Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:26, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mysle, że teraz to juz lawinowo pojdzie;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:52, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
okoani gratulacje!! Niech dzidziuś zdrowo rośnie
U mnie wieści też nieco lepsze. Ten ginekolog stwierdził, że nie ma co zbijać testosteronu, tylko już wywoływać owulację. Dostałam Clostilbegyt, Bromocorn i Duphaston więc praktycznie cały arsenał Owulację przewiduję gdzieś na początku listopada. Mam się wtedy zgłosić na monitoring. Już się nie mogę doczekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:45, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Będzie dobrze ika:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:24, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
dziękuję wszystkim chyba rzeczywiście dobrze na Nas wpłynął ten urlopowy wypad
ika - cieszę się, że powoli wszystko się prostuje i czekam, aż dołączysz do tej drugiej listy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:59, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
no odebrałam wyniki, potwierdzają hiperprolaktynemie czynnosciową..
zaczne brac znowu castagnus
a juz z rok czasu nie brałam tego leku, bo ilez mozna, cykle sie w miare skróciły i było ok... wiec odstawiłam te leki....no a teraz cos nie bardzo....
podejrzewam ze ginka da mi bromergon....
no ale to dopiero za miesiąc
Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Śro 22:04, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maybe
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:47, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś 11 dzień fazy lutealnej, test ciążowy rano nic nie wykazał (ale miałam nadzieję, że się pomylił). Teraz dostałam plamienie
Kolejny cykl starań rozpoczęty. Mam mieszane uczucia, chce mi się płakać, a jednocześnie szukam jakiś dobrych tego stron...
Powodzenia !
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:50, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
maybe napisał: | Dziś 11 dzień fazy lutealnej |
Zdecydowanie za szybko zrobiłaś test, ale pewnie nie mogłaś się już powstrzymać...
O właśnie - skup się na dobrych stronach. Ja jak wyluzowałam, odstawiłam termometr i wyjechałam na urlop, to zaowocowało to II kreskami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:03, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | maybe napisał: | Dziś 11 dzień fazy lutealnej |
Zdecydowanie za szybko zrobiłaś test, ale pewnie nie mogłaś się już powstrzymać... |
Hmmm...to chyba zalezy, jaka kto ma FL? Ja bym przy starankach juz musiala sie w 10 dniu FL testowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:11, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie do końca - przecież faza lutealna może się wydłużyć. Zwłaszcza, że 11 dni fazy lutealnej, to raptem max. 2 dni więcej niż zazwyczaj. Ja po prostu podchodzę do tego w ten sposób, żeby testować kiedy rzeczywiście szanse są spore (czyli gdzieś po 16 wyższych temp.), a nie przy 1szej możliwej okazji Ale ja po prostu nie lubię się nakręcać niepotrzebnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:22, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
maybe nic nie piszesz o temp czy spadla. jak to tylko plamienie to niekoniecznie musi byc @
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:22, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Moze tak jest lepiej, ale jakos zawszslyszalam, ze mozna sie juz testowac w dniu spodziewanej miesiaczki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:26, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | Moze tak jest lepiej, ale jakos zawszslyszalam, ze mozna sie juz testowac w dniu spodziewanej miesiaczki... |
Tak, wiem o tym - dlatego napisałam o 1szej możliwej okazji.
Moje podejście może też po części wynikać z tego, że nie miałam stałej długości fazy lutealnej. Jak ktoś od lat ma np. 10dniową, no to 11sta wyższa temp. rzeczywiście może być zwiastunem dobrej wiadomości
|
|
Powrót do góry |
|
|
maybe
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:23, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tempka jest podwyższona bo zażywałam jeszcze dziś Duphaston. Nie sądzę żebym była w ciąży wszystko na to wskazuje, że nie. Poza tym kochałam się tylko dwa razy z mężem podczas cyklu ( 3 dni przed śluzem płodnym i jeden dzień po śluzie płodnym) więc szanse były nikłe.
Dlaczego zrobiłam test? Nie dlatego, że się nakręcam, bo tak nie jest ale dlatego że dziś sama miałam jechać na ciężkie zakupy (kartony mleka, pełno litrów płynów itp.) Tak więc bałam się że gdybym była to mogłoby się coś stać z racji ciężaru...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:30, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie wiem co mam robić teraz. Odkąd byłam u ginekologa, nie mierzyłam temp., ale dziś rano chciałam skontrolować i miałam aż 37.00. Myślicie, że miałam owulację? Jestem w kropce, nie wiem czy brak leki dalej, czy przestać. Śluzu miałam bardzo dużo ostatnio i to tak dobrego jakiego jeszcze nigdy u siebie nie widziałam. Martwię się, że jeśli jestem w ciąży to zarodek się nie zagnieździ przez te leki, albo mu się coś stanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:13, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że bierzesz już Rigevidon?? na wywołanie okresu??
Ja niestety nie potrafię rozwiązać twojego dylematu:( Może ktoś bardziej doświadczony się wypowie?? Ja zaczynam mieć obawy, że nawet własnego cyklu nie potrafię prawidłowo zinterpretować.
A co do testowania, lepiej testować za wcześnie niż się zastanawiać Maybe. Nie ma wątpliwości. Zresztą żadne rozwiązanie nie jest dobre. Uwielbiam rady: nie testować za wcześnie i się nie stresować. Z jednej strony bardzo mądre, a z drugiej nic nie wnoszące ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|