Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:03, 14 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Trzy miesiące to nie tak długo. Z Twoich postów wcześniej wynikało, jakby to było dużo dłużej. Kojarzę, że statystyczna zdrowa para stara się około pół roku (to średnia, czyli oczywiście zdarza się krócej, ale też dłużej, strzelam, że rozkład zbliżony do normalnego, jak to w przyrodzie).
Nie chcę w żadnym razie bagatelizować możliwości problemów, bo się zdarzają (i jednocześnie nikomu nie życzę!). Ale na takim etapie chyba na wyrost jest mówienie o kłopotach z płodnością...
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Wto 9:07, 14 Sty 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:57, 14 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Hmm.... Idealne moje starania to brak obserwacji i dziki seks wtedy kiedy chce i jak chcemy 😜. Bez prezerwatyw. Takie cieszenie się zupełnie nieskrępowanym seksem.
Rozmarzylam się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sensownosc
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Lis 2019
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:08, 14 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Może tak zabrzmiało ale świadoma jestem ze w kwestii starania o dziecko jesteśmy raczkujacy. Zdajemy sobie sprawę że może się przeciągnąć itp. Ale zanim postanowiliśmy się starać to zaczęłam szukac lekarza pod kątem prowadzenia ciąży No i badań przed typu toksoplazmoza. Nie mam na razie problemow z czekaniem tylko denerwuje sie tym co mówiła lekarka o grubszym endometrium i ze może to powodować problem z zajściem. Więc gdzieś tam w głowie jest myśl że około roku spokojnje trzeba liczyc jezeli jest sie zdrowym, a wygląda na to że ja nie do końca jestem i stad frustracja kiedy kolejny miesiąc starań odpada przez na prawdę Głupia i mogłoby sie wydawać drobną chorobę jaka jest opryszczka...
Oczywiście też na pewno trochę dramatyzuje(taka natura😋). Wydłużyl mi sie cykl więc czekanie lekko ponad miesiąc sprawdzać czy sie udało a sie nie udaje to nagle się wydaje to doslownie wiecznoscia😉
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:35, 14 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Spokojnie. Każdy kto się starał kiedyś jest w stanie takie nerwy zrozumieć. Ja na pewno. Trudno wtedy o luz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sensownosc
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Lis 2019
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:37, 14 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Niby brak obserwacji jest ok ale będę musiala sobie w któryms momencie zacząć temperaturę mierzyc, zeby wyczaic okres bo bez tabletek to może być różnie czasami. Ale faktycznie potwierdzam komfort seksu bez obaw. Taki wyraze sie po prostu pierwotny. Kiedy i jak sie chce😉 aczkolwiek jak lekarka powiedziała ze może byc problem z zagniezdzeniem to nie jestem pewna czy po owulacji się trochę nie wstrzynywac zeby nie utrudnic bardziej zagniezdzenia. Coś jak w metodzie in vitro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sensownosc
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Lis 2019
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:57, 25 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Część, bylam w czwartek u Pani ginekolog (ktora tak na marginesie jest jedną z lepszych lekarek na Podkarpaciu pod kątem onkologicznym) w sprawie infekcji ktora sie przypaletala. Okazało sie ze infekcja zdążyła mnie opuścić zanim trafilam do lekarza. Z powodu iz jakąś mala szansa na ciążę jest, nie chcialam używać maści które by mogły "mu" ewentualnie zaszkodzić. Smarowalam nawilzajaca maścia dla dzieci, ktora może być używana w przypadku ciężarnych. Pomijam więc fakt samouleczenia, do meritum. Skosultowalam moje obawy i teoretycznie je rozwiala. Jak do roku czasu nie znajdę w ciążę to w tedy można myśleć o problemach (to wiem ja i pewnie wiekswiększość starających się, więc zaskoczona nie jestem 😉). Według niej wszystko w porządku jezeli po okresie moja macica wygląda ok. A tak wyglądała wiec juz mniej się stresuje. Co ciekawe, badanie mialam robione w 25 dniu cyklu i u Pani doktor świadoma, że ewentualnej ciąży nie będzie jeszcze widać z lekko uśmiechnięta mina powiedziała, że trzeba czekac ale mam grubość endometrium 19.5mm co wygląda optymistycznie. Mowilam ze w którymś cyklu w jego połowie miałam ponad 20mm. Tylko sie znacząco znowu uśmiechnęła i tyle. Teraz z jednej strony sie ciesze ze zostalo potwierdzone to ze nie jest zl e, ale z drugiej strony zrobila mi nadzieję, że może jestem w ciąży. Przez ostatnie dni mierzylam temp. I mialam na granicy 37.01-37.11 stopni a dzisiaj 36.90stopni. Co prawda mam teraz trochę nerwowa sytuację w pracy ale czuje się doslownie jakbym miała zaraz dostać okres. Pobierała mi też cytologie po której chwilkę krwawilam ale to pewnie z powodu zbliżającej sie miesiączki. Wspominałam ze ostatnio cykle mi sie wydluzyly, ale w tym cyklu szczyt sluzu (który wyjątkowo był zauwazalny) byl 13 dnia cyklu więc przewiduje jego skrócenie. Masakrycznie bolał mnie w tedy lewy jajnik i doszło do współżycia. Leekarka potwierdzila ze w tym cyklu owulacja nastąpiła z lewego jajnika. Nagmatwalam strasznie i sredni o to czytelne ale jestem jakoś tak dziwnie tym wszystkim podekscytowana😊juz nawet mi nie chodzi o komentarze z Waszej strony(chociaż to sie zawsze miło czyta), raczej potrzeba wygadania sie.
Pozdrawiam😊
|
|
Powrót do góry |
|
|
|