..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Jagoda

Do Wawy - ma wysłać moje wyniki Pani Daria mailowo i skonsultować moje wyniki z jakimś profesorkiem. Generalnie mięśniaki nie są duże, nie mam obfitych miesiączek ani ubytków żelaza - jak to często przy mięśniakach bywa. To daje nadzieję, że nie jest, aż tak źle, choć guz to zawsze guz....i nigdy nie wiadomo jak sie zachowa pod wpływem ciąży np.

Na razie i tak jestem już po owu, więc myślę, że do następnego miesiąca będzie już coś wiadomo... To wszystko jest okropnie trudne. Takie huśtawki - od jednej decyzji - do drugiej.... Mam nadzieję, że dostaniemy zielone światło, że może się uda jakimś cudem i uniknę zabiegu... Smutny

Polly

To w takim razie trzymam kciuki, żeby się udało uniknąć zabiegu Wesoly

koszatniczka

Jagoda - obrotna kobietka jesteś! Postępuj tak jak uważasz za słuszne - i oby się udało!

Gitka

Dziękuję za miłe przyjęcie Wesoly

Jagoda, ja również trzymam kciuki by wszystko się ułożyło i powodzenia przy staraniach kiedy już będziecie mogli Wesoly

Jagoda

Dzięki dziewczyny za kciuki! Jesteście kochane!
Ja też trzymam za każdą z Was osobno! Obyśmy się za jakiś czas przeniosły wszystkie do innego wątku

ika

Jagoda duphaston nie zaburza temperatury ani owulacji. To jest pochodna progesteronu i brana w dawce do 30mg/dobe nie powoduje blokady owu i skoku. A zwykle lekarze daja 2x po 10mg. Co innego jakbys dostala luteine bo to naturalny ludzki progesteron i takie dawki jak sie podaje juz zmieniaja wykres. Dlatego bierz skoro lekarz daje i niczym sie nie stresuj, ze Ci cos zaburzy Wesoly

Sama bralam go przez pol roku i na poczatku sie denerwowalam ze mi zablokuje ale dlugo grzebalam w badaniach naukowych i znalazlam ze taka dawka jednak nie. A mialam b. dlugie cykle wiec to bylo dla mnie wazne. Moj pierwszy synek jest tez z cyklu z duphastonem i bralam od 16dc a skok mialam pare dni pozniej wiec ten lek jest ok Wesoly

Jagoda

Ika - dziękuję! Wesoly

Emilia_K

1. Babajaga
2. Basiek
3. Bebe
4. Damask
5. Kasiazoc
6. Missi_E
7. Wonda
8. Żaba
9. Marta_kwk
10. pawik
11.Kosmitka
12. Emilanka
13. Jagoda
14. Koszatniczka
15. Gitka
16. Emilia_K

Może wpisanie na tę listę przyniesie mi szczęście? Staramy się z mężem od ponad 5 lat, po drodze dwa poronienia, milion badań (łącznie z terapią u psychologa). W ich efekcie zdiagnozowano mi endometriozę, od dzieciństwa mam rzs - obie choroby o podłożu autoimmunologicznym. Teraz jestem na etapie wyprowadzania tarczycy z niedoczynności (oczywiście wyniki były w normie, więc nikt ich nie brał pod uwagę, tylko że w niewłaściwej normie, musiałam się sama zdiagnozować, a potem tylko potwierdziłam diagnozę u dobrego endo). Jestem też diagnozowana pod kątem trombofilii, czekam na wyniki badań, a po świętach idziemy do genetyka.
Zastanawiam się jeszcze nad przejściem na dietę, bo w poprzednią ciążę udało mi się zajść po ponad roku starań zaraz po 6 tyg. diecie oczyszczającej warzywno-owocowej, dr. Dąbrowskiej (mordercza była, ale nigdy w życiu nie miałam takiej pięknej morfologii, jest bardzo polecana przy wadliwym działaniu układu immunologicznego). W naprotechnologii jest pogląd, że ukryte nietolerancje pokarmowe wpływają na płodność i wykluczenie nietolerowanych produktów pomaga.

Wybaczcie, ale jeszcze nie przeczytałam całego wątku, będę to robić sukcesywnie i poznawać Wasze historie.
Polly - bardzo Ci gratuluję, bo o Twojej sytuacji zdążyłam już przeczytać. Trzymam kciuku, żeby się udało.

Polly

Dzięki, Emilia Mruga

Widzę, że mamy podobne doświadczenia - długie starania i również 2 poronienia. Trzymam kciuki, żeby Wam się udało zajść i donosić. Leczycie się u naprotechnologa?

Emilia_K

Nie, nie leczymy się u napro. W tym momencie to przyznam, że leczę się sama, konsultując u kilku lekarzy. Bo już się na tylu lekarzach przejechałam, ze jestem bardzo nieufna i jakoś żaden lekarz nie potrafi spojrzeć na moje problemy całościowo. Tylko na usunięcie torbieli endometrialnych się umówiłam u dr. Klimasa, który jest naprotechnologiem i trochę z nim o tym rozmawiałam. I on mi mówił o tych nietolerancjach.

No właśnie mimo, że Cię nie zam, jak przeczytałam o Twoich problemach, a potem przeczytałam, że jesteś w ciąży, to się bardzo ucieszyłam.
A możesz mi napisać, czy szukałaś przyczyny poronień, czy udało się coś ustalić? Masz jakoś chronioną tę ciąże? Acardem albo heparyną albo encortonem?

Dzięki za kciuki Wesoly

Polly

Emilia, wysłałam Ci pw Wesoly

mamma

powodzenia Emilia Wesoly

brain

Emilia trzymamy kciuki:)

anbi

Witajcie! Gdzieś kiedyś troszkę bywałam na forum. Długo mnie tu nie było...dużo życiowych zmian i problemów. Właśnie rozpoczynamy starania o drugie dziecko. Wykresu brak, bo mierzenie odłożone na czas starań, jedynie obserwacja śluzu i szyjki, czuje się trochę niepewnie ale... tak chyba jest dla nas najlepiej. Dodpisuję się do listy i powodzenia dla wszystkich już wpisanych!

1. Babajaga
2. Basiek
3. Bebe
4. Damask
5. Kasiazoc
6. Missi_E
7. Wonda
8. Żaba
9. Marta_kwk
10. pawik
11.Kosmitka
12. Emilanka
13. Jagoda
14. Koszatniczka
15. Gitka
16. Emilia_K
17. Anbi

ika

O anbi witaj Wesoly

Faktycznie chwile Cie nie bylo Wesoly

Fajnie ze wrocilas Wesoly

Powodzenia dla nowych staraczek Wesoly