..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[lisc]

Powrót na forum w Nowym Roku zaczynam od przejrzenia tej listy
Trzymam kciuki, powodzenia starające się Dziewczyny!
I oby lista się zapełniła, albo nie, oby szybko się skróciła na rzecz listy oczekujących na poród!
Oj kto wie, może dołączę w tym roku...

[buba]

[Iskra]

Dołączajcie dołączajcie
Chociaz najlepszy widok jak sie ktos wpisuje i wskakuje na inna

[matunia]

buba no proszę proszę Takie plany macie? Ślub i od razu staranka?

[buba]

[brain]

Buba no no super, my tez się ledwie powstrzymujemy jeszcze chociaż żeby z pól roku wytrzymać

[Acayra]

buba, brain, jak ja Wam zazdroszczę takiej pewności i to u obojga partnerów Ja jakbym się nie starała, to i tak nie potrafię wykrzesać z siebie nawet odrobiny instynktu, a mój mąż to już w ogóle No a wiek ewidentnie odpowiedni, a wręcz już powoli zbliża się ostatnie tykanie zegara (czyt. sensowność zachodzenia w ciążę, bo fizycznie, to jeszcze pewnie długo można by było ).

[Iskra]

Nie każdy jest stworzony do rodzicielstwa. Ja jestem zdania ze nie ma co się zmuszać bo "powinno sie juz miec dzieci" swiat byłby nudny gdybyśmy wszyscy żyli tym samym schematem

Ja jestem na etapie "chciałabym i boje sie" ale tez są inne kwestie które nas powstrzymują

[elemka]

Iskra zgadzam się całkowicie.

[brain]

Acayra - prawda jest tez taka, ze nie mamy jeszcze dzieci, wiec pewnie tez troche idealizujemy rodzicielstwo, nie wiedząc tak na prawdę jak to w praniu wygląda, no i tez na pierwsze chyba łatwiej sie zdecydować. A co do instynktu to my sobie siebie nie wyobrażamy ze moglibyśmy nie miec dzieci (to czy będziemy je miec to inna sprawa)

[babajaga]

A my chcemy mieć dużo dzieci i mimo że dobrze nam samym ze sobą to stwierdziliśmy, że fajnie by było za kilka lat mieć kilkuletnie dzieci. Zatem trzeba było wziąć się do rzeczy już. Poza tym nie chcemy być starymi rodzicami.

[lisc]

jej my byśmy chcieli, ale i zarazem jeszcze nie chcieli...
warunki są, a zarazem ich nie ma...
małżeństwa z tego samego rocznika wokół nas już mają dzieci/oczekują porodu (tylko tu na forum "znam" małżeństwa z 2013 jeszcze bez dzieci) i wtedy sobie myślę, co jest nie tak, ze nie mam instynktu ponad wszystko inne?

ostatnio rozmawiałam w babskim gronie i konkluzja była taka, że nigdy nie jest odpowiedni moment, zawsze można mieć większy dom, lepszą pracę, pojechać na jeszcze jedną wycieczkę, jeszcze lepiej podreperować zdrowie... i ciąża/poród/połóg to tak szalone sprawy, że "wpadka" jest najlepsza

[Iskra]

liściu, ja znam w realu taki pary jak my głowa do góry

[Itka]

[brain]

Itka, liść - tez tak miałam/mam i pewnie miec będę. Wątpliwości, lek przed nieznanym, wizja ogromnej odpowiedzialności, nieodwołalność decyzji.. To przeraża