..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gosiak

niestety w jednej chwili zburzyla wszytsko co sobie tak budowalam, ale juz pomału nadzieja wraca

lenulka

no cóż taka dzisiejsza rzeczywistość. Ja teraz chodzę prywatnie do lekarza. Jest nim facet bardzo zapracowany, bogaty, mający tyle stałych pacjentek, że na nfz czeka się u niego około trzech miesięcy, a na prywatną wizytę co najmniej półtora tygodnia- a co za tym idzie mógłby traktować pacjentki z góry. Ja na szczęście jestem z niego bardzo zadowolona np. na ostatniej (prywatnej) wizycie nie wziął ani grosza, poczułam wreszcie, że trafiłam do lekarza, któremu wreszcie naprawdę zależy na pacjentce a nie tylko na kasie

hebanowe noce

gosiaku, znam osobę, która starała się 10 lat o dzidzię, udało się.
Przez te lata chodziła po ginekologach i nic, dopiero jak zgłosiła się do specjalistycznej kliniki leczenia bezpłodności, zajęli się nią kompleksowo
i bardzo szybko zaszła w ciążę, teraz jest mamą bliźniaków.
Minusem są koszty monitorowania i leczenia.
Mam wrażenie, że lekarze, którzy pracują w takich klinikach mają większe pojęcie o leczeniu bezpłodności niż ginekolodzy w przychodniach. Nie mówię, że Ci drudzy są źli, ale mam wrażenie, że oni trochę inaczej na to patrzą.

Ula_0707

Nawet sobie nie wyobrażam, co musiałaś czuć po tej wizycie. Moim zdaniem trzeba mieć nadzieję. Sama wspomniałaś, że cykle są coraz lepsze. Trzymam kciuki!

gosiak

dziękuję Ula_0707 Wesoly

Hebanowe noce, też mi się tak wydaje. Ginekolog do ktorej chodzę jest z polecenia, pomogła paru kobietom jakie znam i też miały problemy. Jeśli przez parę cykli nie uda się wywołac owulacji..choc zdaję sobie sprawę, że mam nie jeden problem a kilka i może to wymagac czasu i cierpliwosci..klinika bedzie jedynym wyjsciem.

Ula_0707

Ja jak pierwszy raz byłam raz u ginekologa najadłam się strachu. Umówiłam się do lekarza, który miał najbliższy wolny termin w przychodni. I to był błąd... Co prawda byłam w obcym mieście i nie miałam nawet kogo zapytać jaki on jest. Nic prawie nie mówił, zrobił mi cytologię po czym stwierdził, że jestem hmmm... "za wąska" i pewnie będzie trzeba zrobić operację, takich mi rzeczy naopowiadał,że wyszłam stamtąd na niepewnych nogach, nie wiem jak wsiadłam do samochodu i dojechałam do domu, tak mi się chciało płakać. Mama umówiła mnie do ginekologa w naszym mieście i byłam u super babki. Wszystko było ok, nie widziała takich problemów jak tamten gość. Uznała,że to była pewnie wina stresu i się spięłam niepotrzebnie. Wiem, że to jest zupełnie inna sytuacja niż ta u Ciebie, ale stwierdziłam, że w ten sposób może trochę okażę Ci wsparcie.

gosiak

dziękuję, jestem wdzięczna za wsparcie. Na szczęście moja ginekolog nigdy nie mówiła mi takich rzeczy, jak ta przypadkowa, a już na pewno nie wystawia diagnozy przed jakimkolwiek badaniem! W piątek jedziemy z mężem do niej, zobaczymy jak będzie, plik kolejnych badań jest, zobaczymy czy jest już większe światełko w tunelu

gosiak

i jest swiatelko...jajeczka rosna, bedziemy je stymulowac do pekania...i o zadnym in vitro nie ma mowy Wesoly

dostałam jeszcze castagnus na jajeczkowanie, biore magnez, metformax, kwas foliowy, olej z wiesiołka w pierwszej częsci cyklu i musi byc dobrze!

Ula_0707

Będzie dobrze! Wesoly

Zobaczysz! Ja trzymam kciuki, uda się!

lenulka

Musi się udać Wesoly

)

gosiak

dziękuję dziewczyny Wesoly

Lenka28

Gosiak bedzie dobrze:) Wesoly

ja mialam tak był skok, ładne pęcherzyki , ale nie pękały... z synkiem udalo sie bez pregnylu. Teraz w drugiej ciąży udalo mi się z castagnusem.

Ale wiem co czujesz po takiej wizycie... ja w swoim okresie starania miałam taką wizytę, gdzie lekarz mi powiedział dzień przed Wigilią, ze mam iść na zabieg usunięcia jajnikow bo nigdy nie zajdę w ciazę...
2 lekarzy kierowalo mnie na in vitro i do prywatnych klinik ... dwa razy zaszlam naturalnie w ciążę...

nie smutaj się, nie doluj się będzie dobrze:)

gosiak

Lenka 28 to straszne co piszesz, domyślam się co czułaś, niektórzy nie powinni byc lekarzami! Cieszę się, że wszystko się udało Wesoly

Życzę zdrowia Wesoly

Dzięki Wam na forum wiem, że będzie dobrze i że nie jestem sama, która ma problemy z zajściem w ciąże, a jesteście na to dobrym przykładem, że można Wesoly

fresita

co za kretynka ta lekarka

Lenka28