..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[okoani]

[kariga]

To my też nie odkładamy, chcielibyśmy już kolejnego potomka, tylko u mnie jeszcze brak płodności i tu jest problem

[emilanka]

Jutro testujemy, temp wygląda obiecująco... zobaczymy jeśli nie uda się 28,03 mam wizytę u ginekologa. Staramy się z dwumiesięczną przerwą od września więc myślę że warto zasięgnąć już opinii eksperta... W tym miesiącu jak widać po moim wykresie odpuściłam sobie super dokładną obserwację... Doszłam do wniosku że co ma być to będzie i wolę dać ponieść się emocjom i rozumowe podejście do sprawy odstawić na bok... Zauważyłam że im bardziej chcę mieć wszystko pod kontrolą tym gorzej to działa na moją psychikę

[emilanka]

i znów rozczarowanie cóż pozostaje się tylko cieszyć że kolejny miesiąc szaleństw z mężem bez ograniczeń ... aaaa i kupiłam dzisiaj termometr w Super-Pharm są w duuużej promocji

[ika]

Dostalam dzisiaj okres, przed chwilką...i niby nie mam ciśnienia, ale mi smutno. Został nam jeden cykl tylko

[matunia]

ika dlaczego tylko jeden?

[buba]

Ika, chodzi o to, że jak nie teraz, to już musicie odkładać?
Przykro mi...

[ika]

Bo w tym cyklu jest jeszcze szansa na urodziny w grudniu. W następnym juz urodzi się w styczniu więc mimo, ze to miesiąc później i tak już rocznikowo będzie 3 lata róznicy a nie 2, więc równie dobrze wredy mamy cały rok na starania. Oczywiście wolałabym te 2 lata różnicy, a jak się nie uda to moge i pół roku odczekac i wtedy zaczać. Ogólnie znowu nie jest tak jak planuje

[Justek]

Oj Ika Ty coś za bardzo kombinujesz z tym "nieplanowaniem"

[gosica502]

Haha to samo mi się nasunęło justek

[ika]

Hahaha Nie po prostu szlag mnie trafia, ze ani pracy nie mam ani ciazy, jak coś ma być to niech się coś w końcu trafi a nie taka zawieszona jestem w niewiadomo czym. Ani w ta ani w tamtą. Nie chciałam się starać, bo stwierdzilam, ze co ma byc to będzie ale liczyć umiem i wiem, że jak nie teraz to potem już i tak będzie różnica między dziećmi większa. Dlatego po tym cyklu jak nic nie będzie to odpuszczam bo już mi będzie wszystko jedno kiedy się urodzi.

[Teli]

Wiecie co, podglądam sobie wykresy dziewczyn i przeraża mnie ile par ma problem, żeby zajść w ciążę! A może zawsze tak było, tylko teraz to zauważam, bo "siedzę w temacie"?

emilanka, przykro mi, może następnym razem się uda?

[ika]

Teli tez to zaczęłam zauważąc, jak sama miałam problemy z zajściem w ciążę. Ale chyba teraz jednak jest coraz więcej problemów, wydaje mi się, ze np. pokolenie naszych dziadków czy rodziców nie miało az takich problemów. Owszem pewnie były, ale czy w takim stopniu ? Zresztą nie wiem jak Wy, ale ja jestem pokolenie Czernobyla więc może to jednak miało tez jakiś wpływ.

[Teli]

To może jest tak, że zauważamy problemy, które nas dotyczą, a gdy nas nie dotyczą nie zwracamy uwagi? nie wiem, ale chętnie poczytałabym wyniki badań na ten temat. Ciekawe czy ktoś takie prowadzi

[ika]

A to na pewno tak jest Jak robiłam prawo jazdy non stop widziałam Lki na mieście, obserwowałam gdzie jadą i jak, były wszedzie dosłownie, teraz już ich nie zauważam. Jak się starałam a potem bylam w ciąży wszedzie widziałam ciężarne kobiety, teraz wszędzie widze dzieci w wieku mojego synka itd. Wcześniej nie zwracałam uwagi na dzieci i nie zastanawiałam się ile mają miesięcy. Teraz na pierwszy rzut oka potrafię podac wiek danego dziecka