..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Naima]

Lady E, dziękuję Ci bardzo. ten dziwny cykl daje mi o dziwo masę nadziei!! nawet to, że mnie dziś tak brzuch bolał przez 1,5h od tej nadziei to mi się we łbie poprzestawiało

emi-ka, witamy!
u mnie we wrześniu minęły 2 lata bez zabezpieczeń..ech. wydaje mi się, że rozumiem co czujesz. im dłużej się czeka tym trudniej.
co do nadżerki to ponoć nie wpływa zupełnie na zachodzenie. mimo to ja i tak sobie ją wymroziłam (ciągle miałam przez to stany zapalne i pomyślałam sobie - jak ja mam tam bakterie, to mogę męża zarażać i sperma do kosza - lepiej się tego pozbyć) - prywatnie za 300zł i jestem bardzo zadowolona. nadżerkę kiedyś się wypalało i ta metoda dla nierodzących jest niezalecana, ale mrożenie - nie ma żadnych przeciwskazań.
jak Twój ginekolog? co mówi?? miałaś jakiś monitoring? hsg? lekarz jest bardzo ważny, a wiesz wydaje mi się, ze wiedzę o kobiecej płodności to każdy gin mieć jakaś musi! a rzeczywiście odległość 80 jest zniechęcająca.
ściskam ciepło i mam nadzieję, że długo z nami nie pobędziesz.

[emi-ka]

Hej, dziękuję za przyjęcie ! Maja pani ginekolog podleczała mi nadżerke solcagynem, dzięki czemu się zmniejszyła. Nie zalecała mi nic wiecej. Mówiła ,że jesli nie będę w ciążę zachodzić i będę chciała to mogę wymrozić, ale ona tego nie robi. W moim mieście nikt tego nie robi. Poza tym na ostatniej wizycie mówiła ze może da mi następnym razem skierowanie na badania krwi, żeby sprawdzić progesteron, a potem moze HSG-na ktore musiałabym się udać te 80km. Ona jednak uważa ze się stresuje. Podejżewała wcześniej problem z tarczycą, ale wyniki są ok.Opowiadała ze sama przez rok nie mogła w ciąże zajść.
Teraz jest od dwóch miesięcy na zwolnieniu. Byłam więc na wizycie kontrolnej u innego lekarza na NFZ-ten, że najpierw powinnam wymrozić nadzerke, a potem jakiekolwiek badania robić. Sam dojeżda do mojego miasta do pracy raz w tygodniu i prywatnie przyjmuje tez daleko. Co do monitoringu, to nic takiego nie miałam. Raz byłam na wizycie około 13 dnia cyklu i Gin. stwierdziła na usg że owulacja jest- co zresztą odczuwałam - w lewym jajniku.
Jeśłi chodzi o stres to muszę przyznać że było go sporo od samego początku starań, a dodatkowo jak w rodzinie męża co chwila ktoś w ciąże zachodzi to nie pomaga.
Macie jakieś sposoby na relaksacje??
Najbardziej przydałaby mi się na kilka dni przed @.
Pozdrawiam.

[sroczka83]

ja miałam wymrażaną nadżerke jeszcze jak bylam w liceum.m ówila ze nie ma przeciwskazan do zajscia w ciaze. tzn wiem ze po zabiegu jest wstrzemięzliwosc przez kilka tygodni.
pozniej nie mialam poblemów z zajsciem w pierwsza ciąże. lekarka powiedziala ze nadzerke sie wymraa jak kobieta jeszcze nie rodzila a wypala u kobiet które juz rodzily.

[sroczka83]

a wymrazana mialam w wieku ok 18-19 lat a w ciaze zaszlam mając 25 w pierwszym cyklu staran. teraz w druga ciaze nie moge zajsc

[buba]

Co do nadżerki ja miałam usuwaną chemicznie.
Mało inwazyjne, tylko trzeba dwa razy przyjść.

[emi-ka]

płyn solcogyn - to jest chemiczne usuwanie nadżerki.
U mnie cała nie zniknęła, bo była spora.
Dziwi mnie fakt, że mając jedno dziecko z drugim nie wychodzi!
Jak to możliwe?

