Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:05, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
w porządku to znaczy ile? normy są dość szerokie i nie wszyscy lekarze biorą to pod uwagę. ja miałam teoretycznie w normie, bo 3,75, ale dla kobiety w wieku rozrodczym to za dużo i biorę euthyrox. Z tego co pamiętam nie powinno być więcej niż 2 czy 2,5.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:20, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam już dokładnie, ale tsh chyba było 1,5 o ile się nie mylę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
turante
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:32, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się, co przy ładnych, regularnych cyklach, zawsze ze skokiem może iść nie tak. Zawsze wydawało mi się, że jak cykle wyglądają ok, to musi być ok. Być może się mylę, bo przyznam szczerze, że nie mam wiedzy na ten temat. Najbardziej obawiam się, że to z mężem coś nie tak...
Nigdy żadnych problemów z cyklem nie miałam. Ginekolog interweniowała tylko przy włókniakach piersi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:37, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Turante, mam tak samo jak Ty. Cykle super, nie wliczając śluzu i infekcji, to wszystko wygląda ok, a jednak się nie udaje.... też mam takie same obawy, zwłaszcza, że mąż miał toksyczne leczenie parę lat temu, chociaż teoretycznie nie wspomina się o zaburzeniach płodności jako skutkach ubocznych. Ale kto tam wie co to za dziadostwo było...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
turante
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:48, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Mój miał jako dziecko/nastolatek bardzo wysokie ASO, co świadczy o przebytym zakażeniu paciorkowcem. Ale czy to mogło mieć jakiś wpływ. Przeraża mnie wizja badań...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
klocia87
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:28, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
Byłam u lekarza. Mam podejrzenie PCOS. Dostałam skierowanie na badania krwi na:
- morfologię
- glukozę
- TSH
- Progesteron
- Prolaktyna
- Testosteron
za 2 tygodnie kolejna wizyta.
Czy któraś z Was spotkała się z tą przykrą przypadłością? Czy mogę liczyć na ciążę przy odpowiednich lekach?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
turante
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:40, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Klociu, nie wiem wiele na temat PCOS, ale z tego co się orientuję to nie wyklucza zajścia w ciążę, ale je utrudnia. Najważniejsze, jeśli nie daj Boże, potwierdzi się diagnoza, to zacząć szybko się leczyć. Gdzieś kiedyś czytałam o kobietkach, co dały radę przy PCOS. Rób badania, będziesz wiedzieć na czym stoisz :*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:54, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
turante napisał: | Mój miał jako dziecko/nastolatek bardzo wysokie ASO, co świadczy o przebytym zakażeniu paciorkowcem. Ale czy to mogło mieć jakiś wpływ. Przeraża mnie wizja badań... |
Mnie też.... mamy czas tak do listopada, grudnia, jeśli się nie uda do tego czasu, to będziemy musieli przerwać starania na co najmniej pół roku... M ma znów rozpocząć leczenie podczas którego nie można się starać. Tym razem inne, zobaczymy jaki będzie miało na niego wpływ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
turante
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:03, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
a może pomimo ładnych wykresów coś może jest nie tak? ktoś? coś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:03, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że może i to wiele rzeczy niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
justysia88rad
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:33, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
u mnie właśnie tak było, że wykresy były książkowe, wszystko inne z nimi związane ładnie pięknie, badania moje i męża też wszystko w porządku, monitoring kilku cykli - pęcherzyki ładnie pękają, a w ciąże nie zachodziłam. Potem trafiam na dobrego lekarza, który zbadał mi zachowanie plemników w śluzie w trakcie najbardziej płodnych dni i jak się okazało mój śluz w ogóle nie przepuszczał plemników do środka, tylko je unieruchamiał i zabijał w szyjce... Ale po pierwszej ciąży wszystko wróciło chyba do normy, bo w 3 cyklu udało mi się zajść w obecną ciążę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
turante
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:06, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:53, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
A mnie to trochę irytuję. U mężczyzn jest troszkę prościej znaleźć przyczynę. A kobiety to mają tego masę. Ja niby przyczynę znam, a i tak coś nie daje mi spokoju, że to nie tylko niedrożność jest przyczyną. W ogóle to ostatnio bardzo mocno mnie uderza ta niemożność. Czuję się mniej kobieca? wartościowa? Coś w ten deseń. eh . Głupota.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
turante
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:15, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Elemko, dla mnie to nie głupota, tylko uczucie, którego nikt Ci zabronić nie może. Niemożność to chyba najgorsze, co może człowieka spotkać. Najbardziej obawiam się scenariusza, w którym to u męża wyszłaby niemożność.Wolałabym, żeby to problem był po mojej stronie.
Ale póki co, trzeba może zacząć szukać przyczyny. Zwłaszcza, że już młodo się nie czuję.
Ale przede wszystkim, to trzeba Bogu mocnej zaufać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:21, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
elemko a idziesz na laparoskopię bo moze przeoczylam ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|