..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Karafka]

wy nie rozumiecie i bierzecie wszystko do siebie! nie rozumiecie, ze ktos moze myslec inaczej i moze wypowiedziec swoje zdanie, tymbardziej ze pytaliscie sie co oznaczy spontanicznosc. czlowiek powie co DLA NIEGO oznacza i wrog numer jeden

[agita]

[buba]

Matko, nie sądziłam, że moje krótkie podzielenie się przemyśleniami wywoła tak burzliwą dyskusję.
My się jeszcze nie staramy, kiedy będziemy bardzo bym chciała uniknąć termometrów, śluzów, obserwacji, wykorzystać czas starań na bliskość bez tego wszystkiego.
Ale to co mówię, nie wyklucza, że gdyby się nie udawało dłuższy czas to sięgnę po to wszystko, żeby zwiększyć szanse.
Mimo to powiem jeszcze raz - znam pary, gdzie im bardziej sobie odpuścili, to dopiero wtedy były efekty.
I to nie to poczucie "kontroli" coś zmieniło, bo wszystkie wiemy, że to w dużej mierze pozór.
Wszystko gra - śluz, tempka, współżycie kiedy trzeba - dziecka nie ma.
Odpuszcza się, nic nie "kontroluje" i jest.

[walecznaS]

[Hikari]

Dziwne tematy dziś macie

Zaplanowany seks to ja miałam przez ponad połowę małżeństwa mąż w delegacji tydzień lub dwa wracał tylko na weekend. To, że nam się chciało to jedno, a drugie to to, że zwyczajnie był planowany. Podobnie jak mogliśmy zaplanować "oprawę". Czy ma być wcześniej kolacja, kino, kąpiel...
Spontanicznie wzięłam męża "do łóżka" na moich wakacjach (przyjechał tylko na weekend, bo musiał wracać do pracy). Ja to zaplanowałam, a on nie... więc dla niego było spontanicznie (ale wtedy nawet nie myśleliśmy o dziecku).


Wracając do tematu planowania dziecka.
Ze mną wszystko jest w porzadku, pęcherzyk jeszcze dojrzewa (dlaczego to musi boleć ).
Wiesiołek chyba mi pomógł, bo BJ jest tyle, że ja nie mogę. I jakie rozciągliwe to to się zrobiło!! Nigdy taki nie miałam (chyba nigdy, bo wcześniej aż tak się nie obserwowałam, hehe).


Przedpołudnie spędziłam całkiem przyjemnie Byłam u znajomych, wzięłam ich huskiego na spacer i sobie pobiegałam z pieseczkiem (fajnie jest mieć bezpośrednie wyjście do lasu i na łąki i psa, który lubi tak biegać). Mój maluszek staruszek niestety jest zbyt leniwy na bieganie na smyczy. Poza tym u mnie tylko bloki, bloki, bloki i jeszcze więcej bloków

[luka]

Buba jeszcze 8 miesięcy temu mówiłam dokładnie to samo koleżankom które się starały i zbyt mocno o tym myślały. Dzisiaj je rozumiem. I nie życze Tobie tego zrozumienia. Mam nadzieję, że uda Wam się szybko i bez "kontroli" kiedy już zaczniecie swoje starania.

Waleczna to ja już się pogubiłam. Bo najpierw z naszych rozmów (schiz) stwierdziłaś, że mamy z dziewczynami mechaniczny seks a teraz twierdzisz, że starajace się też moga mieć spontaniczny.

Czyli doszłyśmy do wspaniełego rozwiązania: jedno nie wyklucza drugiego!!! I dajcie sobie już spokoj z tym tematem. Ja passuje.

[buba]

[ewelina-mysza]

Hehe, ale się ubawiłam To ja mszę sobie teraz trochę popitolić Tempka dalej nisko, BJ raz było raz nie. Żaden jajnik mnie nie bolał ani nie boli i chyba zanosi się na długaśny cykl. Ale ja znam powód ehh...

[kasiurek1983]

buba ja tez myskalam ze odpuszcze termometry itd ale nie dalam rady, tym bardziej ze kazdy moj wykres to jakies nieporozumienie jak go widze a jakbym nie mierzyla to juz w ogole bym sfiksowala

[Naima]

dziękuje ika za wyjaśnienie z temperaturka

[ewelina-mysza]

No! Udało mi się odszukać listę

1. agita
2. annetka
3. Catsy
4. El
5. ewelina-mysza
6. hikari
7. justysia88rad
8. kasiakuzniki
9. kasiurek1983
10. karinga
11. Katarzyna
12. liska
13. luka
14. malgorzata
15. naima
16. maybe
17. początki_npr
18. Smużka

Ale nas dużo Pominęłam może kogoś?

[ika]

yarise wykreśl

[Karafka]

[agita]

[maniusa1]

Ubaw niezly jak se to czyta Ale tak podsumowujac to moim zdaniem wszystko zalezy od cierpliwosci kobiety - moja cierpliwosc przy dealnych wykresach zaczela sie po pol roku (czyli teoretycznie w dobrym czasie), Jesli ktos ma "czas" sie starac tomoze odlozyc termometr i "celowac na oslep".

Ja najzwyczajniej nie chcialam "tracic" cykli i chcialam wiedziec czy trafiam w ogole w owulacje bo u nas ochoty zdecydowanie mniej niz u iki na przyklad


A poza tym bdac w pewny sposob perfekcjonistka z cyklu na cykl bylo mi coraz ciezej - bo dlazego sie nie udaje skoro jest wszystko ok??


I dopiero wizyta u gin pokazala, ze jednak nbie wszytsko jest ok wystarczylo "naprawic" drobny szczegolik, i od razu sie udalo