Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 713, 714, 715 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gitka
mistrz NPR-u



Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:30, 08 Sty 2017    Temat postu:

Hej Kobietki Wesoly

Szczęścia, spełnienia marzeń, zdrowia, pokoju i radości na ten rok i wszystkie inne lata waszego życia.

Kleo gratuluję Wesoly

Ode mnie mały update:
Ciąży jeszcze nadal brak, endo daje w kość - czeka kolejna laparo, na którą nie wiem czy się załapię, bo w kwietniu wracam do Polski już na stałe, mąż już jest w Polsce od października, otworzyłam firmę (usługi administracyjne, organizowanie podróży biznesowych, eventów, konferencji, itp, itd.), nadal w trakcie pisania przewodnika po Kubie, a tegoroczne Boże Narodzenie było najpiękniejszym w moim życiu.
Ogólnie to chyba miazga i powinnam się załamać (co pewnie by kiedyś się stało), ale mnie się gęba śmieje Mruga
Ciesze się, że już niedługo będę wśród swoich i blisko rodziny a tymczasem piję domowej roboty winko, zaraz dzwonię do mamy, a potem zabieram się za oglądanie poleconego mi filmu "Spotkanie" ("The encounter").
Buźka!

Miłej końcówki niedzieli i błogosławionego tygodnia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:15, 08 Sty 2017    Temat postu:

gitko jak pozytywnie to brzmi - cieszę się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katmandu05
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:37, 09 Sty 2017    Temat postu:

Zapisałam się prywatnie do endo na przyszłą środę, bo zanim się doczekam na nfz to mnie zdąży szlag trafić. No niecierpliwa jestem. Mruga
Ale szukam jeszcze w internecie informacji jak to się dzieje, że przy wysokim TSH utrudnione jest zajście w ciążę i nic nie mogę znaleźć. Tzn. wszędzie tylko jest stwierdzony fakt że tak jest, a ja chciałabym wiedzieć dlaczego, jaki jest mechanizm działania, czemu płodność się obniża przy wysokim TSH... Wiece może jak to działa??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:25, 09 Sty 2017    Temat postu:

Wysokie TSH oznacza niedoczynność tarczycy, co często współgra z podwyższonym poziomem prolaktyny (u Ciebie to akurat widać). Dla kobiety w wieku rozrodczym TSH powinno być <2, ale bliżej 1.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:27, 09 Sty 2017    Temat postu:

katmandu wysokie tsh a jakie hormony tarczycy? prl wchodzi w zestaw chorob tarczycy (hormony przysadki- tsh i prl).
niedoczynnosc to m.in. obnizony metabolizm, obnizony poziom hormonów płciowych, owu słaba, org. schodzi na nizszy poziom mozliwosci. Do tego udowodnione jest, ze dzieci z ciaz nieleczonych matek z niedoczynnoscią tarczycy cierpią na rózne choroby w tym niedorozwój umysłowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katmandu05
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:27, 10 Sty 2017    Temat postu:

Krówko na poprzedniej stronie rozpisałam swoje pozostałe wyniki.
Prolaktyne rzeczywiscie mam podwyższoną chociaż czytałam, że jej wynik mocno zależy od stresu/podniecenia itp. a ja badaniami się dość mocno stresowałam. O tym, że z wysokim tsh nie powinno się zachodzić w ciążę bo większe ryzyko chorób dziecka to wiem, także zawieszamy starania do ustabilizowania tsh. Ale chciałam zrozumieć mechanizm działania obniżonej płodności, bo zastanawiam się czy jest duża szansa na poprawę po obniżeniu tsh...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:40, 11 Sty 2017    Temat postu:

u mnie po stabilizacji tsh i prl zaszłam w ciaze ze starszakiem Wesoly przy endo i innych atrakcjach. Widac ze tarczyca mieszała. Przy ost. tez po stabizliacji operacyjnej bardzo szybko zaszłam w ciaze i była spokojniejsza niz pierwsza.

katmandu nie ma czegos takiego jak jeden tylko czynnik.wszystkie hormony i tak są powiazane sprzeżeniami zwrotnymi z innymi i tworza całość.
TSH szybko sie stabilizuje i prl tez jesli tylko w nich sa problemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katmandu05
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:03, 11 Sty 2017    Temat postu:

Nie no jasne, wiadomo, że wszystko jest połączone, organizm to jedna całość, zdaję sobie sprawę. Wesoly Po prostu w necie nie znalazłam nigdzie innego info niż "wysokie tsh powoduje problemy z zajściem w ciąże", a szukałam info właśnie takie jak mi dałaś krówko, że towarzyszy mu podwyższona prolaktyna, że ogólnie miesza w hormonach i rozstraja cały układ rozrodczy, że 'osłabia owulacje' jak to nazwałaś itp. Czyli coś trochę bardziej szczegółowego niż "problemy z zachodzeniem w ciąże". No już mniej więcej wiem. Dzięki. Wesoly
Zastanawiam się w takim razie czy jest teraz sens robienia z krwi estradiolu, FSH i LH? Jak robiłam te poprzednie badania to taki miałam plan, że jak rozpocznę kolejny cykl to zbadam jeszcze te 3 hormony. Czy teraz jest sens czy lepiej poczekać aż ustabilizuje się TSH?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:20, 11 Sty 2017    Temat postu:

