..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Bystra]

[Aniąt]

a ten OT rozpetala twoja wypowiedz

[okoani]

To był taki sympatyczny, wspierający wątek - nie psujcie go złośliwościami. Niech któraś z modek przeniesie te ostatnie posty do innego tematu - coś kiedyś podobnego było.

[szpaczek1]

Maniusa1 masz rację.

Jestem prawie na tym samym etapie co Ty Zastanawiam się kiedy zrobić test ciążowy!! Z moich obliczeń wynika, że III faza trwała zazwyczaj u mnie 14-15 dni. W konsekwencji powinnam zrobić test dopiero najwcześniej 16 dnia.... a dziś mam dopiero 11 dzień...I teraz myślę, czy może zrobić wcześniej test?? A może wyjdzie?? tia myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb ucięli i pewnie 15 dnia dostanę okresu....

Ja bym chciała odwlec robienie testu, bo strasznie mnie to denerwuje... a z drugiej strony strasznie chciałabym żeby test wyszedł pozytywne.

Zarzuciłam mierzenie temp w III fazie bo u mnie temp zazwyczaj nie spadają przed okresem... i jak dostaje okresu przy wysokich temp to wciąż mi się wydaje że wciąż jest szansa na to że jest ciąża... istne wariatkowo

Maniusa1, kiedy będziesz robiła test??

A w ogóle jestem trochę zła, że wciąż rozmyślam o swoim cyklu kiedy koleżance umarło wyczekane i kochane już dziecko

A w wolnych chwilach (wstyd się przyznać nawet w pracy) wchodzę na FF i oglądam ich galerię ciążowych wykresów...

[szpaczek1]

A poza tym myślę, że ten cykl nie jest idealny do zajścia w ciąże bo pierwszy raz miałam tak późno skok temp, do tego dwa dni przedwczesnego skoku temp.... I raczej szanse marne... nie chce marnować testów żeby znowu zobaczyć jedną kreskę...

[Dona]

ja mam chyba cos nie tak z prolaktyną bo a wykresie "żęby rekina" mi wychodzą....
jak dostane @ w tym cyklu to ide do lekarza...

[maniusa1]

Drogi szpaczku1:) ja test zrobilam dzisiaj rano bo juz nie moglam wytrzymac!! Oczywiscie wyszedl negatywny i sie zaparlam ze nastepny zrobie 15 dnia fl:) Samej z siebie chce mi sie smiac ale kupilam na allegro 10 testow po 1,25 zł i mi nie szkoda;] Oczywiscie na test jest jeszcze za szybko - wiedzialam o tym ale mialam taka cicha nadzieje ze może Mnie w ogóle zastanawia jedna rzecz - jak po temperaturach poznac ze sie jest w ciazy?? Bo kiedys przeczytalam ze jak po skoku wzrosna jeszcze wyzej (powyzej 37) to znaczy ze jest sie w ciazy. Moj kazdy cykl tak wyglada ze skok mam na wysokosci 36,8 a najwyzsza temperatura utrzymuje sie nawet na 37,3. I martwie sie bo to chyba niemozliwe zeby zawsze zajsc w ciaze i poronic... Co ja za glupoty gadam:) ale rozwijecie moje watpliwosci - choc z drugiej strony jak robilam zawsze test ciazowy na 1-2 przed spadkiem temp to i tak zawsze wychodzil negatywny... Sama nie wiem co o tym sadzic. A co staran w tym cyklu to u mie tez to srednio widze;/ moj M jest tak zapracowany ze kochanie sie graniczy z cudem a kochanie sie okolo jajeczkowania to niemozliwosc:( Ale pocieszam sie ze jak przyjdzei zima to wiecej czasu bedzie w domu:)

[Maria]

Maniusia, troche o wiele za wczesnie

[szpaczek1]

Chciałam powiedzieć, że na FF są wykresy ciążowe gdzie test pozytywny wyszedł jeszcze przed 10 dniem. Ale FF czasami dziwnie wyznacza początek III fazy.

Ja może też sobie kupię testy na allegro i może za nim do mnie dojdą będę już w ciąży??

Czasami myślę, że te cykle właśnie na złość kiedy człowiek zaczyna się starać to wariują Ostatnio żartowałam z mężem, że może zacznę używać prezerwatyw to szybciej zajdziemy w ciąże....

W ogóle tak myślę, że na razie nie potrzebnie się nakręcam bo największe prawdopodobieństwo okresu jest w piątek lub w sobotę, a dziś dopiero środa!! A już wczoraj rozmawiałam z mężem, czy może dziś nie zrobić testu... ale zdecydowanie zabronił!! Przyznam się, że mi jakoś głupio kupować testy ciążowe... i wysyłam po nie męża...

