Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 375, 376, 377 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:18, 17 Paź 2011    Temat postu:

Smużko... smutnie to co piszesz, ale niestety myślę, że sama siebie krzywdzisz, przystopuj trochę bo zapędzisz się w sytuację bez wyjścia a zapłacisz niestety za to sama i być muzę najbliżsi. TAK NIE MOŻNA!
Czasami nie warty "stawać na rzęsach" by dla kogoś coś zrobić, dla zwierzaka też, bo bycie odpowiedzialnym, to również za siebie swoje zdrowie i kondycje psychiczną a niestety chyba o sobie zapominasz.
Jak już sama przepadniesz w swoich oczach to już będzie kiepsko. Nie piszę tego złośliwie, piszę żeby pomóc, bo pewnie zaraz strzelisz ostrą ripostę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:59, 18 Paź 2011    Temat postu:

też uważam, że jestes wazniejsza od zwierząt, nawet Twoich własnych, ulubionych
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justysia88rad
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:24, 18 Paź 2011    Temat postu:

hej Wesoly
mam pytanie do dziewczyn, które brały Clo. Czy też miałyście od niego podwyższoną temperaturę? Bo ja wczoraj wieczorem wzięłam pierwszą tabletkę i mi dzisiaj tempka skoczyła o 3 kreski, a nie była w ogóle zaburzona...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:05, 18 Paź 2011    Temat postu:

Nigdzie nie napisalam, ze nie jestem wazniejsza od swoich zwierzat. Napisalam, ze nieba im przychyle. To roznica.

Tak. Jestem perfekcjonistka. Dlatego niecierpie robic cokolwiek nie najlepiej jak tylko sie da. Np. dbac o swoje zwierzaki najlepiej, jak tylko umiem. Nie ma to nic wspolnego ze stawianiem ich wyzej.


Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Wto 10:07, 18 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:10, 18 Paź 2011    Temat postu:

Smużka napisał:

Tak. Jestem perfekcjonistka.

No ale wiesz, z takim podejsciem to przy staraniach albo juz bedac matka mozna sie zajechac (mowi Ci to byla perfekcjonistka). Bo tu wybitnie nie wszystko zalezy od Ciebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:13, 18 Paź 2011    Temat postu:

Jesli cos mi nie wychodzi, to zostawiam to lepszym ode mnie.
Np. nie umiem gotowac. Nie gotuje i nie mam zamiaru zaczac, bo tego nie czuje.
Jesli nie moge czegos porzucic, a jednoczesnie widze, ze jestem w tym kiepska, to czuje sie sfrustrowana.
I nie da sie tego zmienic z dnia na dzien (moze wcale sie nie da). To jakby powiedziec pedantowi, zeby przestal taki byc, bo sam siebie meczy myjac codziennie czysta podloge.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:15, 18 Paź 2011    Temat postu:

Ale z pedantyzmu i perfekcjonizmu da sie wyjsc. Wiem po sobie. I warto.
A jak sie okaze ze Twoje dziecko np jest (jak np moj starszy) wyjatowo niesforne, w dodatku kinestetyk, ktory tym bardziej jest skupiony i chlonacy wiedze, im bardziej wariuje (serio, sa takie dzieci, moj starszy np) to co wtedy? Prze cale zycie bedziesz sfrustrowana?
PS ja z tych, co to sie nie poddają do konca.Gdybym sie poddawala, pewnie nei mialabym dzieci albo miala jedno (bo byly z tym starszym straszne przeboje z wadami wrodzonymi do tego) i poewnie jeszcze je samotnie wychowywala (gdybym połozyła lage na moje małżeństwow chwilach MEGA kryzysów.


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 10:18, 18 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:23, 18 Paź 2011    Temat postu:

Po pierwsze. Nie ma mojego dziecka i byc moze nigdy nie bedzie!
Jak bedzie, to wrocimy do rozmowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka28
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:33, 18 Paź 2011    Temat postu:

witam się
zaczynam nowy cykl z clo i innymi pierdolami

JUSTYSIA
mi clo nie podwyższa tempki:)

Smużka
czytając Twoje posty powiem tak. Mam wrażenie, ze decyzję, którą podjęlaś , podjęłaś wbrew sobie...bo powiem Ci, ze ja byłamw tsakim momencie swojego życia, ze odsunęlam się od wszystkiego od różnych for, mierzenia tempki, wszystkiego...ale nigdy nie piowiedziałam sobie, ze robie sobie przerwę i nie próbuję.
Widać, ze ten temat dziecka Cie dręczy, nie daje spokoju... może powinnaś się zastanowić, ze może jednak warto? Moim zdaniem u Ciebie ktwi problemw psychice... z Twoich postów leje się żal i wydaje mi się, ze tak naprawdę podjęłaś decyzję o zaprzestaniu starań wbrew wszystkiemu...