Z tego co ja wiem nieuregulowane tsh nie zawsze powoduje problemy z zajściem w ciążę, owszem wpływa na prl, a ta, jeśli jest bardzo podwyższona blokuje owulacje i może być przyczyną trudności w zajściu, ale nie jest to reguła. Natomiast nieuregulowane hormony tarczycy często są przyczyną poronień i to jest w tym najważniejsze! W ciążę można zajść, ale jak się w porę nie opanuje tarczycy to moze to się skończyć tragedią...Ale u mnie tarczyca pod kontrolą, zaraz po pozytywnym teście zwieszona dawka hormonu, ale niestety i tak poroniłam...Czy przyczyną była tarczyca? Według lekarzy nie, mnie też się wydaje, że niekoniecznie...ale sam jeden Bóg wie, co się stało...
Tak czy siak tarczyca powinna być opanowana przed staraniami, po co narażać siebie i ewentualne dziecko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katmandu05
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:42, 11 Sty 2017    Temat postu:

Wiem, teraz właśnie czekam na @ (badania robiłam w f lutealnej, więc w tym cyklu już było po staraniach) i robimy przerwę do momentu aż endo nie da zielonego światła. Wizytę u endo mam w przyszłym tygodniu, plus będę się też widziała z ginką, więc naświetlę jej cała sytuację. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:35, 11 Sty 2017    Temat postu:

katmandu to co glr pisała. najw. jest ustablizowanie tarczycy jak wiesz o niej. Uwierz mi tragedia poronienia to 1000 pytań i lepiej nie miec do siebie pretensji i wyrzutów jak juz wiemy, ze cos musimy naprawic. Moze wyjsc super tzn. bez kompikacji ale jak nie to ciezko potem...
Tarczyca szybko sie leczy. Prl to problem mniejszej wagi, bo nawet z wysoką gdy sie karmi zachodzą kobiety w ciąze... To cecha osobnicza u jednej nie wychodzi a u innej jak najbardziej. Natomiast za wysokie tsh to narazanie dziecka na wady m.in. kretynizm tarczycowy i wtedy tragedia...


Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Czw 11:16, 12 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:39, 11 Sty 2017    Temat postu:

Mam zwykłą niedoczynność tarczycy (bez przeciwciał etc.) i TSH muszę na co dzień trzymać 0,7-1,5, ale lepiej 0,7-1. Przy TSH 1,8 nie mogłam zajść w ciążę (przy 2,0 mam wszystkie objawy i to ostro). A nie miało to przełożenia na Prl. W ciąży musiałam trzymać koło do 1, gin-endo powiedział, że dopóki nie mam problemu z kołataniem serca, to dla dziecka lepiej jak przedawkuję i zejdę z TSH do 0, niż jak przekroczę 1,5 (miałam leki 125 i 150 do modyfikowania wg objawów).
Każdy inaczej reaguje, zdrowa osoba może mieć TSH do 2 albo nawet 2,5. Leczący się i mający objawy niedoczynności zdaniem mojego lekarza max 1,5.

Ostatnio czytam, że sporo osób ma wtórny problem z TSH nie wpływający na hormony tarczycy, wystarczy uregulować inne rzeczy. Ale to już nie moja bajka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila
pierwszy wykres



Dołączył: 14 Wrz 2016
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:56, 14 Sty 2017    Temat postu:

Dziewczyny, nie wiem jak to powiedzieć... Bardzo nieśmiało na razie (choć w głębi serca bardzo!) cieszę się z 3 mm pęcherzyka ciążowego... Wesoly
Owulacja była późna, więc i wiek ciąży na pewno nie pokrywa się z tym z OM. Wczorajszy pęcherzyk wg lekarza na granicy dostrzegalności, ciąża młodziutka, a na następną wizytę mam przyjść za miesiąc... Wyliczyłam, że za około 2 tyg. powinno być już widać serduszko i najchętniej poszłabym w międzyczasie do innego lekarza na usg, z uwagi na to, że u mojego ginekologa i tak byłam już 2 razy w ciągu ostatniego tygodnia (w poniedziałek, bo jednak ciąża, a zanim się o niej dowiedziałam, kilkudniowe plamienie, byłam pewna że na @ a tu taka Niespodzianka... Wesoly Dostałam wtedy Duphaston, a na usg nic jeszcze nie było widać. Po czym kazał przyjść w piątek, szukał na usg pęcherzyka, aż w końcu znalazł taki maleńki...) Martwię się, czy wszystko w porządku, a do następnej wizyty tyle czasu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:14, 14 Sty 2017    Temat postu:

Wesoly powodzeni ai gratulacje. Szybko zadziałałas i bardzo dobrze. Bierz leki i odpoczywaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila
pierwszy wykres



Dołączył: 14 Wrz 2016
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:29, 14 Sty 2017    Temat postu:

Dziękuję! Wesoly Jestem wdzięczna lekarzowi, że pomimo napiętego grafiku "wcisnął" mnie w poniedziałek na wizytę, na pewno z powodu tych plamień.
Tylko ten miesiąc do następnej wizyty... No nie wytrzymam, jak nic!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 713, 714, 715 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 713, 714, 715 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 714 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin