|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:04, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Witam dziewczyny. Widzę, że tu wiele szczęścia. Jolu gratuluję :*) Kukułko Tobie również
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sepia
pierwszy wykres
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:15, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, musze Was poprosić o radę:)
Byłam na urlopie, wreszcie się wyspałam, byliśmy w górach i miałam najprawdopodobniej w środę owu. Temp. nie mierzyłam (zgodnie z zasadą, że w wakacje sobie pośpię;)) Ale ból brzucha, śluz pasował (temp. mierzę już ponad 2 lata, akurat owu wypada mi zazwyczaj w podobnych okolicznościach). No i po powrocie kontrolnie zmierzyłam temp. rano i była wyższa, jak zawsze po owu. Po +- tygodniu od owu, w czwartek, miałam plamienie (nigdy jeszcze nie miałam plamienia między owu a @), w necie wyczytałam, że to może być plamienie implementacyjne. Cieszyłam się jak głupia, w końcu szalenie chciałabym mieć malucha :) No i termin byłoby idealny, biorąc pod uwagę nieciekawą sytuację w pracy+kończąca się w grudniu umowa. Gdzieś w necie wyczytałam również, że niby po 2 dniach od takiego plamienia test powinien wyjść pozytywny. Zrobiłam więc równo po dwóch dniach. Miałam test kupiony na all (no name;)), niestety wyszedł negatywnie. Nadzieja umiera ostatnia, więc jeszcze cicho liczę na to, że okres nie przyjdzie. Okres mi się już spóźnia, wg moich normalnych standardów powinnam mieć już w niedzielę, a jest wtorek i temp. nadal wyższa. Boli mnie podbrzusze, raz z jednej strony, raz z drugiej i tak na zmianę... Gdzieś też wyczytałam, że jeśli jest ciąża, to temp. powinna być wyższa niż 37C, a u mnie dzisiaj np. wyszło 36.8 (normalnie jak w FL) i trochę się martwię... Z drugiej strony pod wieczór miałam 37.5. Przeanalizowałam Wasze wykresy i widzę, że niektóre macie też temp. poniżej 37 i ciąża się ładnie rozwija:) Więc może to kolejna bzdura wyczytana w necie?
Mam takie dziwne wrażenie, że zaczynam szaleć i nie zachowuję się racjonalnie... Czekam do niedzieli, jak nie dostanę @, to pójdę do apteki po normalny test.
Tak się jeszcze zastanawiam - czy mogę coś brać we własnym zakresie, żeby zminimalizować ryzyko odrzucenia ew. ciąży? Normalnie mam krótką FL (11-12 dni) i trochę się boję...
W ogóle to jest absurdalna sytuacja. Pewnie gdybym tyle nie myślała o ciąży, to wszystko poszłoby o niebo łatwiej, ale jak tu nie myśleć, jak się bardzo chce? :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:32, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
to mit, ze wszystkie temperatury ciążowe muszą byc powyżej 37 st. czekaj cierpliwie, mozesz za 2 dni zrobic test rano
|
|
Powrót do góry |
|
|
sepia
pierwszy wykres
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:47, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cóż, wygląda na to, że nie tym razem, dostałam okres... W ogóle nie rozumiem tego mojego organizmu. Po co wysyła mi dziwne sygnały, których normalnie-wcześniej nie było?