[buba]

A rozumiem.
Emi-ka, znam takie przypadki, jedna ciążą jako zaskoczenie, a z drugą problemy, tak się zdarza, ale myślę, to często wina siedzi w naszych głowach - bo kiedy się nie myśli tak o dziecku samo przychodzi, a kiedy już coraz bardziej się człowiek nakręca to już jest problem.

[ika]

Dużą rolę odgrywają tez hormony. Czasami się wszystko potrafi zepsuć, tak nieastety działa organizm ludzki.
Tak samo, to że ktoś był zdrowy nie znaczy, że później tez będzie, tak samo z ciążą. Zawsze coś może się ujawnić nowego, co uniemożliwia zajście w ciążę.

emi-ka badania hormonów i HSG by Ci sie przydało. Lekarka chyba od hormonów własnie powinna zacząć, tak jakoś dziwnie Cie ona leczy. Ja się jeszcze roku nie starałam a trafiłam na lekarza, który po pierwszej stymulacji Clo i braku ciąży, stwierdził, ze coś musi byc nie tak - od razu zrobił HSG i właśnie z tego jajnika co była owu, okazało się że jajowód zatkany. A w życiu by mi to do głowy nie przyszło, gdzie tam ja jajowód mam mieć zatkany, skąd niby? ale jednak...
Może warto te 80km podjechać bo dwa lata to jednak nie mało starań, a ześwirować można....

Poproś może ta lekarkę, albo ta druga o badania hormonalne, a jak nie to rób prywatnie. Szkoda czasu na czekanie na niewiadomo co. Skoro lekarka mówi, że ouwlacja na monitoringu była, to tym bardziej też może byc przyczyna ze strony drożności jajowodów/endometrium? kto to wie.

[emi-ka]

Mam zamiar zrobić te badania hormonalne w następnym cyklu-mowiła że około 23 dnia. Potem mam zamiar udać się na HSG.
Teraz czekam na @. Jestem wyczerpana. Chciałabym trochę odpocząć, żeby nabrać sił.
Ika , a czy tobie ten jajowód odetkali odrazu?
Dziewczyny, wszystkie już miałyście możliwe badania?

[Justek]

[ika]

emi-ka jak będziesz miała czas to poczytaj cały wątek od początku, jest tam duzo moich wypocin i o jajowodzie też

Ogólnie lekarz dał nam 3 miesiące na poprawę plemików męza bo były takie o, a jak nie to laparoskopia. A ja chciałam JUŻ, żeby mi to tylko odetkał, bo wierzylam, że to nie wina samych plemników. No i się udało w ostatnim z 3 miesiący jak już mąż miał ponawiać wyniki nasienia, ale w sumie stwierdzilśmy, że poczekamy jeszcze miesiąc z wynikami. To w tym cyklu się udało

Tu jest mój wykres zresztą, tam jest zaznaczone HSG w grudniu, w marcowym cyklu zaszłam w ciązę.

[link widoczny dla zalogowanych]

[Naima]

[emi-ka]

no właśnie największy problem mam ze znalezieniem kogoś kto mnie poważnie potraktuje. ostatnio pytałam się o badania, to zaczął, że najpierw nadżerke wyleczyć....eh,
Poczytałam o hormonach. Pójdę więc bez skierowania i je zrobie zaraz po świętach.
moje wykresy są na [link widoczny dla zalogowanych] Ostatnio nie mierzłam codzinnie, bo już miałam dosyć.

[sroczka83]

[link widoczny dla zalogowanych] dziewcyny czy mozecie mi powiedziec kiedy byla owulka?? ja 2 tyg temu mialam robione z krwi badania na hormony i wyszly ok. w ten piatek ide na pobranie krwi bo chca sprawdzic czy jajeczkuje.

[Smużka]

Smutno mi strasznie.
Pewnie zaraz dostane okres. Dziś mam "termin dostania" i nagle zupełnie z zaskoczenia naszedł mnie taki dół, że popłakałabym sobie (żeby sobie ulżyć), gdyby nie to, że makijaż mi się rozmaże, a właśnie wychodzę do pracy..
Boli mnie brzuch, boli głowa, słabo mi i nie chcę iść do pracy. Na dworze jest ciemno i zimno.
Chcę się zakopać pod kołdrą i przespać zimę, święta, wszystko.