|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:59, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | ja wierzę, ze będzie dobrze, a nawet jak super nie będzie to przeciez damy rade, bo jakby inaczej. A jak się sytuacja pogorszy to kiedys się tez musi polepszyć A czy teraz czy za pare lat, tak wszystko szybko się zmienia, że wtedy tez może nie byc dobrego czasu na dziecko. A lata lecą... |
Właśnie przed chwilą rozmawiałam z mamą przez telefon i to samo mi powiedziała ( w sensie, że lata lecą)...
Jednym z moich największych marzeń teraz byłoby zacząć starać się o dziecko, latka lecą, fakt, już nawet o przyzwoitej różnicy wieku między rodzeństwem mogę zapomnieć, choć przez cały ten czas po urodzeniu syna nie przykładaliśmy zbytniej wagi do npr- u...
U nas jest ten problem, że mój mąż nie chce póki co drugiego dziecka, choć warunki zewnętrzne są dość ku temu sprzyjające. Cała rodzina naciska nań niemiłosiernie, aż mi go szkoda czasem A ja? Gdybyśmy sobie ,,wpadli" wiem, że życie byłoby jeszcze lepsze Tylko jak go do tego przekonać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:27, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Natalko - a może warto porozmawiać z mężem o powodach, dla których nie chce drugiego dziecka? Bo skoro otoczenie tak bardzo na niego naciska, to efekt może być odwrotny od zamierzonego.
Co do otoczenia, to ja właściwie tylko swojej mamie wspominałam, że myślimy o drugim dziecku. Doszłyśmy ostatecznie do zdania, że czy teraz, czy póżniej, to właściwie żadna różnica, bo zawsze jest coś na + i coś na -. Ale o staraniach nie zamierzam nikomu z rodziny mówić - przy córce też nie mówiliśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:33, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
My też nigdy nie mówiliśmy rodzinie o planach, dni dalszych, ani bliższych,bo co tesciom, rodzicom do tego? Dowiadywali się jak już były dwie kreski. Rodzina -uważam-to ma wiedzieć, jak już dziecko JEST, plany są sprawa prywatna dwojga.
W ogóle uważam za niedobry pomysł namawianie kogoś usilnie na dziecko, nawet jeśli to mąż namawia żonę albo odwrotnie. Musza dwoje NAPRAWDĘ tego chcieć. Bo niech sie zdarzy chore dziecko albo skomplikowana ciąża, to potem ten namawiaiajacy będzie się czuł winny, a namawiany będzie obwiniał namawiajacego, zloscili się na niego.
A jeśli ktoś pragnie a druga strona nie, to uważam, że lepiej, zamiast truć i marudzić, prosić Boga, by dal mężowi/żonie to pragnienie, które my w sobie nosimy, jeśli to pragnienie jest od Boga.
Ja mam dość trudne ciąże, z kiljakrotnymi pobytami w szpitalu i naprawdę czułabym się fatalnie w tej sytuacji, gdybym,namówiła męża na dziecko, a on się zgodziłby dla świętego spokoju i potem raz po raz zostawał z całym majdanem sam.
Myślę, że namawiać to można na kupno mebli itd, ale nie na dziecko.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 16:44, 11 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:41, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja się tu odcinam raczej od całej rodziny. Jasne, nieraz już poruszałam ten temat, ale idzie to jak po grudzie... Czasem tylko zadaję sobie pytanie, czy nie istnieje jakiś taki podgatunek ludzi, którzy zbyt się boją świadomie planować ciążę i dla których ,,wpadka" jest po prostu jedynym możliwym rozwiązaniem, żeby mieć dzieci. Za tym idzie oczywiście określony sposób życia, i nie chodzi mi tu o nieodpowiedzialność, a raczej o swoistą, hmmm, jakby to nazwać- ,,niespodziewankowość"
Jednak chciałabym aby kiedyś było mi dane przeżyć okres starań o dziecko, po prostu...
Owszem, modlę się o to, teraz czas tylko uzbroić się w cierpliwość O dziwo, jeszcze przez metody npr-u (stosowane być może nie ze 100% dokładnością, ale jednak zawsze) jeszcze nie zbzikowałam i nie wybuchłam w fazie płodnej Ale trzydziecha się zbliża, więc wszystko przede mną
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:46, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
kukułko to zalezy jakie kto ma relacje w rodzinie, u nas wiedzieli wszyscy (wiadomo najbliższe grono) o problemach z poczęciem, wszyscy nam kibicowali i nigdy nie usłyszałam żadnego krzywego tekstu ze strony swojej rodziny czy męża, ze szybciej, kiedy, starajcie się bardziej itd. wszyscy po cichutku kibicowali
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:00, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Fresi, ja napisałam jak JA uważam
Poza tym inaczej jak ktoś ma wierząca rodzinę, która się modli, a nie wygłasza swoje "mądrości"
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 9:01, 12 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:08, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:40, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
mój się sam przekonał, jak odpuściłam i przestałam go przekonywać
nikomu z rodziny nie powiedzieliśmy, że zamierzamy się starać, nawet nam nie przyszło do głowy, żeby komuś mówić, a nuż będzie to trwało długo, albo jeszcze zmienimy zdanie... ja powiedziałam tylko najlepszej przyjaciółce, bo musiałam z kimś sobie pogadać, a teraz rzadko się widujemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:13, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
My też nie mówiliśmy, ale po pół roku sami się kapnęli bo do ginekologa ciągle jeździłam No a że teściowa pracuje w szkole katolickiej to sie wszystkie siostry z zakonu modliły
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:54, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
O problemach trudno się mówi, ale mam wrażenie, że nam zrobiło się łatwiej jak się dowiedzieli. Przestali nas męczyć pytaniami typu "kiedy" i innymi uwagami. Najgorsze były chyba życzenia świąteczne.
Biorę antybiotyk, a w domu malowanie i lakierowanie. Zastawiam się czy nie odpuścić tego cyklu. Jak myślicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ze względu na antybiotyki i lakierowanie bym odpuściła. W którym momencie cyklu jesteś ? Jak okolice okresu to może i nie, ale jak to już zaawansowana II faza to bym wolała odpuścić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:25, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Początek. Dziś trzeci dc, a drugi antybiotyku. Mam go na 7 dni, bo przyplątała mi się jakaś bakteria i nie chce sobie pójść. Już drugi raz biorę antybiotyk na to.
Dzięki za radę Umówiłam się do gina, więc pewnie pójdę, ale starania chyba odpuścimy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:29, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
W sumie wczesnie, długie masz cykle ? Zapytaj lekarza najlepiej skoro już będziesz na wizycie. Jak skończysz antybiotyk to będzie dopiero 8 dc, czyli nie tak bardzo blisko owulacji, chyba, ze masz krótkie cykle. A Lakierowanie do tego czasy pewnie już dawno się skończy. Myslę, że na ew jajeczko nie miałoby wpływu, co innego na poczete już dziecko, dlatego może jednak nie ma co odpuszczać. Popytaj się jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:43, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Średnie chyba - 29-33 dni. Owu ostatnio około 16, przyspieszyła się z porównaniu z poprzednimi. Zapytam Dzięki jeszcze raz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karola19871
pierwszy wykres
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:30, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
hej, dziwnie szybko mi w tym cyklu wzrosła temp... może to przyczyna przeziębienia? enpr.pl/5207
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 542, 543, 544 ... 724, 725, 726 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 542, 543, 544 ... 724, 725, 726 Następny
|
Strona 543 z 726 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|