W ogóle dzisiaj przeanalizowałam moje dotychczasowe wykresy i zauwazyłam dziwną powinność: od czasu, jak się staramy, dostaję okres pomimo ciągle wysokiej temperatury. Przez poprzednie 2 lata zawsze spadała mi mocno temperatura w dniu, kiedy miałam dostać okres, co było dla mnie jasnym sygnałem, żeby wziąć ze sobą zestaw okresowy;) Tak było ZAWSZE. Wyjątkiem był tylko jeden miesiąc, kiedy... mogliśmy wpaść. Teraz tak się zastanawiam, czy przypadkiem jednak wtedy nie było czegoś na rzeczy? A może brakuje mi jakiegoś hormonu, może ciąża jest, ale zostaje odrzucona? Wiem, wiem, to brzmi trochę jak teorie spiskowe, ale staram się sobie to jakoś logicznie wytłumaczyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:30, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
najlepiej isc do gina co sie zna na npr, on po przeanalizowaniu wykresow, zleceniu badan powie Ci co jest na rzeczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:35, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
zbadaj progesteron, jak będziesz mieć za mały, lekarz powinien dać Ci luteine
U niektórych kobiet temp spada już w czasie @
a ile wynosi Twoja faza lutealna (od skoku temperatury do @)? Bo jeśli 10 dni lub mniej, to jest to za mało, by zajść w ciążę
Ja tak miałam ( podejrzewam, że na wczesnym etapie poroniłam co najmniej 1 dziecko) i luteina pomogła
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:37, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
kukułko to też nie tak do końca. ja mam owu wczesniej niz skok tempy(około 3 dni) wiec w sumie moja ginka dodaje te 3 dni do 10 dniowej fazy lutealnej wynikajacej tylko z wykresu.a przed 1 ciaza mialam nie dłuższe fl a nawet krotsze i w ciaze zaszlam be zproblemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:40, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ale Ty jesteś w mniejszości z tymi skokami
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:45, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
no nie wiem jakby tak wziąć wszystkie ciąże z 1 pierwszej fazy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:49, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
E, ale reguła ostatniego dnia suchego... (zakładając badanie śluzu na szyjce)
A zresztą, ja się nie znam na 1 fazie, matka synom jestem i nie umiem w 1 fazie zachodzić, nawet naciagajac Doringa do 10 dc
A może to też kwestia męża, u mojego w rodzinie są same chłopy, więc może u nas są same XY co to krócej żyją i tyle
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 18:52, 11 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sepia
pierwszy wykres
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:20, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi:)
FL mam teoretycznie w przedziale 9-13 dni, z czego najczęściej 11 dni. Ostatnie cykle - staraniowe, wychodzą ok. 12-13 dni. No i bez spadku temp. na końcu FL, jak przez poprzednie 2 lata. Dzisiaj pokazywałam mężowi wykresy z ostatnich lat, żeby potwierdził, że nie mam omamów i faktycznie coś dziwnego jest z tą temperaturą... Postanowiłam pójść do gina prywatnie (lekarka na nfz mi zapowiedziała, że dopiero po roku starań mogę przyjść, bo wcześniej nie ma sensu - statystyka...), ale musze się zorientowac, jaki w moim mieście zna się na npr. Chciałabym sprawdzić ten progesteron, może tu jest problem.
U mnie między końcem śluzu płodnego (mam na szczęście bardzo wyraźny, więc łatwo zauważyć, kiedy się kończy), a skokiem temp. zazwyczaj jest 1 dzień.
Kiedyś dużo biegałam, teraz przestałam, ale ciągle biorę magnez - jakoś zostało mi przyzwyczajenie z czasów biegowych;) Teoretycznie magnez też powinien wydłużać FL, prawda? Czy coś mi się pokiełbasiło?
Wiecie co, dość dobijający jest fakt, że moja siostra dwójkę dzieci miała z 1cs, a nie robi żadnych obserwacji, ma gdzieś witaminki, przygotowania... Aż chce się powiedzieć: wyluzuj... ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:27, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja pierwszą dwójkę też miałam z 1 cyklu bez obserwacji, trzeciego doczekałam się po roku starań, więc różnie to bywa, no ale też po 30 może być trudniej zajść ( ja tak miałam, ale nie każdy tak ma)
Magnez trochę psuje śluz, warto o tym wiedzieć, jak się bierze magnez, dobrze jest pic siemię,lniane
A, i mężowi warto dać pyłek pszczeli, pomaga na wiele, a zwłaszcza na plemniki, najlepszy jest taki w granulkach, prosto od pszczelarza, nie z apteki w tabletkach, zwiększa ilość plemnikow nawet z 16 do 80 mln/ml ( robiono badania)
|
|
Powrót do góry |
|
|
sepia
pierwszy wykres
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:11, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwsze słyszę o tym pyłku pszczelim
U nas wiek teoretycznie idealny, jesteśmy sporo przed 30-tką. No nic, myślę optymistycznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:58, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
I tego wieku Wam zazdroszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:36, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie ty jedna
Jak tak dalej pójdzie, to na jednym bąblu skończymy (mimo moich sprzeciwów), bo drugiego doczekamy się pewnie na 40. urodziny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 516, 517, 518 ... 724, 725, 726 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 516, 517, 518 ... 724, 725, 726 Następny
|
Strona 517 z 726 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|