..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Polly]

A będziesz miała od razu usg?

[abecak]

To ja wskakuję na miejsce Koszatniczki Staramy się już ponad rok bez rezultatu, bez konkretnej diagnozy. Jak tu nie zwariować?

[koszatniczka]

witaj witaj

rozgość sie u nas - ale nie za długo w tym wątku!

[szpaczek1]

Witamy!
Ja moze napisze o jednej rzeczy ktora zwrocila moja uwage. Ostatnio troche czytam o diecie bezglutynowej i znalazlam gdzies info, ze przy jakims procencie nieplodnosci ktora nie daje sie zdjagnozowac przyczyna jest uczulenie/nadwrazliwosc na gluten.

Do tego nie daje to (uczulenie) jednoznacznych objawow. Ja zauwazylam ze jezeli nie jem glutenu to bardzo mi sie zmniejsza tradzik.

Moze o tym poczytajcie (jak bede miala okajze poszukam linkow) i sprobujcie?

[ewcia87]

Można w ogóle spróbować diety ograniczającej cukier, nabiał i gluten - podobno te trzy rzeczy potrafią powodować problemy. Ja zauważyłam, że w ciąży mam zdecydowanie zmniejszoną tolerancję na wszystkie produkty zawierające coś z powyższych. Najbardziej w drugim trymestrze - praktycznie zero rzeczy z tej listy mogłam jeść. Teraz już trochę mogę, ale jak przesadzę z ilością, to mnie zaraz mdli i zgaga męczy, często i następnego dnia.
Może coś w tym jest...

[abecak]

Dzięki za przywitanie

Może warto się tym zająć. U nas co prawda zmiany diety odbywają się bardzo opornie. Gorzej że nawet nie nie dość że nie ma jednoznacznych objawów (atopowe zapalenie to ja mam od dziecka, ale o glutenie nikt nie mówił) to jeszcze nie ma porządnego testu na to. Poczytam o tym jaką dietę należałby zastosować.

[ika]

abecak witaj i powodzenia. A co miałaś konkretnie badane jak możesz napisać ?? Może podsuniemy tu jeszcze jakiś pomysł

[elemka]

Witaj abecak

[szpaczek1]

No tak. Test negatywny. Okresu brak. Mdlosci sa.

Moze dzis bede pila mniej wody, bo ostatnio pije ponad 1,5 l dziennie.

Naprawde przezyje test negatywny, ale te mdlosci/stale uczucie glodu mam 24 h na dobe mnie rozwalaja. . .

Niestety przynajmnie na uczulenie na gluten nie ma jednoznacznych testow. Najlepiej sprobowac nie jesc przez 3 tygodnie i pozniej cos zjesc z glutenem. I obserwowac swoja reakcje. Mysle ze wyeliminowanie nabialu tak bez podstaw to troche ryzykowne i bardzo trudne.

Dieta bez glutenu nie jest straszna. Zamiast chleba jem chleb chrupki z kukurydzy. Omijam makarony i kasze zbozowe. Maz je makaron, a ja jem sos z gryczana lub ryzem. Przez 3 tyg. Da sie przezyc. A do tego mozna jesc kartofle.

Duzo osob mowi ze jezeli masz uczulenie na gluten i go odstawisz to poprawia sie humor/ nastroj

[ewcia87]

[szpaczek1]

A nabial nie jest waznym zrodlem bialka i wapna?

Gluten/zboza nie jest zadnym waznym skladnikiem naszego zywienia. Wiec jego odstawienie nie ma zadnych negatywnych skutkow na org. A z odstawieniem nabialu to juz trzeba diete odpowiednio bilansowac a nie jest to latwe.

Druga kwestia jest taka ze nie wszyscy sa w stanie stosowac diety i to tak restrykcyjna. Wiec moze warto robic to malymi kroczkami. Gdyby wszyscy nie mieli trudnosci z dietami to zylibysmy w kraju szczuplych ludzi

[koszatniczka]

ja z racji, że pokochałam zieloną soczewicę bardzo często trafiam na przepisy wege. Są fantastyczne!
Smaczne i przygotowanie nie jest długie (jedno z ważniejszych kryteriów dla mnie )

[ika]

Ja teraz po porodzie z dnia na dzien wywalilam caly nabial bo malego sypalo, ze starszym bylo tak samo i nie widzialam negatywnych skutkow.

[ewcia87]

Białka Ci na pewno nie zabraknie. Z wapniem też nie jest tak źle, jest w wielu produktach, nie tylko w nabiale ([link widoczny dla zalogowanych]). A nadmiar wapnia blokuje wchłanianie innych dwuwartościowych jonów, ważnych, takich jak np. żelazo i cynk (b. istotne w kontekście płodności).
Dobrze jest jeść różne nasiona, w nich jest mnóstwo minerałów.

To nie jest restrykcyjna dieta, absolutnie. Szczególnie jeśli nie wykluczasz mięsa. A jedząc mięso mówić o ryzyku niedoboru białka... nie, to absolutnie niemożliwe. Nawet w diecie wegańskiej problemy z niedoborem białka nie zdarzają się tak często.

[szpaczek1]

Mhh przyznam sie zwrocilam uwage na wege a mieso mi ucieklo.

Moze jestem zbytnio przywiazana do nabialu. Wlasnie teraz jem owoce z jogurtem greckim na obiad. Pycha.

23 sierpnia ide na warsztaty prowadzone przez Pania z blogu smakoterapia i bedzie bez glutenu, bez nabialu, wege . . .bedziemy walkowac kasze jaglana. Wiec moze sama sprobuje.