..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Makatka

Od 15 miesiecy staramy sie z mezem o drugie dziecko. Wiem, ze mozna i dluzej i trzeba byc cierpliwym. Wiec staram sie byc, zwlaszcza przez pierwsze pol roku tak bylo, ale teraz jest trudniej. Wiem, ze nie od nas wszystko zalezy , ze trzeba ufac, ze tak jest dobrze, tylko najczesciej mi to nie wychodzi. Jest wiec ciezko, ciezko tez sie modlic. Czyli maly kryzys. Macie pomysly, jak wyluzowac i nabrac ufnosci, ze nawet jesli mnie sie to nie podoba, to i tak wszystko jest pod kontrola tam u gory?

fiamma75

Robiliście jakieś badania?
Widzę, że bierzesz Clo. Wykresy też masz ładne.

Makatka

Z clomidem rzeczywiscie sa ladne, bez niestety dlugie i czesto bezowulacyjne. Z badan robilam HSG i czesc hormonow, maz tez hormony, ale jego wynikow jeszcze nie znamy. Psychicznie przygotowujemy sie tez do badania plemnikow.
Ja kiedys, kiedys mialam stwierdzona hyperprolaktynemie i niewydolnosc cialka zoltego. Przez trzy lata bralam bromergon i luteine z marnym skutkiem. Wreszcie po odstawienieu tych lekow i skonczeniu studiow, wykresy zrobily sie ksiazkowe. Zaraz potem wyszlam za maz i od razu w pierwszym cyklu staran zaszlam w ciaze. Po porodzie i karmienieu piersia znow wszystko sie rozregulowalo. Myslalam, ze to prolaktyna, ale wyniki sa w normie, a tu, w USA nie uznaja badania po obciazeniu. Nie wiem, co o tym myslec, bo wtedy w PL tez prolaktyne mialam w normie i tylko po obciazeniu bylo jej duzo za duzo. Tutejszy lekarz byl oburzony, jak mu powiedzialam o bromergonie itd. Nie mam wyjscia, musze mu zaufac. To moj czwarty i przedostatni cykl z clo. Jak sie nie uda, a wyniki meza beda w normie, moj ginekolog odesle mnie do speca od klopotow z plodnoscia. Znajac US bedzie to oznaczalo nagonke na in vitro:(

Makatka

Dziekuje za wsparcie. Bylo wzruszajaco

fiamma75

Widze, że się udało, ale masz palmienia. Byłas u lekarza?

AnnaMaria

mi trudno cos radzić bo się na tym po prostu nie znam...

novva

Test wyszedł pozytywny, ale masz zaznaczony nowy cykl... Smutny

szarotka

Odezwij sie jak tam!!

Makatka

Tak, test wyszedl pozytywny, ale kreska byla blada, a nastepnego dnia spadla temperatura. Kolejnego test znow wyszedl pozytywny i nawet kreska byla niec silniejsza, ale dostalam @. Nie wiem, czy to mozliwe, ze oba testy dwoch roznych firm pokazaly falszywy wynik, czy rzeczywiscie przez b krotka chwile bylam w ciazy Smutny

Bete maialm robiona 3 dc i wynik byl negatywny. Znow wiec biore clomid, ale to juz ostatni cykl ze wspomagaczem. Pozniej pewnie znow beda cykle 40dniowe i owulacja z rzadka Crying or Very sad

Juz nie mam sily Smutny

fiamma75

Raczej to drugie - pewnie tzw. ciąża biochemiczna. Też tak miałam, a zaraz w następnym cyklu poczęła się nasza córeczka.

szarotka

oj, przykro mi Smutny

trzymaj sie !!!

mk,

trzymaj się

espree

AnnaMaria

Makatka

Dziekuje za cieple slowa i gesty. To pomaga... Tez mysle, ze byla to ciaza biochemiczna. Oprocz pozytywnych testow mialam tez troche sygnalow ciazowych.
Najgorszy byl dla mnie dzien spadku temperatury, choc nadzieja, ze wszystko bedzie dobrze, jeszcze sie tlila. Mialam jednak dziwne uczucie ogromnej straty, nie wiem, jak dobrze to opisac slowami. Nie wiem tez na ile sobie to wmowilam, a na ile bylo tak rzeczywiscie, ale czulam w sobie umieranie Smutny

i poczucie, ze nic nie moge zrobic i pomoc temu dziecku, ze trzeba czekac. Jako osoba wierzaca ciesze sie perspektywa spotkania tego czlowieczka kiedys, po smierci. Ze co prawda stracilam to dziecko, ale nie na zawsze i ze chociaz nie bylo szans, zeby je poznac, zobaczyc, to i tak nic straconego.
Nigdy nie przywiazuje wagi do snow, zreszta zawsze so nijakie, ale w okolicach poczecia przysnila mi sie malutka dziewczynka. Miala moze centymetr, ale wygladem przypominala czterolatka. Widzialam ja na USG, wiedzialam wiec, ze jestem w ciazy i spytalam lekarza, czy szystko jest w porzadku z szyjka macicy. Lekarz odpowiedzial, ze w porzadku, ale za to cos innego jest nie tak i zebym tym sie martwila. Moze to nie byl taki zwykly, przypadkowy sen? Lubie sobie przypominac te mala dziewczynke, ktora zobaczylam we snie.