Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 407, 408, 409 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ana_83
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:34, 29 Gru 2011    Temat postu:

Malgorzatka na priv napisalam:)
POSZLO teraz


Ostatnio zmieniony przez ana_83 dnia Czw 20:48, 29 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:44, 29 Gru 2011    Temat postu:

Nic nie dostałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania000
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:25, 29 Gru 2011    Temat postu:

ana_83 napisał:
kariga napisał:
luka napisał:
Myślę, że o kolejne dziecko będzie łatwiej się starać. Bardziej na luzie Wesoly


Też o tym ostatnio myślałam ! Wesoly


Ja sie staram o drugie i nie jest bardziej na luzie... co zrobic:)


no...na początku też tak myślałam. co prawda nie ma juz takiego samego nacisku jak przed pierwszą ciażą, jest "lzej", ale mimo to nie ma takiego całkowitego luzu, nadal się przeżywa każdy okres itp
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka28
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:33, 29 Gru 2011    Temat postu:

hej dziewczynki

widzę temat Frydy to powiem Wam ciekawostkę jak leżałam w szpitalu jak w ciaży bylm badania wysyłali własnie do Frydy i o dziwo wszystkie ciężarne miały te same bakterie itd... a jak robilismy badania nasienia to lekarz nam powiedzial, zeby tylko u Frydy nie robic...

no a ja nadal sie staram... ale ten moj wykresso dziwny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka28
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:37, 29 Gru 2011    Temat postu:

Smużka napisał:
Moja kumpela właśnie zaszła w ciążę.
ech..


ja pamiętam jak staralismy sie juz prawie 2 lata pojechalismy do znajomych a koleżanka z uśmiechem na twarzy i satysfakcją mi mówi "a nam się udąło za pierwszym razem..." dlugo płakałam wtedy...oj długo i mówiłam mężowi, ze nigdy nie bedzie mi dane zostać mamą...3 miesiące później nosiłam pod serduszkiem synka...
a teraz olewam takie teksty takich ludzi...ale to się zmienia chyba jak już sie ma dziecko..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:07, 29 Gru 2011    Temat postu:

Może i się zmienia, jak się ma dziecko.
My nie mamy i ja się boję, że mieć nie będziemy.
Mając jakiekolwiek czułabym się odrobinę spokojniejsza, bo zawsze jedno już by było.
A tak boję się samotnego życia, tzn. bez dzieci. Starości bez licznej rodziny na święta - bez dzieci, wnuków.. i w ogóle czuję się trochę pusto, jakbyśmy byli jacyś wybrakowani, bo nie jesteśmy rodziną. Jesteśmy tylko małżeństwem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:25, 29 Gru 2011    Temat postu:

Kurczę noo...
Wchodzę na facebooka, a tam kolega z grupy (ze studiów) wstawił zdjęcia swojego kilkudniowego synka.
Idę ryczeć, bo mam wyjatkowo podły humor dziś i cały dzień mnie boli głowa, i mam już dość tych dzieciatych rewelacji wśród znajomych!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:27, 29 Gru 2011    Temat postu:

Smużka napisał:
Kurczę noo...
Wchodzę na facebooka, a tam kolega z grupy (ze studiów) wstawił zdjęcia swojego kilkudniowego synka.
Idę ryczeć, bo mam wyjatkowo podły humor dziś i cały dzień mnie boli głowa, i mam już dość tych dzieciatych rewelacji wśród znajomych!


Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:51, 29 Gru 2011    Temat postu:

Smużka, nawet sobie nie chcę wyobrażać co czujesz...
Strasznie mi przykro. Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:10, 30 Gru 2011    Temat postu:

faktycznie jest chyba łatwiej jak się ma to dziecko, my staramy się o drugie, to będzie szósty cykl, dla mnie dopiero, a nie aż; nie martwię się jak zobaczę @, nie nakręcam się, ot zdaję sie zupełnie na łaskę Boga i ufam Mu, że On wie, kiedy i czy w ogóle doczekamy sie jeszcze potomstwa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emi-ka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:37, 30 Gru 2011    Temat postu:

