..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Smużka]

Trzymam kciuki, luka.

[yarise]

Racja szpaczek tez bym nic nie brala na zapas... może akurat progesteron w normie, więc po co zakłócać. A jak prg wyjdzie za mało to wtedy weźmiesz duphaston czy coś innego. Będzie dobrze Powodzenia.

[ika]

Szpaczek jak temperatura?

U mnie dzisiaj spadła Niby za wcześnie za okres, no ale nie wiem. Żadnych nadziei nie dopuszczam.

Smużka będziesz testować, czy nie? Ja bym nie wytrzymała chyba, masz 11. wyższą, może jakaś blada by wyszła...

luka jest i skok!! Mam nadzieję, że wieczór był udany

[Smużka]

ika, nie testuję. Czekam na okres. Jak nie przyjdzie to wtedy dopiero.
Nie wiem, czemu, ale jestem niemal pewna, że nie jestem w ciąży i chcę sobie oszczędzić widoku jednej kreski na teście (smuci mnie ten widok, dlatego natychmiast po spojrzeniu wywalałam testy poprzednim razem).

[ika]

Podziwiam Cię za cierpliwość Może nie będzie okresu
Ja bym nie wytrzymała, pewnie jak okres nie przyjdzie wcześniej, bo już coś u mnie leci, to w niedzielę zrobię test, albo w poniedziałek dopiero, bo w niedzielę będę na wyjeździe jeszcze. I chociaż jakoś się zbytnio nie łudzę, to i tak bym nie wytrzymała bez testu. Jednak iskierka nadziei zawsze pozostaje...
Może to i lepiej, że tak do tego podchodzisz...widok 1 kreski faktycznie boli, a oglądanie testu na wszystkie strony, w różnym oświetleniu też jest niepoważne

[luka]

Dziewczyny, nie wiem czy dobrze zrobiłam, pewnie głupio ale nie poszłam dzisiaj do lekarza. Z mężem razem stwierdziliśmy, że co ma być to będzie. Wydaje mi się, że pękł ale wiadomo pewności nie ma. Wieczór był udany
Obydwoje bierzemy witaminy, mamy termometr, z szyjką coraz lepiej mi idzie także dajemy sobie czas do końca czerwca. Wierzę, że z Wami łatwiej będzie przeczekać ten okres.
Za Was mocno trzymam kciuki. Nie traćcie jeszcze nadzieii :*

[szpaczek1]

Myślę Luka, że dobrze zrobiłaś. Temp., testy i szyjka = dokładność taka sama jak usg:D No może nie wiadomo, czy pekł ale na to nie mamy zbyt dużo wpływu.

Wczoraj 37,09 jak już pisałam. A dziś 31,16 i jest to 18 wyższa. Brzuch trochę pobolewa... ale na zasadzie przez dwie godziny nic a później 5 min dziwnego uczucia... na pograniczu z bólem. Ale zaprosiłam teraz kotka, żeby mi wygrzał brzuszek:D

Zobaczymy co będzie. Trochę mam stresów w pracy, ale dzięki temu nie myślę zbyt dużo.

[Justek]

No 18 wyższa to już jest spora szansa. A test ciążowy powtarzałaś? Bardzo mocno trzymam kciuki!! Wierzę, że jest ok!

[szpaczek1]

Test ostatni robiłam w środę.

Tak myślę, kiedy właściwie będzie można się cieszyć?? Czy jak beta wyjdzie dobrze, czy skończy się pierwszy trymestr, usg wyjdzie dobrze... bez sensu to wszystko. A do tego jutro do pracy....

[Smużka]

Szpaczku, jak maturę zda i na studia pójdzie.. albo jak rodzinę założy.
Trzymam kciuki!

[szpaczek1]

Smużka pamiętajmy jeszcze o dobrej pracy...

[ika]

Luka też mi się wydaje, że wszystkie znaki wskazują na to, że owulacja była i trafiliście idealnie, więc nie ma co kasy wydawać, chociaż ten Twój gin tani

Szpaczek, ja chyba poczułabym się w ciąży, po wysokiej becie, a cieszyć to trzeba się cały czas, szkoda życia na zamartwianie się
U mnie urlop czas zaczać, jeszcze rano jedne laborki, a później wolna w końcu ...tak się cieszę na ten weekend, jak dziecko

[yarise]

Widzę, że z testami macie jak ja (i to oglądanie ich z każdej strony, pod światłem, kątem, z boku, z tyłu... i co mi się też ostatnio zdarzyło po "rozebraniu" go na części pierwsze :-]).
IKA a może ten spadek to implantacja, bądźmy dobrej myśli, wierzę, że Pan Bóg i Twoje prośby kiedyś wysłucha
Szpaczek widzę "twardy", ale może to dobrze. Ja wiem, że pewnie bym już nie wytrzymała i poleciała od razu na betę. Ale myślę, że Twoja cierpliwość popłaca
Aha jeszcze dziewczyny takie głupie pytanie, ale np.jak pójdzie się na monitoring cyklu (tzn. czy owu była)... no i jak była i nastąpiło zapłodnienie, czy takie badanie usg nie zaszkodzi dziecku - tak praktycznie na samym początku?! Wiem jestem "schizol", ale jak "schizować" to w kupie.

[ika]

Tak sobie mogę wmawiać, że to implantacja, ale miałam w poprzednich cyklach już takie spadki w środku, już nie chcę się nakręcać

Szpaczek jest dobry zawodnik Podziwiam od momentu, kiedy przestała w ogóle prowadzić wykresy na komputerze, mierzyć i inne takie !! Ja tak nie umiem Zdarzało mi się przestać mierzyć i później dziwne rzeczy i niewiadome z tego wychodziły, ale to był szczyt mojego odcięcia się od starań.


Myślę, że takie badanie USG w żaden sposób nie zaszkodzi. Zresztą to kobiety masowo sobie robią, często idą za wcześnie właśnie i robi im się normalnie USG dopochwowe. To nie jest inwazyjna metoda raczej, a czytałam coś, że da się szybciej zobaczyć ciążę niż przez brzuch i się to stosuje.

[buba]

Szpaczek, bardzo mnie cieszą Twoje informacje!
Podziwiam cierpliwość.
W ogóle dziewczyny kibicuję Wam z całego serca!