Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:46, 24 Kwi 2017 Temat postu: Badania przed ciążą |
|
|
Wybieram się do lekarza na coś w rodzaju "przeglądu" żeby sprawdzić czy przed planowaną ciążą nie powinnam o coś szczególnie zadbać, uzupełnić niedoborów po poprzedniej ciąży i kp. Chcę poprosić o skierowanie na badanie trójki tarczycowej (obciążenie w wywiadzie), poziomu witaminy D, no i oczywiście podstawową morfologię.
Czy któraś z Was robiła coś takiego? A może macie sugestie co jeszcze warto zbadać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:37, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Taka mała sugestia, którą dostałam kiedyś od koleżanki, która przeżyła wielki stres związany z ciążą (na szczęście tylko na stresie się skończyło).
Jeśli masz kontakt z kotami, przebadaj się tuż przed staraniami na obecność toksoplazmozy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:29, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Mam kontakt z domowym kotem, niewychodzącym, tym samym co podczas poprzedniej ciąży. Toksoplazmoza była regularnie ujemna więc raczej małe szanse, ale zawsze warto zbadać. Dzięki za sugestię.
Ostatnio zmieniony przez panna_cotta dnia Wto 18:29, 25 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:59, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Tokso prędzej sie ma od jedzenia "rzodkiewki z ziemii", surowego mięsa niz od kontakt z kotami. Chyba ze zarażona kupa kocia.
Antyciała na ospę i różyczkę. Jak cos to sie zaszczepić mozna przed ciąża.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:28, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Karafka napisał: | Tokso prędzej sie ma od jedzenia "rzodkiewki z ziemii", surowego mięsa niz od kontakt z kotami. Chyba ze zarażona kupa kocia.
Antyciała na ospę i różyczkę. Jak cos to sie zaszczepić mozna przed ciąża. |
Koleżanka niestety zaraziła się najprawdopodobniej przez kocią kuwetę, którą sprzątała u rodziców. Ale faktycznie, surowe mięso, czy niemyte warzywa też mogą niestety się przyczynić.
Tak czy inaczej, dobrze sprawdzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:02, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Przeciw różyczce mam przeciwciała, na ospę chorowałam. Bardziej chodziło mi o parametry, które warto zbadać żeby ocenić dobrostan po ciąży i karmieniu piersią. Teraz sie np. zastanawiam czy bada się jakoś poziom wapnia, bo na diecie bezmlecznej byłam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 3:33, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Na kasę sie pewnie nic nie bada
Zrób morfologię rozszerzona i tarczyce i starczy. Nie mozna przesadzać. Zreszta go na to twoj lekarz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:49, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj sie dowiem co na to moja lekarka , niewykluczone że sama coś zasugeruje. Cale szczęście NFZ mnie średnio intersuje bo mam pakiet medyczny od pracodawcy, tyle że właśnie nie wszystkie badania mogę na żądanie wykonać, za część np. tarczycowe poza TSH musiałabym dopłacić, a jeśli lekarz skieruje to już nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:35, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
I już wiem. Morfologia, OB, glukoza na czczo (bo miałam cukrzyce ciążową), ALT, mocz, TSH, fT4, toksoplazmoza. Do tego pewnie dodam sobie fT3 bo chciałabym mieć całą trójkę tarczycową, a lekarka powiedziała że to dopiero przy diagnozowaniu choroby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneettaa
pierwszy wykres
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:15, 11 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
mi lekarz przed ciążą kazał zrobić badania na Chlamydię, Mycoplasma / Ureaplasma i wymaz z pochwy, chyba tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 14:47, 11 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Ja robiłam ferrytynę, wyszła ok, a i tak miałam konieczność suplementacji żelaza w 2. trymestrze.
Ja zrobiłam też USG piersi i jamy brzusznej, pod kątem są nowotworów.
Jeszcze badania poziomu vitamin z grupy B można zrobić i jak coś będzie nie tak to genetyczne pod kątem homocysteiny czy czegoś, Edwarda to kiedyś tłumaczyła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 11 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Addis napisał: |
Jeszcze badania poziomu vitamin z grupy B można zrobić i jak coś będzie nie tak to genetyczne pod kątem homocysteiny czy czegoś, Edwarda to kiedyś tłumaczyła. |
Można badanie samej homocyteiny, a jak wyjdzie nie tak, to mutację genu mthfr, który powie o tym czy kwas foliowy dobrze się wchłania. Sama homocyteina powie też o stanie żył i czy jest ryzyko zakrzepicy. Ale myślę, że jak w poprzedniej ciąży nie było problemu z kwasem foliowym, to raczej nie ma takiej potrzeby. Chyba, że masz zakrzepicę w swojej historii albo kogoś z rodziny, to wtedy może można by poziom homocyteiny ewentualnie, tyle, że to dość drogie badanie w labie niedaleko mnie to 50zł, podobnie jak vit. D.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 7:17, 12 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
O, dokładnie. To badanie genu to ok 270pln rok temu kosztowało.
Jak stwierdzić czy w poprzedniej były problemy z kwasem foliowym, chyba tylko jakby było dziecko z wada układu nerwowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:21, 15 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Niop, badanie genu kosztuje ok 300zł, też go rozważała. Na razie przymierzam się do homocysteiny i potem w zależności od wyniku ewentualnie genu.
Czy był problem z kwasem foliowym w poprzedniej ciąży to faktycznie można stwierdzić po tym czy dziecko zdrowe i czy nie było poronienia gdzieś po drodze. Nie wiem jednak do końca czy to 100% pewność, choć na chłopski rozum wydaje się, że tak
Ostatnio zmieniony przez Gitka dnia Pon 20:21, 15 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|