Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:29, 28 Lip 2010    Temat postu:

ika napisał:

Zresztą wg naszego planu już powinnam być w 3 miesiącu ciąży, jak widać nie jestem, więc nici z takiego planowania Wesoly


a wg mojego w duzo bardziej zaawansowanej...Sad

ja sie boje tego jak powiem o ciązy szefowi, i o tym ze mnie nie bedzie dłuzej w pracy...

poprzednim razem nie pracowalam, nie mialam poczucia ze ktos "cierpi" przez moja ciążę (tzn. nieobecnosc w pracy, zwolnienia , macierzynski, wychowawczy..)

ale im starania sa dłuzsze tym takie obawy staja sie mniej istotne....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:43, 28 Lip 2010    Temat postu:

Cytat:
ale im starania sa dłuzsze tym takie obawy staja sie mniej istotne....


Dokładnie tak jest. Dziecko chciałam już ho ho temu, ale wtedy było masę wątpliwości, niewiadomych, strachu. Z czasem to przestaje mieć znaczenie, pozostaje tylko niewyobrażalne pragnienie dziecka. A jak już przyszło co do czego, poszłam do ginekologa na standardowe badania i okazało się, że mam torbiel jajnika:/ Było po staraniach na najbliższe parę miesięcy Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catsy
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:00, 29 Lip 2010    Temat postu:

Ja jedyne co oczekuje od samej ciazy to to, zebym w miare normalnie mogla funkcjonowac i radzic sobie w podstawowymi czynnosciami.. bardzo bym chciala... ale licze sie z tym, ze w najgorszym wypadku moge wyladowac w szpitalu..
Na szczescie ogromny instynkt macierzynski tlumi wiekszosc obaw porodowych (przynajmniej narazie). Wiadomo, ze bede miala jeszcze czas by martwic sie porodem... Poki co pocieszam sie opowiesciami przyjaciolki, ze to naprawde da sie przezyc! A ona zawsze byla straszna panikara:P
Ika, przykro mi z powodu torbieli:( mam nadzieje ze pozbedziesz sie jej mozliwie jak najszybciej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:20, 29 Lip 2010    Temat postu:

Torbieli już się pozbyłam, wtedy to był dla mnie cios Smutny
Niestety straciłam parę miesięcy na leczenie, jadłam leki, które nie wykluczały ciąży, ale przy moich długich cyklach blokowały owulację. Chociaż jakaś tam nadzieja zawsze byłaSmutny
Od dwóch cykli robię wykresy, nie jem leków i już jest w porządku. Nic tylko działać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catsy
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:52, 30 Lip 2010    Temat postu:

Dokladnie! Potrzeba nam wszystkim duuuzo cierpliwosci.. no i dzialan oczywiscie! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:05, 02 Sie 2010    Temat postu:

Melduje stan Wesoly

Więc dziś tak jak zawsze czyli 10 dnia lutealnej dostałam plamienia, podczas zażywania Duphastonu (jeszcze jutro ostatnia tabletka).

Jutro test, ale podejrzewam, ze nie jestem w ciąży trochę mi smutno, mam mieszane uczucia i dziwnie się czuję, wpadła mi nawet myśl, ze mogę nie mieć dzieci, albo ja jestem bezpłodna albo mój mąż...

Jutro powiem co i jak. Czy test wyszedł OK. Z uwagi na Duphaston tempki zaburzone więc nie wiem czy mi spadła czy nie.