a co na to Twój mąż??
To jest Twoja tylko decyzja czy wasza wspólna?
wspieracie się razem wzajemnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:40, 18 Paź 2011    Temat postu:

Justysia mi Clo też nie podwyższało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka28
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:41, 18 Paź 2011    Temat postu:

Pamiętam w listopadzie 2009 roku platałam mężowi na ramieniu po tym jak sie dowiedziałam, ze nasi znajomi bedą rodzicami, ze udało im się za pierwszym "strzałem" a my? walka lekarze, badania, 2 lata starań. Pamiętam jak powiedzialam mężowi, ze NIGDY nie zostanę mamą a on ojcem. Ze ma wszystkiego dość, ze nie chce już niczego... tylko tej malej istotki...
Moj mąż mi wtedy powiedział, ze zobaczę będę najwspanialszą mamą na świecie.
4 tygodnie później na teście zobaczyłam II kreski. A dzisiaj mam kolo siebie największy skarb świata. Moj skarb.
I może jak się nnie poddasz, odblokujesz psychicznie, będziesz mogła napisać mi za rok, dwa, ze kolo Ciebie też jest taki skarb.
Ja Ci tego życzę. Znam mnóstwo przypadków ciaż , gdzie nie bylo to mozliwe...
I Ty musisz sobie zadac pytanie czy jest Ci dobrze tak jak teraz jest?
Wiem, ze jesteś takim typem człowieka, który nie lubi walczyć, ale ja Cię do tej walki będę namawiala! bo wiem, ze warto! i kiedyś mialam taką duszę kolo siebie, która mnie napędzała, dawala sił w tej walce. To był mój mąż
I wiesz jak teraz jest??
Moja koleżanka, która zaszla za pierwszym razem nie znosi swojego dziecka... bo okazalo się, ze bycie mamą ją przerosło... wraca do pracy, dziecko matki nie widzi w ogole a do babci mówi mama...
Druga koleżanka okazalo się, ze kompletnie sobie nie radzi ze swoim dzieckiem , udalo im się rownież za pierwszym razem...

A ja po dwóch latach oczekiwania na moją pociechę widzę w nim miłość, zaufanie, troskę.Jak mnie zezłosci nieu= umiem się z nim rozstać. To jest inna miłość. Może bylabym inną matką gdyby mnie los tak nie doświadczyl kto wie?

ale sie rozpisalam )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:20, 18 Paź 2011    Temat postu:

Lenka... aż się wzruszyłam jak przeczytałam co napisałaś Wesoly (ja tam się szybko wzruszam teraz).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:00, 18 Paź 2011    Temat postu:

Justysia, mi też nie podwyższało Clo tempki Wesoly Chociaż w zasadzie to nie wiem heh bo nie mierzyłam podczas brania,dopiero później. Ale nie czułam, żeby podwyższała. To Twój pierwszy cykl z Clo? Mam nadzieję, że Clo się spisze tak jak u mnie.


Smużko przecież Ty tak na prawdę nie musisz nic robić, nie musisz nawet myśleć, walczyć. Twój mąż musi tylko brać odpowiednie leki. To tak niewiele... Zachowujesz się tak jakbyście byli bezpłodni całkowicie. Widać, że jesteś załamana. Rozumiem, że jesteś zmęczona ale tak na prawdę czym?? Ty nie robilaś żadnych badań, nie robilaś monitoringów.. nic. Tylko czekasz. Wiem, że czekanie też męczy. Ale jak mnie zmęczyło po kilku miesiącach to zaczęłam robić badania. A Ty się poddajesz. Jeśli Cię uraziłam to przepraszam. I myślę, że perfekcjonizm nie ma tutaj nic do rzeczy. Również jestem perfekcjonistką, może nie przesadną ale jestem. Jeśli nie radzisz sobie ani ze staraniami ani z ich zaprzestaniem to udaj się do kogoś po pomoc. Może psychoterapeuta pomoże. Uważam, że warto zainwestować w dobrego z kliniki bezpłodności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justysia88rad
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:13, 18 Paź 2011    Temat postu:

dzięki dziewczyny za odpowiedzi Wesoly
tak, to jest mój pierwszy cykl z Clo. I też właśnie nie czuję, żebym miała podwyższoną tempkę, ale ta z dzisiaj chyba mówi sama za siebie... Tym bardziej, że nie była w ogóle zaburzona, bo nie było mi gorąco i normalnie nakryta spałam. Zobaczę jaka będzie jutro Wesoly
gdzieś na innym forum przeczytałam, że czasami może podwyższyć temperaturę, więc pewnie ja się na to załapałam... Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania000
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:41, 18 Paź 2011    Temat postu:

Hej!

Justysia ja w tym cyklu też startuję z Clo, zaczynam brać od piątku Wesoly będziesz chodziła na monitoring? bo ja nie, ciekawa kurde jestem jak to teraz będzie z tym clo u mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 375, 376, 377 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 375, 376, 377 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 376 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin