|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:06, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie z dwójka jest łatwiej niż z jednym, bo się bawią że sobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:46, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję...
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:08, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
sylwuska, ja myślę, że jest tak, jak pisze kukułka - jak dzieci podrosną to są dla siebie towarzyszami zabaw, mają wspólne sprawy i tajemnice Wtedy mamie jest łatwiej. Poza tym pomyśl - dałaś radę z jednym maleństwem i to było całkiem niedawno, więc spokojnie dasz radę i z drugim, bo na pewno jeszcze nie zdążyłaś zapomnieć jak to jest Teraz Ci się to wydaje nie do ogarnięcia, ale jak już przyjdzie praktyka to na pewno wszystko sobie poukładasz i będzie super! Popatrz ile kobiet ma dwójkę i więcej dzieci Ja zanim urodziłam dziecko to pamiętam jak z wielkim brzuchem leżałam na łózku i rozmyślałam - kiedy będę wiedziała, że trzeba przewinąć, jak ja to dziecko w ogóle podniosę, jak go okapię, jak nakarmię, prziecież tego nie umiem! No a jak już mały był na świecie to jakoś tak się SAMO to wszystko zrobiło i myślę, że każda mama ma tak samo i przy drugim dziecku też się to wszystko jakoś samo zrobi i poukłada Wiem, pewnie się nie powinnam wypowiadać bo sama mam tylko jedno:P Ale tak sobie to mniej więcej wyobrażam, pewnie będzie ciężko, bo bycie mamą nie jest łatwe - ale pomyśl, że teraz będą Ci się odwdzięczały dwie słodkie buźki i podwójnie usłyszysz od nich "kocham Cię" ) Trzymaj się mocno. Jak będę w ciąży z drugim to chętnie sobie przeczytam tę moją wypowiedź - ciekawe czy wtedy będę taka mądra:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:53, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Sylwiśka, dobrze, że z ciążą jest wszystko ok. Ja się martwiłam, co będzie jak maluch się urodzi i jak dam radę z dwójką, a tym czasem największym problemem okazało się pogodzenie leżenia w ciąży z opieką nad starszakiem. To jest masakra, gdyby nie to, że mam pomoc z zewnątrz, to skończyłoby się to fatalnie. Trzymam kciuki i pamiętaj, że nie będziesz sama z dwoma maluchami. Trochę nas tu jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:05, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuje glr i lanolina
podniosłyście mnie na duchu...
ogólnie, czuje się już z tym trochę lepiej, choć w krytycznych momentach mam niezbyt pozytywne myśli..
na pewno dzieciątka będą się razem bawić co mnie odciąży, ale to w późniejszych miesiącach. Już teraz widze jak moja mała się garnie do dzieci. jak do nas przychodzą to jakby dziecka nie było już wtedy mama i tata do niczego nie są potrzebni, dosłownie
masz racje lanolina. Gdyby teraz wyszło coś nie tak z moją ciążą, wtedy byłby problem.. bo i tak małej nie mamy za bardzo komu zostawiać tak na dłużej.
Dzięki dziewczyny, pomagają mi takie słowa, na prawdę..
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:25, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że przez pierwsze 2 lata będzie Ci naprawdę ciężko. Potem to będzie z górki, dzieci będą starsze, będą się ze sobą bawić itp. i będzie łatwiej niż z jednym.
Na początku najtrudniej jest, gdy oboje ryczą naraz i trzeba wybierać albo oboje naraz chorują. To są doświadczenia zupełnie odmienne niż gdy ma się jedno dziecko. Z drugiej strony pieknie ejst obserwować jak się kochają i razem bawią - tylko na tą wspólną zabawę to trzeba trochę poczekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:47, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie się też wydaje, że jak się ma dwoje dzieci to się mniej na nie chucha i dmucha i się jest mniej przewrażliwioną matką. Raz, że trzeba wybierać, do którego się wcześniej podejdzie, dwa, że nie ma się czasu analizować czy dziecku jest aby wygodnie, czy nie zjadło paprocha z podłogi, czy umyło rączki na czas itp...Pewnie też się nie leci od razu za pierwszym mruknięciem dziecka...Oczywiście nie mam tu na myśli, że się dzieci olewa czy coś, no ale po prostu nie skupia się tak na czynnościach, na których może skupiać się matka jednego dziecka...
No ale to mnie się tak WYDAJE, a ja doświadczenia nie mam, ale takie myśli mnie naszły, gdy pewnego razu byłam z synkiem u lekarza i tam w poczekalni była matka z maleńkimi bliźniakami. Była sama i musiała sobie dać radę więc się nie "dziubdziała" z nimi tylko ubrała szybko najpierw jedno - oczywiście ono płakało, bo było za ciepło, bo czapka, bo smok wyleciał itp...ale ona musiała ubrać drugie więc nie miała czasu pocieszać tego pierwszego...No i wtedy sobie właśnie pomyślałam, że pewnie jest bardziej wyluzowaną i mniej przewrażliwioną matką niż ja - matka (na razie!) jedynaka
Ciekawi mnie czy moje spostrzeżenia są trafne. Może mamy dwójki (i więcej) niech się wypowiedzą )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:19, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
glr napisał: | nie ma się czasu analizować czy dziecku jest aby wygodnie, czy nie zjadło paprocha z podłogi, czy umyło rączki na czas itp.) |
Nigdy się takimi rzeczami nie przejmowałam, ani nie analizowałam kwestii paprochów z podłogi
Dopóki krew się nie lała było OK
Ja myślę, że więcej "czasu na analizowanie" mają matki, które nie pracują zawodowo (przy dwójce/większej ilości małych dzieci większość matek raczej nie pracuje przez dłuższy czas).