Ja gdzieś czytałam na naszym forum, że niektóre dziewczyny były wstanie ukryć pozytywny wyniki i czekać na konkretną datę żeby zrobić mężowi prezent (czyli urodziny, rocznice, święta)... ja chyba minuty bym nie wytrzymała!! Czasami zaglądam na forum gazetowe i czytam sobie wątek testujących w październiku i mam z czerwca 2011 i jedna dziewczyna fajnie napisała. Jest już w ciąży i najchętniej by o tym wszystkim mówiła, napisała na fb, nk i w ogóle wszędzie... A znowu druga jak zrobiła test i wyszedł pozytywny, to najpierw pobiegała do sąsiadów, a dopiero później zadzwoniła do męża

[maniusa1]

a co to jest FF? wiesz co jak nie mialam testow z allegro to byłam bardziej cierpliwa i kupilam tylko 2 w zwyklej cenie ale robilam je dopiero w 14, 15 dzien po skoku - teraz widzisz co sie dzieje wiec nie wiem czy polecac... Nie wiem czemu nie lubisz kupowac testow i wysylasz meza?? A tak w ogole szpaczek to twoje starania o 1 dzieck? Bo moje tak i trwa juz od czerwca i to juz 4 cykl.... Tylko jak patrze na wasz aykres to wasze starania chociaz wygladja:) a moje raz na tydzien... Wiec chyba jednak zima mi bedzie pisana:)

Ja dalej mysle o tej temperaturze powyzej 37 czy to ma jakies znaczeni czy nie, co wy na to?

[Niania]

Bystra, złożeczyć? Przeciez kazdej kobiecie w takiej sytuacji tak życzysz.... czyż Ty nie wykazujesz się brakiem empatii?

temat - owszem - przydaloby się wydzielić lub usunąć, ale to w przeciwieństwie do produkcji postów troche zajmuje.

szpaczku - III faza moze trwać do 14dni z tego co wiem

[Maria]

[szpaczek1]

A prace leży i kwiczy, a termin w piątek...

FF to taka strona. Tutaj wklejam linka do działu z wykresami. Są różne, ja wybieram tylko te ciążowe!! [link widoczny dla zalogowanych] TTC to liczba miesięcy ile kobieta się stara cykli... niektóre liczby są naprawdę duże...

Ja ostatnio obrałam strategie konsultacji z mężem. On wie, że ja strasznie to środku przeżywam i później mu ryczę w rękaw, więc trochę studzi moje zapędy. A temp. nie mierzę bo kazałam mężowi schować termometr, bo inaczej pomimo swoich wewnętrznych ustaleń to od wczoraj bym mierzyła temp. I ma mi nie dawać termometru nawet jak będę nalegać Najchętniej bym zakazała sobie wchodzi na fora, ale niestety w tym mnie nie upilnuje:(

Maniusia1 to też moje pierwsze dziecko, 4 cykl... <przytul> Bardzo dobrze wiem co przeżywasz... Ja żeby nie myśleć zbytnio organizuję nam intensywne życie kulturalne. Spacery, kino, teatr, muzea... W ostatni weekend normalnie padliśmy na twarz Ale i tak w środku filmu myślę: jestem, nie jestem

Do ciąży wystarczy jeden stosunek!! Chyba w drugim cyklu pobiliśmy rekord ich liczby, ale i tak z niego nic nie wyszło....

Ktoś na forum pisał, że większe szanse ale nie daje to gwarancji:( i chodziło tam również o wielkość spadku temperatur).

III faza może trwać nawet do 17 dni, tak znalazłam w książce Roztera (ja i mój cykl)... więc na szczęście mieszczę się w normie. A te 14-15 dni wychodzi z moich poprzednich 39 cykli, które już mam zaobserwowane

A co do testów – to się wstydzę!! wstyd się przyznać!! Boję się, że okaże się że za mną stoi jakaś koleżanka... itp... .Stara a głupia... oczywiście mówię o sobie

[Dona]

mi w normalnych fazach lutealnych-nieciążowych temp wzrastała powyzej 37 st.

to chyba nie jest reguła na ciążę..

oj, to wy dziewczyny "świeże" jesli chodzi o starania, dopiero 4 cykl..

[fiamma75]

w obu ciążach moje wyższe temp. nie przekraczały 37
cierpliwości życzę
i znalezienia sobie odskoczni
4 mies. to nic