Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:50, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
maniusa1 napisał: |
Chyba juz przestalam wierzyc w nasz sukces i zadaje sobie pytanie dlaczego akurat nam sie nie udaje??! Skoro jestesmy mlodzi i nic nie wskazuje na jakiekolwiek problemy - choc tego dokladnie nie wiemy bo zadnych badan nie robilismy...
|
maniusia a może właśnie takie podejście pesymistyczne Cię blokuje? Niestety już dawno nie widziałam Twojego optymistycznego posta... Mam nadzieję, że Cię nie urażę, ale musisz się wreszcie kopnąć i może zająć czymś innym niż tylko staraniem. Idź na basen, na spacer, cokolwiek, ciesz się nawet tą paskudną pogodą. Ciesz się, że masz super męża!Może to brzmi absurdalnie-bo po co się cieszyć jak coś nie wychodzi. Ale spróbuj, bo popadniesz w obłęd! A to na pewno w niczym nie pomoże!
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:12, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba masz racje - musze sobie znalexc zajecie jakies zeby sie nad tym nie skupiac:) Tylko nie wiem co to moze byc?!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:42, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie relaksuje jakakolwiek aktywność fizyczna. Uwielbiam basen i gdybym miała w swojej miejscowości pewnie byłabym tam codziennie. Ale dla Ciebie może to być coś innego. Masz jakieś hobby? Jeśli Cię to relaksuje to układaj puzzle! Czytaj książki, wychodź często z domu, spotykaj się ze znajomymi- po prostu otwórz się na świat zamiast zamykać się w jednym marzeniu!
A przede wszystkim - duuuużo się uśmiechaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:30, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Justek, a czy ja dobrze kojarzę, że u Was był jakiś problem z nasionkami? My powtarzaliśmy badanie i pogorszyła się trochę i ilość i morfologia. Widać, że stres wpływa negatywnie nie tylko na kobiety
Co do mojego pęcherzyka, on już rzeczywiście nie pęknie, ale gin liczy na to, że się wchłonie i pojawi się nowy dominujący.
Ostatnio zmieniony przez lanolina dnia Pią 23:03, 12 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:49, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
<przytul>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:14, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadza się, u nas plemniczki były trochę osłabione-19% o prawidłowej a powinno być minimum 25% i zmniejszona ilość tych szybkich typu A-zdolnych do zapłodnienia (czyli asthenozoospermia). Dlatego mój mąż dostał lek na polepszenie krążenia w naczyniach włosowatych (ale zdążył wybrać tylko połowę opakowania może to już pomogło )
Dodatkowo wydaje mi się, że u mnie coś jest nie halo z prawym jajowodem- miałam iść na badania, ale nie zdążyłam to są tylko moje przypuszczenia, bo zazwyczaj czułam z prawej strony owulację i dzidzi nie było, a nagle jak lewy jajnik się kopnął do roboty to nagle się pojawiła
Lanolina trzymam kciuki, żeby się udało!
Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Pią 22:18, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:58, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
o to justek_w widzę, że z tymi jajnikami to masz coś jak ja też tylko się prawy odzywa, tylko że on nie ma wpływu i czekam aż lewy się w końcu kopnie
O maniusia1 przypomnij sobie, co lubiłaś robić, jak chodziłaś na studia, a na co nie miałaś czasu. Sięgnij pamięcią wstecz, jakie wtedy miałaś hobby, a może teraz Cię nabierze ochota na to. Ja np. bardzo lubię wyszywać, ale nie mam czasu. Nawet zaczęłam wyszywać mojego kota ale skończyć nie mogę. O i puzzle też, takie ogromne najlepiej. Ostatnio 2000 ( [link widoczny dla zalogowanych] ) sama układałam, a mąż się tylko śmiał ze mnie, że jak dziecko Ale ułożyłam i teraz na ścianie wiszą
Poza tym, jakbym miała czas, to zajęłabym się też remontem mieszkania - to bardzo wciąga!
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:00, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
skorzystalam z rady i bylismy u znajomych - troche mi lepiej. Jutro na zakuopy, potem biba u nas - jakos dotrwam do poniedzialku:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:28, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I o to chodzi tak trzymaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:51, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie w ramach odwrócenia uwagi zajmuję się remontem!! To faktycznie wciąga właśnie jestem na etapie szukania ekip do wykończenia łazienki i zrobienia parkietu.
I też chciałabym wyszyć coś. Mam nicie, wzór... ale stanęło na kupnie płótna... Musze się za siebie wziąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:03, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
O juz niedziela wieczór Mialam dola ze wzgledu na brak jakichs konkretnych planow na weekend. Czasem tak juz jest. Ale juz mi przeszlo - nawet jak sie okaze, ze przyjdzie @ i z dzidziusia nici. Dobrze ze mam M i Was:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:04, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ale te puzle to fajny pomysl:) jak nic teraz z naszych staranek nie wyjdzei to biore sie za ostatnia wieczerze w ilosci 4000:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:25, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No to powodzenia maniusia1 !! Ja przy tych drzewkach moich już wymiękałam, a jeszcze wtedy kupiłam sobie takiego białego tygrysa!! Jego paski jak na razie są dla mnie nie do przejścia, poza tym nie mam czasu
Na razie na szczęście też nie myślę o staraniach, bo nauka mnie pochłonęła na najbliższe 3 tygodnie. Zresztą z tego cyklu nic nie będzie, więc jakieś takie wyluzowanie czuję w końcu I temp też nie mierzę, bo mi się nie chce
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:58, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
maniusa1 napisał: | biore sie za ostatnia wieczerze w ilosci 4000:D |
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:04, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, będą brzydkie słowa ale nie mogę się powstrzymać Ze śmiechu prawie oplułam monitor.
Przymierzam się ostro do badań. We środę pobranie próbki na chlamydię, a w sobotę badania które trzeba zrobić po owu lub termin jest dowolny. Oczywiście pieniążki polecą, a w tym miesiącu mam wyjątkowo lekką rękę więc już mało zostało.
Rozmowa z mężem.
ja: a może w tym cyklu się udało i nie będę robiła badań?
cisza
ja: chxxj jeden wie
cisza
ja: i co myślisz
cisza
mąż: myślę, że chxxj też nie wie...
przepraszam jeżeli nie jest śmieszne... ale staram się dostrzegać pozytywne strony życia... a czasami jest dosyć buro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|