..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Smużka]

luka, musi się udać następnym razem , bo inaczej będę miała okres w dniu ślubu i nocy poślubnej, a ja tak nie chcę!

[ika]

luka mnie też ten spadek nakręcił, chociaż od początku cyklu wmawiałam sobie, że nic z tego, nie nakręcaj się bo tylko prawy działa itp. No ale taki piękny spadek 8dw Robiłam Aconem 10mlU/ml, czyli bardzo czułym. Poza tym dziewczynom jak miało coś wyjść to 11dw już wychodziło. Jeszcze wczoraj do tego, zostawiłam ten test, a mój mąż po pół godziny przychodzi i mówi, że przecież tutaj jest druga kreska 10 minut po zrobieniu na pewno jej nie było...
Już czekam na okres.

luka, ja Ci się nie dziwię, twój cykl bije rekordy w tej chwili. Myślę, że to już skok będzie jednak, zwłaszcza, że testy takie mocne teraz były. Ja takie wykresy miałam na wakacjach zeszłych, ale nie kończyły się owulacją

[luka]

Licząc od 15dc w którym to pęcherzyk miał 7mm przyrost dzienny o 2mm to wczoraj powinien mieć 31mm ale jak wiadomo pęcherzyk rośnie 1-2mm na dobę, więc równie dobrze mógł miec 25mm i mniej. Mogłabym jutro iśc do lekarza bo akurat przyjmuje ale jakoś nie mam ochoty. Poobserwuję sie jeszcze tak jak pisałam do czerwca. Potem się zobaczy.

[ika]

Też myślę, że nie ma sensu, w Twoim przypadku. Jak teraz ładnie wejdzie w III fazę, to poczekałabym jeszcze

Ja też tak chciałam iść do lekarza niedawno, ale teraz uznałam, że poradze sobie bez lekarza, przecież na razie nic mi się nie dzieje, a tylko panikuję i koniecznie chcę zobaczyć jajniki na USG. Kiedyś kobiety nie miały USG i żyły...

[yarise]

Ika ja już mam doły i w środku cyklu.
Zawsze miałam tylko jak dostałam okres, albo już tempka spadała... a teraz już przed owu ryczałam, że pewnie znów się nie uda. Wczoraj się dowiedziałam, że 2 koleżanki są w ciąży, a dziś w pracy, że kolejne 2. Cieszę się bardzo ich szczęściem, naprawdę.
Ale czuję taki ścisk w środku, taki rozrywający ból od środka i pytanie czy ja byłabym gorszą mamą?! Ehh...
Czyli jeśli testy owu wychodzą "prawie" pozytywne... to znaczy, że owulacji mogło nie być? W poprzednim cyklu zbadałam prg w 21 dc. i wyszedł prawie 17 ng/ml, czy to znaczy, że owulacja była (mimo tych niewłaściwych testów) ?
Już zaczynam studiować ginekologię i endokrynologię zaocznie...
IKA przytulam Cię bardzo mocno, wiem co czujesz. Ostatnio tak beczałam, że na drugi dzień cała spuchnięta z tego beczenia chodziłam.
Głęboko wierzę jednak w to, że pod sercem każdej z nas zawita nowe życie.
Tylko dlaczego to czekanie tak bardzo boli ?!

[luka]

Ika, masz rację. Dlatego nie idę.
Yarise, świetnie Cię rozumię. Chyba kazda z nas ma podstawy do zdawania na ginekologie i endokrynologię. Heh.
Jak ostatnio powiedziałam siostrze (której się udało za drugim razem), ze prawodpodobnie mi pęcherzyki nie pękają to się na mnie dziwnie popatrzyła. Jakie pęcherzyki??? Hmm.. Pociesza mnie fakt, że nasze ciąże bardzo nas uszczęśliwą. Takie wyczekane, upragnione, wybłagane...

[ika]

Mnie chyba wczoraj przybił fakt, że właśnie minął rok
Poprzednie cykle zdarzało mi się płakać, ale nie tak ryczeć, jakby mi ktoś umarł co najmniej Już mąż nie wiedział co ma robić

[luka]

Oj Ika A kiedy powtórzysz test?

[ika]

Jutro pewnie, chyba że rano spadnie i przyjdzie okres. Zwykle 13, albo 15 dnia jest koniec. Tylko nie mam już Aconów Zostały mi tylko zwykłe 25mlU/ml.

[luka]

A jak weekend? odpoczęłaś troszkę? Ja w sumie tak, chociaż, trochę sie podłamaliśmy bo temu naszemu koledze markery znowu wzrosły. I chyba nie będą dłużej czekać tylko operacja. A ta jest bardzo ryzykowna.
Dzisiaj od rana duzo pracy bo tylko 3 dni mnie nie było a juz zaległości sie porobiły

[lanolina]

Szpaczku!!! Serdeczne gratulacje! Ten nowy rok jest niesamowity, jakby to, co wydawało się niemożliwe, stało się tak nagle realne!

Ika, pamiętam doskonale, co czułam przy każdym okresie. Ale wierzę, że ta niespodziewana magia Ciebie też nie ominie!

[maniusa1]

Szpaczku mega gratulacje

Trzymam kciuki mocno za reszte Wiem ze to marne pocieszenie ale bedzie dobrze

[ika]

Odpoczęłam, odpoczęłam, chociaż bardzo aktywnie i teraz wszystko mnie boli Było super, chociaż nie obyło się bez nerwów, bo kolega, który miał transport się rozchorował i zostaliśmy na lodzie, ale teściowie dali nam auto i pojechaliśmy ze szwagierką w trójkę I w ogóle mieliśmy iść w Tatry, ale chodziliśmy po Pieninach i robiliśmy zdjęcia Tatr, a jak schodziliśmy wczoraj z gór, to syrena wyła i się okazało, że lawina zeszła i 3 ludzi zabiło A mieliśmy też iść w Tatry...
Poza tym, cały dzień myślałam o testowaniu i wieczór już był okropny, poszliśmy do Kościoła wieczorem a ja siedziałam napuchnięta i wściekła i tylko myślałam "dlaczego znowu?", a później był koncert Kamińskiego pieśni pasyjnych i wyszliśmy, bo mi się płakać chciało już

No i znowu zaczęła się uczelnia i praca i jestem nie do życie praktycznie, eh

[maniusa1]

Ika a co do testowania to mi 13 dnia kreska wyszla tak blada ze to byl tylk cien i zastanawialam sie czy ja ja widze czy t o tylko zludzenie Dopiero beta wyjasnila sprawe Teraz juz jestem madrzejsza i nie bede sie wczesniej testowac niz 2-3 dni po spoxniajacej sie @ (oczywiscie przy nastepnych staraniach).

Wiem, ze mi sie latwo mowi, bo ja testowanie zaczynalam od 9 dnia wyzszej

[ika]

Maniusia, ale jakiś cień był...u mnie nic, kompletnie...później się zrobiła
Poza tym to było 11, czy 13dc?
Ja już czekam na okres, myślę że jutro przyjdzie już.