..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

Kurczę, to się porobiło...
Ale dobrze, że poszłaś do kontroli, teraz będzie można zacząć działać, to na pewno lepsze niż bezczynne czekanie! Wesoly

maniusa1

Tak jak mowisz buba - ladne wykresy wcale nie swiadcza o tym, ze jest wszystko ok Confused

ika

Maniusia1

wiem co czujesz, przez torbiel też przeszłam, jakby się świat zawalił nagle

W ogóle, to co krok się zawala, jedno naprawię, to drugie się sypie

Może się wchłonie podczas tego okresu? Ile ma mm? Duża bardzo? Co ze staraniami? Bo mi zabroniła wtedy lekarka się starać, bo że jak zajdę a będzie torbiel to nie można laparoskopii robić i tylko stres dodatkowy będzie jak się sama nie wchłonie.

U mnie znowu chyba faktycznie ten cykl przepadnie, bo niby na testach II kreska coraz mocniejsza, ale biorę już duphaston więc nie wiem, czy tam coś urośnie, czy nie i czy pęknie w ogóle Smutny

Trzymaj się maniusia1, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze Wesoly

maniusa1

Wiesz co ja dostalam ten diclac na pekniecie torbieli. Jest bardzo duza 53mm x 42mm.

Lepiej wiedziec ze cos jest nie tak, niz sie starac bez efektu.

Ja ide 13 do niej i najpierw sprawdzi czy jest pecherzych dojrzaly do pekniecia a jak bedzie to dostane ten zastrzyk Pregnyl + progesteron i tak 3 cykle sprubujemy (gora 4 zeby bylo po 2 proby na 1 jajnik).

Ja jestem dobrej mysli - mam 23,5 lat wiec czas mnie nie goni. Powiedziala, ze mozemy zrobic zamiast laparoskopi wszystkie badania pokolei ale raz ze to bedzie trwalo okolo roku - a dwa, ze jak wyjda niedrozne jajowody albo cos tam jeszcze to i tak bede musiala miec laparoskopie i tak, a u nie juz w szpitalu podejrzewali endometrioze wiec lepiej tak. Oczywiscie decyzje pozostawila mnie.

Ale jestem spokojna po tej wuzycie - i pierwszy raz uswiadomilam si=obie ile dobry ginekolog daje wsparcia. Praktycznie przez caly czas rozmawiaysmy smiejac sie, choc to nie sa smieszne rzeczy. I wcale mnie nie pocieszala cos w tym stylu, po prostu pwoeidziala jakie sa drogi i jak to wszystko wyglada. Jej spokoj i pewnosc przeszly na mnie.

Smużka

Dobrze, że masz dobrego ginekologa. I jesteś młoda. Głowa do góry. Trzymam kciuki! Mruga

szpaczek1

<przytul> maniusa1
życie jest okropne Smutny

lanolina

Maniusa, mam nadzieję, że będzie ok. Moja torbiel się wchłonęła i pojawiły się 4 pęcherzyki 12mm. I tu kolejna trudna decyzja - liczyć na samodzielny wzrost i ewentualnie pęknięcie, czy stymulować. Zdecydowałam się na to drugie - i tak mała szansa, że urosną wszystkie 4, a że się zapłodnią to już w ogóle. Trochę hardkor, bo przez weekend muszę sobie zrobić zastrzyki w brzuch...!

Miłe zaskoczenie - za ocenę cyklu w klinice płacę tylko raz na cykl 150 zetów, a już myślałam, że za każde usg będą tak kosić. Za to leki strasznie drogie. Za trzy porcje przyjemności 280 zł.!

maniusa1

Bede trzymac kciuki lanolinko za Ciebie:) Ja sie odezwe pozniej co u mnie - po 31.01. Zastanawiam sie tylko czy wczeniej nie zrobic badan hormonalnych - chociaz prolaktynei tarczyce - bo nie sa drogie (razem wychodzi mi 80 zł). A z ta chlamydia to ktora sie robi?? Tą trachomatis? Wiecie cos wiecej??

maniusa1

ceny maja kosmiczne;/ ale czego sie nie robi dla potomstwa... ahh

szpaczek1

Jeżeli chodzi o chlamydię to robimy na Chlamydia trachomatis. Próbkę do badania pobiera się z kanału szyjki macicy. Pewnie w okolicach czwartku będę miała wyniki.

Bystra

buba

Justek

Ja zgadzam się i z Bubą jak i z Bystrą. Bo badania warto zrobić, uspokoić się, ale mam wrażenie, że się trochę dziewczyny nakręciłyście. Wiem, że Szpaczek starasz się już od paru miesięcy, ale Maniusia Ty to chyba nie więcej niż 4 miesiące co? Wiem że ciężko jest czekać, wiem bo sama to przeszłam, ale robienie wszystkich badań jakie laboratorium daje to już nie jest normalne. Nie po takim czasie! Dajcie sobie trochę czasu! Zaczynacie fiksować na jednym punkcie!

okoani

Podpisałabym się pod tym co napisała justek_w, ale boję się, że Nas skrzyczycie jako te, które nic nie rozumieją, bo same już są w ciąży...
niemniej jednak - wciąż o Was pamiętam w modlitwach

Maria

W Irlandii nie ma nawet mozliwosci pojscia sobie i zrobienia tych czy innych badan, nawet na morfo trzeba miec skierowanie a za wizyte by je dostac placi sie 50-60 euro...przed ciaza badan sie nie robi wcale. Ale na dobra sprawe nie chce wiedziec jak tu lecza zaburzenia plodnosci...