Więc dzisiaj noc myślenia Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:13, 03 Sie 2010    Temat postu:

Test negatywny, ustępuje powoli bolesność piersi.
CZyli kolejny cykl starań pra zacząć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:34, 03 Sie 2010    Temat postu:

A jak temp.? Spadła Ci już, czy jeszcze nie? Test nie zawsze od razu wychodzi pozytywny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:05, 03 Sie 2010    Temat postu:

Już pisałam, że zażywam Duphaston i tempka jest wyższa. Dziś już nie zażyłam może tempka spadnie, myślę, że po tylu dniach od jajeczkowania test wyszedłby pozytywny. Jeżeli tempka nie spadnie, to zrobię drugi raz, ale nie czuję się w ciąży, wszystko wskazuje na miesiączkę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:23, 03 Sie 2010    Temat postu:

A faktycznie, pisałaś, przepraszam za niedopatrzenie.
Ja tam pierwszemu testowi nigdy nie wierzę (naiwna Smutny ). Dopiero spadek temperatury przy pojawiającym się obfitym krwawieniu przywraca mnie na ziemię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:32, 06 Sie 2010    Temat postu:

Wczoraj już tempka 36,67, dziś 36,56 - poniżej poziomu podstawowego. Na 100 % nie jestem w ciąży.

Ale zauważyłam, że nastrój mój wpływa na fakt "chcenia czy nie chcenia" dzidziusia. Wczoraj byłam zła na męża i cieszyłam się, że nie jestem w ciąży. Z resztą nie ubolewam nad tym zbytnio. Co ma być to będzie. Będę to będę, nie to nie. W każdym razie okres traktuje jako podarowanie mi jeszcze czasu dla siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sawi
pierwszy wykres



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazowieckie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:45, 06 Sie 2010    Temat postu:

witajcie ,jestem tu Nowa więc może kilka słów o sobie.
otóż
mam 27 lat,mąż 34
mamy 8 miesięczną córeczkę o któą staraliśmy się 2 lata,zaszłam przy 2 cyklu stosowania clostilbegyt i duphaston.
już nadszedl czas na kolejne dziecko i teraz już jest 2 cykl starań o rodzeństwo dla naszej córeczki.
prowadze wykres na 28dni.pl
mam problemy z interpretacją wykresu,jedynie wiem kiedy pojawia się owulacja .
byłabym bardzo wdzieczna za pomoc w interpretacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Pią 10:12, 06 Sie 2010    Temat postu:

Witaj! Możesz założyć swój wątek w dziale "nasze wykresy". Tam chyba najlepiej będzie rozmawiać o interpretacjach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szpaczek1
mistrz NPR-u



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:31, 07 Sie 2010    Temat postu:

Ja również dostałam okresu... na urlopie, ale był litościwy bo dopiero 3 dnia urlopu!!

Mój nastrój trochę inaczej się kształtuje. Pomiędzy owulacją a okresem, chodzę wściekła... zero seksu (no prawie zero). Pierwszego dnia okresu też jestem wściekła, bo mnie cholernie boli...

A później to rajska kraina w wersji erotycznej.... i tak w koło macieju. Wkurza mnie to już...

A w ogóle wkurza mnie mój organizm. Przed staraniami III faza praktycznie bezobjawowo mi przechodziła - na parę dni przed okresem trochę bolał brzuch. A teraz: praktycznie już od owulacji w kółko mnie boli brzuch, coś kuje, bolą piersi, humory mam straszne.... Niech to już się skończy...

A do tego moje cykle mnie wkurzają.... Generalnie normalnie miałam wzorcowe cykle. Czasami przedwczesny skok temp, czasami Sbj w pierwszych 3 wyższych.... A teraz w obu cyklach 2 dnia wyższych temp Sbj i już sama wariuję, bo nie wiem czy stosunek był odpowiedniego dnia...aaa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:18, 07 Sie 2010    Temat postu:

szpaczek1 napisał:
A do tego moje cykle mnie wkurzają.... Generalnie normalnie miałam wzorcowe cykle. Czasami przedwczesny skok temp, czasami Sbj w pierwszych 3 wyższych.... A teraz w obu cyklach 2 dnia wyższych temp Sbj i już sama wariuję, bo nie wiem czy stosunek był odpowiedniego dnia...aaa

hmm...a może byś tak w tym cyklu rzuciła termometr w kąt? Wesoly zaczynasz świrować, a to z pewnością nie będzie miało dobrego wpływu na starania. stresem sobie nie pomożesz, a tylko ryzykujesz rozregulowaniem cykli. Yar good
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 7 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin