wyższych po szczycie nie zanotowano nigdy ciąży.

Beacia96

Masz rację, nie zanotowano. Widocznie ktoś przytoczył nierzetelne informacje, bo naprawdę na jakiejś stronie czytałam, że owu może być nawet 3 dnia po szczycie śluzu. Była tam nawet tabelka, ile % kobiet ma owulację w dniu szczytu, ile przed i ile po. Tylko jakieś 1-2% miało 3 dnia wyższej temp, a najwięcej miało w dniu szczytu i dzień po.

strzyga

Pomijam te badania (jaka próba, jaka metoda monitorowania itd), ale nawet jak może być 3 dnia po szycie śluzu, a wyższe temp (nawet 3) zaczynamy "zbierać" od dnia następnego, to 3 dnia wyższych jest już 4 dzień po szycie, nie ?

Beacia96

Tak, to wychodzi 4 dzień po szczycie.

strzyga

Przepraszam, ale gdzie te "nierzetelne informacje", bo nie czaję...

Beacia96

Eh, jak zwykle coś źle zrozumiałam i przekręciłam.