..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

Tak zrób

koszatniczka

Gitka

tak to dopiero połowa ja ja już mam jakieś dolegliwości

No więc brzuszki! i zajadajcie się jedzeniem z żelazem Mruga

Dla starających się - trochę niemądrego humoru

Wypisujcie się z listy jak najszybciej! Wesoly

klocia87

Dziś lekko temperatura się podniosła, ale lekko i teraz moje pytanie- brać już luteinę czy poczekać do jutra?

Przepraszam, że tak męczę, ale wiem, że na forum jest wiele doświadczonych kobitek z ogromną wiedzą, na którą liczę Mruga

Karafka

a po co ci ta luteina?

koszatniczka

Klocia gdybyś zaokrąglała to wyszedł by wzrost tem o 0,05 więc się liczy Wesoly

A zaobserwowałaś pogorszenie jakości śluzu?

klocia87

Karafka jestem po 1 cyklu z clostilbegytem. Po owulacji powinnam brać progesteron, żeby pomóc w ewentualnym zagnieżdżaniu. Tylko nie chce brać za wcześnie, żeby nie zaburzyć owulacji. Kosztaniczka - śluz się pogorszył.

ika

Poczekaj jeszcze, wziąć zawsze zdążysz jak bedzie trzeba.

Karafka

klocia87

Mam potwierdzone szczegółowymi badaniami PCOS. Mam dość niskie stężenie progesteronu stąd ta luteina. Poza tym cykl wspomagany clostilbegytem może być maksymalnie 6 miesięcy, więc robi się wszystko, żeby ewentualną ciążę i zagnieżdżanie utrzymać. Dlatego podaje się luteinę.

Tak mówił mój lekarz ginekolog i potwierdzała niezależna Pani endokrynolog.

Ale lekarzem nie jestem Mruga

wiem jedno, po clostilbegycie urósł piękny pęcherzyk i mam nadzieję, że niedługo ujrzę wymarzone 2 kreski;) Czego wszystkim starającym życzę!

Gitka

Hej Kobietki Wesoly

Pomyślałam, że napiszę, dawno nikt się w tym wątku nie odzywał Mruga

U mnie bez zmian jeśli chodzi o sprawy ciążowe... staram się o tym nie myśleć, chociaż są takie dni, że strasznie mi źle Smutny

nie chcę się jednak na nich skupiać, psują mi tylko humor.
Zrobiłam niedawno badania w kierunku insulinooporności i okazuje się, że najprawdopodobniej dołącza do kompletu moich innych schorzeń. Nie jest tragicznie, bo HOMA jest tylko nieco ponad 2, więc może uda się wyrównać dietą i ćwiczeniami Wesoly

Dowiedziałam się całkiem niedawno, u lekarz jeszcze nie byłam, ale zamierzam się wybrać i poprosić o skierowanie do diabetologa Wesoly

Czy któraś z Was też się z tym boryka? Skąd czerpiecie pomysły na smaczne potrawy?

Zelia

Pozwólcie, że się przywitam, w tym właśnie wątku. To mój siódmy cykl oczekiwania na dziecko. Obserwacje wg metody Roetzera prowadziłam przez ponad rok. W dniu ślubu schowałam głęboko zeszycik i daliśmy sobie spokój z obserwacjami.

Jeszcze przed ślubem moja pani ginekolog powiedziała mi, że jak przez kilka miesięcy nie zajdę w ciążę i zacznie mnie to niepokoić, to żebym do niej przyszła z badaniami. Od tego cyklu zeszyt i termometr wrócił do łask, bo progesteron mam zrobić 7. dnia wyższych temperatur. A więc w przyszłym cyklu do ginekologa (wolałabym z ciążą Wesoly

.

Forum czytam od kilku dni, bardzo pomogło mi w przypomnieniu sobie podstaw interpretacji, dziękuję Wam, Dziewczyny.

heidi

Powodzenia! Mruga

klocia87

Witajcie,

u mnie też bez zmian. Cykl z clostilbegytem był wykresowo bardzo ładny, ale niestety tym razem się nie udało. Modlę się o cud i głęboko wierzę, że w końcu się uda.

We wtorek mam wizytę i pewnie dostanę kolejną serię clo.

Zelia

Zrobiłam badania w 22dc i się podłamałam. W dwóch poprzednich badaniach, jeszcze przed ślubem, progesteron miałam na poziomie 14-16 ng/ml, a teraz tylko 7 ng/ml.

Progesteron - 7,34 ng/ml
Estradiol - 156,90 pg/ml
TSH - 0,807 µIU/ml
FT4 - 1,35 ng/dl

Powiedzcie mi proszę, czy dobrze kojarzę, że progesteron jest zależny od prolaktyny? Czy teraz powinnam sobie zbadać prolaktynę?

krówka

Witajcie. Pierwszy raz na forum oficjalnie. Mam nadzieję ze zostanę tu trochę Wesoly

Podczytuje Was od dawna a dziś sama mogę coś napisać

. Staramy się o drugie dziecko póki co nic. Z pierwszym ciężko było się postarać, ale się udało