A jak się jest maksymalnie wymęczonym po południu po pracy to trudno dzielić włos na czworo, nawet przy jedynaku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:58, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Przy małej róznicy wieku na pewno nie jest łatwo, ale jakoś sobie rodzice radzą - bo trzeba. Pamiętam że teściowa narzekała, że trzeba było dwójce zmieniać pieluchy, a jak sie trzecie dziecko z większą różnicą wieku urodziło, to już było zupełnie co innego Tylko wiadomo, że ta pierwsza dwójka się razem bawiła, więc też to było inaczej.
Wiadomo, że potrzeba matką wynalazków, ale chyba ciężko jest wybierać czy się zajmie jednym czy drugim dzieckiem, jak oba ryczą Bliniaków sobie w ogóle nie wyobrażam
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:22, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z edwardą, chociaż to tez pewnie zalezy od charakteru danej matki
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:53, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wierzcie w to, ze dzieci z małą różnicą wieku zanim młodsze skończy 2 lata, bawią się zez sobą. Z większą różnicę wieku jest bardzo realne, że starsze pomoże przy młodszym i będie go zabawiać, im większa różnica tym większa może być pomoc.
Gdy młodsze ma już z 2 lata, to wtedy jest łatwiej z dwójką oczywiście poza chwilami, gdy chorują oboje naraz lub jedno po drugim - pracującym rodzicom bardzo to życie utrudnia - dla nas to zawsze była załamujące jak jedno po drugim chorowało, były takie momenty że tygodniami nie było dnia żeby oboje dzieci było zdrowych.
Edwardo, nie wiem skąd masz informację, ze przy dwójce dzieci matki dłużej nie pracują - w swojej pracy widzą odwrotną sytuację - jeśli ktoś bierze urlop wychowawczy, to zazwyczaj jest to matka pierwszego dziecka (powiedziałabym, że tak 2/3) Przy dwóch dzieciach potrzeby finansowe są jednak większe i matki nie mogą sobie pozwolić na luksus wychowawczego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:56, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Nie wierzcie w to, ze dzieci z małą różnicą wieku zanim młodsze skończy 2 lata, bawią się zez sobą. Z większą różnicę wieku jest bardzo realne, że starsze pomoże przy młodszym i będie go zabawiać, im większa różnica tym większa może być pomoc. . |
na to liczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:04, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
fresita, Ty (jak widzę na suwaczku) masz 7 letnią córkę więc pewnie będzie z niej świetna pomocnica - bo nie dość, że już dużo rozumie to jeszcze dziewczyna więc pewne jakieś instynkty macierzyńskie powoli się w niej rodzą )
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:40, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wierzcie w te magiczne skończone 2 lata.
Moje bawiły się razem jak młodszy miał 1,5 roku.
z mojej perspektywy to nieprawda, że pierwsze 2 lata są najtrudniejsze. Dla mnie najtrudniejsze były pierwsze 2-3 tyg, jak trzeba było zgrać kąpiele i usypianie i wyrobić nowy rytm dnia. Potem to już nawet nie wiem, kiedy czas zleciał, a tak mnie wszyscy tymi dwoma latami straszyli ( a były u nas nie tylko choroby, ale i szpital i operacja w tym czasie, starszy poszedł do przedszkola jak młody miał 1,5 roku)
My chcieliśmy, żeby między 1 a 3 dzieckiem różnica była mniejsza niż będzie, a mniej więcej taka sama jak między chłopakami, ale nie udało się...
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Nie 11:55, 21 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:47, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
glr napisał: | fresita, Ty (jak widzę na suwaczku) masz 7 letnią córkę więc pewnie będzie z niej świetna pomocnica - bo nie dość, że już dużo rozumie to jeszcze dziewczyna więc pewne jakieś instynkty macierzyńskie powoli się w niej rodzą ) |
ma prawie osiem o tak, ma instynkt opiekuńczy szeroko rozwinięty i sporo empatii jak na takiego młodego człowieka, więc licze na to, że mi na miarę swoich potrzeb pomoże oczywiście zapowiedziala, że ja będę tylko karmić, a reszta się zajmie ona, z kąpaniem włącznie i była oburzona, że rozkład obowiązków będzie nieco inny (nawet się rozpłakała, że dzidziusia nosić nie będzie, przeciez ona jest juz DUŻA )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16 Następny
|
Strona 7 z 16 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|