Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sisetka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:36, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
no nie czytam, to fakt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:37, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
sisetka napisał: | super
dobrze wiedziec czasem mam problemy z legwanem to bede Cie zaczepiać |
Masz legwana? Suer, fajnie to zabrzmialo
|
|
Powrót do góry |
|
|
sisetka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:45, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ano mam
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:54, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wiec wrocilam od pani dokrot rodzinnej - skierowanie na hcg moze mi tylk oginekolog wystawic - ona nie moze. A jak juz zajde w ciaze to mi na pewno zrobia badanie hormonalne tarcvzycy (tez ginekolog) - teraz ona nie widzi takiej koniecznosci (pomacala mnie po szyi i tarczyca nie jest powiekszona). Masakra!!!!!!!
Oczywiscie czas oczekiwania do ginekologa na kase chorych to co najmniej 3-4 tygodnie... wiec w poniedzialek i tak musze samam sobie to badanie wykonac. Rece opadają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:58, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
maniusa1 napisał: | Oczywiscie czas oczekiwania do ginekologa na kase chorych to co najmniej 3-4 tygodnie... |
o matko, to ja mam rzeczywiście farta, że do ginekologa na NFZ mogę iść z dnia na dzień, bez żadnych zapisów (a jeszcze często mogę sobie lekarza wybrać)...
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:12, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | mam rzeczywiście farta, że do ginekologa na NFZ mogę iść z dnia na dzień, bez żadnych zapisów (a jeszcze często mogę sobie lekarza wybrać)... |
nawet nie wiesz jak wielkiego!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:18, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzis mam kryzys staraniowy:( Nie moge doczekac do poniedzialku - choc podswiadomie jakos wiem ze i tym razem (siodmym juz z kolei) temperatura spadnie...
Chyba juz przestalam wierzyc w nasz sukces i zadaje sobie pytanie dlaczego akurat nam sie nie udaje??! Skoro jestesmy mlodzi i nic nie wskazuje na jakiekolwiek problemy - choc tego dokladnie nie wiemy bo zadnych badan nie robilismy...
Tylko ja nie czekam z nadzieja na dwie kreski na tescie ciazowym tylko czekam w strachu bo wiem jak znow bedzie bolal wlasnie brak tej drugiej kreski... I coraz bardziej bede poglebiac w sobie to uczucie ze cos jest nie tak!! A juz mi ono okropnie ciazy:( I ciagle szukam jakichs powiazan w zachodzeniu w ciaze z chorobami w rodzinie. Ahh... dolek staraniowy:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:46, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Maniusiu nie daj się
CMOK :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:58, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Ja się kiedyś spotykałam z internistą - ale to był niewypał. Cały czas traktował mnie (weterynarza) jako gorszy podgatunek lekarza i mówił o sobie z wyższością. Wrr.. |
Tak jeszcze na chwilę wracając, wszystko zależy od człowieka i jego postawy, widocznie ten pan trochę rozumki pozjadał.
Ja znam małżeństwo lekarza i pielęgniarki, ba - nawet lekarki i faceta, który jeździ tirami, tylko po technikum.
Więc przeszkoda jest moim zdaniem bardziej w charakterze człowieka, nie w jego zawodzie.
Maniusa, trzymaj się i nie załamuj - u Ciebie też był pozytywny test, więc to znaczy, że możesz zajść w ciążę, więc nie musisz doszukiwać się przyczyn...
Spokój, spokój i jeszcze raz spokój...
Trzymam kciuki cały czas!
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:04, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
Tak jeszcze na chwilę wracając, wszystko zależy od człowieka i jego postawy, widocznie ten pan trochę rozumki pozjadał.
Ja znam małżeństwo lekarza i pielęgniarki, ba - nawet lekarki i faceta, który jeździ tirami, tylko po technikum.
Więc przeszkoda jest moim zdaniem bardziej w charakterze człowieka, nie w jego zawodzie.
|
też znam parę, gdzie ona mgr, a on jedynie z maturą
i są super małżeństwem
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:06, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj byłam u lekarza, żeby się umówić na stymulacje owulki. A tu się okazało, że mam niepęknięty pęcherzyk z poprzedniego cyklu i nie ma co stymulować, bo przerośnie właśnie ten stary
Ostatnio zmieniony przez lanolina dnia Pią 23:02, 12 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:52, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
lanolina napisał: | A ja wczoraj byłam u lekarza, żeby się umówić na stymulacje owulki. A tu się okazało, że mam niepęknięty pęcherzyk z poprzedniego cyklu i nie ma co stymulować, bo przerośnie właśnie ten stary. Mam się jeszcze pojawić w przyszły piątek i jeśli się wchłonie, to będzie IUI na cyklu naturalnym, a jeśli nie pęknie, to nici z zabiegu.... |
dla mnie to brzmi b. zagadkowo...
co to jest to IUI i to "na cyklu naturalnym"?
a jeśli pęknie, to nie jest dobrze? mnie się wydawało, że jak pęka, to dochodzi do owu... czyż nie?
dziewczyny, które się starają może rozumieją takie skrótowe opisy sytuacji, ale ja zupełnie nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosica502
nauczyciel NPR
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:24, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
IUI to znaczy inseminacja silva a że na naturalnym to chodzi chyba o to że nie wspomagany przez żadne hormony tylko właśnie naturalny cykl
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:29, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ojoj lanolinka przykro mi, trzymaj się jakoś, żeby przetrwać ten czas oczekiwania Miejmy nadzieję, że pęknie w końcu ten pęcherzyk. Mi się torbiel momentalnie przy okresie wchłonęła, może z Tobą też tak będzie
Silva IUI to inseminacja właśnie. Lanolina miała pęcherzyk w tamtym cyklu, ale nie pękł wtedy kiedy powinien, co znaczy, że teraz jest już za duży i komórka w nim zawarta nie nadaje się do zapłodnienia, o ile tam jest w ogóle. Musi poczekać, aż ten przerośnięty stary pęknie i dopiero wtedy będzie mogła rozpocząć nowy cykl i czekać na kolejny pęcherzyk.
W wielkim skrócie wszystko odwlecze się trochę w czasie co jest strasznie wkurzające i stresujące i w ogóle bezsensu
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:33, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
gosica502 napisał: | IUI to znaczy inseminacja silva a że na naturalnym to chodzi chyba o to że nie wspomagany przez żadne hormony tylko właśnie naturalny cykl |
aaa - to "na naturalnym" mnie zmyliło, myślałam, że chodzi o coś innego, ale nie o inseminację
thx
|
|
Powrót do góry |
|
|
|