SMUŻKA - wiem dokładnie o co chodzi. Dla mnie najgorsze w tym czekaniu, było właśnie to poczucie, że jestem gorsza i już tak zostanie.
Po naszym ślubie wszyscy dookoła w ciąże zachodzili za pierwszym razem! I tylko pytali się kiedy my.
Ja chciałam mieć dużą rodzinę zawsze, a tu koleżanki marudziły po co im dzieci, a potem jak chciały to miały.
Ja byłam zamknięta i nawet na forum bałam się napisać co czuje.
Kiedy nie wytrzymałam i napisałam tutaj do was, to się okazało, że za kilka dni zobacze dwie kreski na teście.
Maż mi powtarzał, ze wie, ze będziemy miec dziecko i wszystko będzie dobrze, ale mnie to nie pomagało, tylko denerwowało.
Wiem, ze jest cieżko. Mnie jeszcze trzyma to co musiałam przeżyć przez dwa lata. Może po wizycie u lekarza zacznę się cieszyć??
Wiem, że jedno się zmieniło w moim myśleniu jeszcze przed pozytywnym testem - Nie jestem gorsza od nikogo i nigdy nie byłam, no i tak jak fresita napisała starałam się ufać Bogu, bo to on daje życie. Tego zaufania uczyłam się prawie rok i nadal się uczę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kariga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:38, 30 Gru 2011    Temat postu:

ana_83 napisał:
kariga napisał:
luka napisał:
Myślę, że o kolejne dziecko będzie łatwiej się starać. Bardziej na luzie Wesoly


Też o tym ostatnio myślałam ! Wesoly


Ja sie staram o drugie i nie jest bardziej na luzie... co zrobic:)


No tak ana, ale z tego co kojarzę (mogę źle kojarzyć Mruga ) to w pierwszą ciąże zaszłaś bez problemu, więc i stresu pewnie nie miałaś i zmartwień. Niestety u Ciebie pojawiły się teraz i dlatego masz zmartwienia i mniej luzu...
Mi się wydaje, że ja inaczej już podejdę do starania się o drugie dziecko, ale wiadomo każda z nas jest inna, ma inne doświadczenia i ma prawo inaczej wszystko przeżywać Wesoly

Smużka ściskam Cię mocno!!! Trzymaj się !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ana_83
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:47, 30 Gru 2011    Temat postu:

FAktycznie KAriga,w ciaze z Natalka zaszlam w drugim cyklu staran i te starania byly takie bardzo na luzaka. W ciaze druga tez zaszlam za drugim podejsciem,wiec pomyslec mozna,ze mielismy latwo. Ale po wydarzeniach naszych chyba jestem bardziej przewrazliwiona i jeszzce bardziej sie stresuje. Teraz starania inaczej wygladaja,to fakt.Ale tez dlatego,ze wieksza presje odczuwam,ale to juz inna bajka.

Etraz sobie tak pomyslalam,ze nie wazne chyba czy sie stara o pierwsze,drugie czy czwarte dziecko,to jesli sie go bardzo mocno chce, to starania sa stersujace,albo predzej czy pozniej stana sie stersujace...nie wiem,teraz tak pomyslalam...


Ostatnio zmieniony przez ana_83 dnia Pią 9:50, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady_E!
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:31, 30 Gru 2011    Temat postu:

Smużko, ja ostatnio też się dowiedziałam, że moja znajoma jest w ciąży, i to za 2 podejściem im się udało.
A z 1 dzieckiem za PIERWSZYM razem, jak dla mnie szok.
A w około mnie, są jeszcze 2 dziewczyny, które są w ciąży. Jedna z nich, bardzo mi bliska, a druga to już inna historia, taka jędza, ale jest wśród nas to co zrobić.
Płakałam strasznie, okropnie się czułam, nadal odczuwam, mały ucisk na sercu, ale myślę cały czas, że i na mnie i na każdą z Nas przyjdzie pora Wesoly
Wczoraj, nawet oglądałyśmy wózki, w jednym się po prostu zakochałam, cudny !!! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka28
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:39, 30 Gru 2011    Temat postu:

Smużko
przykro mi bardzo Smutny ale niestety z takimi rzeczami, ze ktoś wkleja fotki swoich dzieci trzeba się pogodzić Smutny przechodziłam to samo.
O synka staralam się 2 lata, teraz o drugie staram się 5 cykl i z mojego wykresu mogę wnioskować wielką dupę...i myślałam tak jak Ty. A nie chcielibyście adoptować?? ja chciałam, ale niestety mój mąż nie Smutny więc u mnie jedyną szansą była ciąża więc miałam dodatkową presję Smutny

Emi-ka
mój mąż mi także tak mówił. W cyklu kiedy się udało po seksie powiedzial mi "milcz kobieto właśnie Cię zapłodniłem"... ja się tylko uśmiałam... 2 tygodnie pozniej byly II kreski na teście...

Fresita

ja teraz mam to samo zlewa mnie to jak przyjdzie @, ale boję się, ze będzie taki dzień, ze zacznę odczuwać brak drugiego dziecka... a dzieki mojej teściowej już wogóle nie chce mi sie starać Smutny


Ostatnio zmieniony przez Lenka28 dnia Pią 10:40, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 407, 408, 409 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 407, 408, 409 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 408 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin