Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 533, 534, 535 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:01, 20 Sty 2013    Temat postu:

rolka napisał:
hebanowe noce napisał:
rolka, ja też brałam Bromergon i temperatura była skacząca. Może po prostu taka uroda prolaktynianek.

W trakcie brania Bromergonu też Ci skakała? Przyznam, że jak zobaczyłam w poprzednim cyklu jak od dnia wzięcia pierwszej tabletki temperatura się ślicznie stabilizuje byłam pewna, że w tym też tak będzie. A tu nic, żeby nie powiedzieć więcej... Smutny
A Duphaston brałaś z powodu niskiego progesteronu? bo ja zrobiłam badanie w 7 dniu wyższych temperatur i wynik mam 5,24 ng/ml. To niby w normie według mojego lab, ale jaki widzę, że przy wyższym dziewczyny biorą luteinę i duphaston to nie wiem co o tym myśleć. Jutro gin i zaczynam monitorowanie.


Mimo brania Bromergonu były góry i doliny, ale mimo to udało mi się zajść w ciążę, tylko kilka miesięcy przed ciążą brałam bardzo wysokie dawki uderzeniowe, żeby powalczyć z makrogruczolakiem.
Duphaston brałam ze względu na krótką fazę lutealną. Już nie pamiętam poziomu progesteronu, ale mam wrażenie, że był o wiele wyższy niż Twój. Lekarz powiedział, że o przebytej owulacji świadczy poziom >3, ale potem on rośnie, Twój jest jakiś niski według mnie i jeśli bierzesz Duphaston i Luteinę to ja bym nie rezygnowała z tych leków - nie szkodzą a mogą pomóc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:17, 20 Sty 2013    Temat postu:

Nie biorę żadnego z nich. Dopiero jutro ide do gin z tym wynikiem. Zobaczymy co mi powie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:00, 20 Sty 2013    Temat postu:

Powodzenia Będzie dobrze! Będę kibicować.

Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Nie 22:04, 20 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:51, 21 Sty 2013    Temat postu:

No i dostałam luteinę. Trzymajcie kciuki za ten cykl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:31, 21 Sty 2013    Temat postu:

trzymamy! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:38, 21 Sty 2013    Temat postu:

ja od tego cyklu tez na lutce Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilanka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:09, 21 Sty 2013    Temat postu:

A mogę się zapytać jak długo się staracie? Ja jestem na początku starań z dwumiesięczną przerwą będzie w sumie 3 cykl, więc pewnie nie mam się jeszcze o co martwić, a u Was widzę wchodzą już w użytek środki farmakologiczne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:14, 21 Sty 2013    Temat postu:

półtora roku, ale w sumie moja gina uważa, że powinnam liczyć od pół roku, bo wtedy została wprowadzona farmakologia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilanka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:36, 21 Sty 2013    Temat postu:

Moja pani ginekolog powiedziała, że po roku starań można zacząć się "martwić", ale najważniejsze jest żeby się nie zastanawiać (chodzi o moją psychikę i nastawienie) kiedy i jak "robić" (przepraszam za kolokwialne stwierdzenie" tylko kochać się z mężem tak często jak tylko mamy na to ochotę... Myślenie o poczęciu jest najgorszym wrogiem starających się par... A ja już taka jestem niestety że muszę mieć wszystko poukładane i chcę mieć pod kontrolą a to nie działa w tym kierunku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:58, 22 Sty 2013    Temat postu:

My czekaliśmy na ciążę ponad 4 lata. Niestety nasza córeczka nie żyje. Teraz to drugi cykl starań.
Ja się nie do końca zgadzam z takim podejściem. Fakt, psychika jest ważna, ale jeśli staramy się i nic, to przecież to wpływa na nastawienie do samej możliwości zajścia. Zresztą, czy potraficie się tak całkiem wyluzować i nie myśleć o tym wcale? Mnie się wydaje, że to się po prostu nie da. Co do psychiki, podejrzewam, że nam się tyle czasu nie udawało właśnie z tego powodu. Gdzieś po pół roku starań zrobiliśmy badania i lekarz nam powiedział (dosłownie), że nie mamy żadnych szans, a leczenie to strata czasu, bo i tak nic nie da. To są słowa załamujące i wtedy cokolwiek robiliśmy (tzn. leczyliśmy się u innych lekarzy), cały czas słyszałam tamte słowa - nie macie żadnych szans... Teraz wiem, że tak nie było, a pan doktor pracował w klinice in vitro i zapewne chciał nas tam ściągnąć. Więc - tak psychika jest ważna. Natomiast mówienie, żeby się wyluzować nic nie daje i nie pomaga parom, chyba, że mają po 20 lat i jeszcze sporo czasu. Co jednak rzadko się teraz zdarza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilanka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:11, 22 Sty 2013    Temat postu:

Przykro mi z powodu Twojej córeczki Smutny Ja nawet nie staram się sobie wyobrazić jaki to musi być ból
A właśnie w tym sęk że w momencie kiedy podejmuje się świadomą decyzję o dziecku, nie da się po prostu "wyłączyć". Czasami sobie myślę z resztą to jest zdanie mojego męża, że chyba lepiej było wpaść i przyjąć to z największą radością choć w nie oczekiwanym momencie jak teraz się zastanawiać kiedy co i jak;/ Chcieliśmy wszystko po kolei ślub później dziecko więc pozostało tylko czekać... Robiłam dzisiaj test ale jest chyba jednak troszkę za wcześnie. Z wykresu wynika że powinnam dostać za trzy dni więc jeszcze się wstrzymam ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:48, 22 Sty 2013    Temat postu:

rolka, tu na forum nie jedna osoba starała się kilka - kilkanaście miesięcy i jak na razie po kolei wszystkim się udaje, między innymi dzięki tym obserwacjom, bo one mówią bardzo dużo i naprowadzają na nieprawidłowości. Dlaczego wam tak powiedział lekarz? (Oczywiście, jeśli to nie tajemnica.)

Mi również jest przykro z powodu waszej córeczki i nie potrafię sobie wyobrazić, co musicie przechodzić z powodu jej straty. Co by nie napisać, wszystko będzie brzmiało głupio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:30, 23 Sty 2013    Temat postu:

Nie tajemnica. Ja miałam wysoką prolaktynę, mąż obniżone parametry "żołnierzyków".
Dziękujemy za słowa współczucia. Nie myśl, że jest głupio, każde dobre słowo jest ważne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:42, 23 Sty 2013    Temat postu:

O rany, moja prolaktyna to było 100 przy normie do 25. Potem przy lekach miałam 50 przy normie do 25, a jednak owulacja była.
Na żołnierzyki na forum jest też trochę sposobów, nie jest źle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:35, 23 Sty 2013    Temat postu:

To prawda, ale ja wtedy na to forum nie trafiłam Mruga ani na żadne inne taki wpływ miały na mnie te słowa. Straciłam nadzieję. Teraz jestem niemal pewna, że on chciał nas ściągnąć do swojej kliniki. Ja wtedy byłam u niego w szpitalu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 533, 534, 535 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 533, 534, 535 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 534 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin