..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elemka

A fuj. Dajcie spokój. Ja naprawdę lubię ''poszaleć'' ba uwielbiam Wesoly

ale jak to tak z innym cały czas. No i nie każdy specjalnbie dba o siebie. brr

gam

Pikanterii dodaje fakt, że owe pacjentki, to nie tylko córy Koryntu ale tez zwykle matki i żony , tylko z fantazją i dużym temperamentem Cool

szpaczek1

Zaciekawiłyście mnie. Fantazja to rozumiem, ale co to znaczy duży temperament?? Jakieś normy??

My ramach naszej fantazji to najbardziej poza skalą byliśmy jak zrobiliśmy maraton. Żeby zobaczyć jak długo radę damy

Gitka

Podbijam temat dziewczyny.
Wczoraj dopadły mnie straszne bóle w podbrzuszu, a właściwie tuż nad kroczem. Zaczęło się od lekkiego kłucia z prawej strony, później też z lewej. Słyszalne, bez odczuwalnego, przelewanie się w brzuchu, właśnie w tej dolnej części. Potem lekki ból całego podbrzusza. Wraz z upływającym czasem było gorzej, nie mogłam siedzieć, musiałam chodzić. Doszło do tego promieniowanie lekkie na wyższe parte ciała, no i krzyże paskudnie bolały. Na początku bolało z przerwami, później już cały czas. To był taki tępy ból, bolało bardziej przy nacisku. Zelżało później trochę, a już myślałam, że będę musiała jakieś proszki brać.
Czy jest możliwe zapalenie pęcherza/cewki bez ich typowych objawów? Tzn nie boli jak sikam, nie chodzę często siku, nie ma krwi ani nudności czy gorączki, tylko ten ból.... Termin spodziewanej @ dopiero gdzieś za tydz mniej więcej, chyba że organizm zrobi mi psikusa i pojawi się za parę dni...
Dziś już tak bardzo nie boli, tylko pobolewa troszkę...
Miała tak któraś? Co może być przyczyną?

elemka

Miewam coś podobnego przed okresem. Na sam koniec przeradza się we wzdęcia.

koszatniczka

gitka, na wszelki wypadek pij dużo wody - 2 - 3 litry i weź preparat żurawinowy lub sok kupiony w aptece
Możesz też podjadać kandyzowaną żurawinę. Żadna z tych rzeczy nie wpłynie negatywnie na stan zdrowia

Miałam tak raz, też bez typowych objawów, ale ja pęcherzowi nie dowierzam za grosz!

Gitka

elemko też myślałam, że to bóle na @, ale coś za wcześnie, dziś dopiero 22 dc, teoretycznie zostało jeszcze z 5 dni

bolą mnie też pachwiny, generalnie jak się ruszam, to jest nie najgorzej, dopiero jak dłużej siedzę, to dokucza... zaczęły się nudności

mam nadzieję, że to jednak nie pęcherz Smutny

Koszatniczko, staram się dużo pić, zaczęłam już wczoraj, dziś to chyba z 5l wypiłam w sumie Mruga

chciałam wczoraj późnym wieczorek kupić sok żurawinowy, patrzę syrop, myślę sobie - o to nawet lepiej, a dziś patrzę, a na etykietce pisze "o smaku żurawiny", całkowita zawartość żurawiny - 2 %... jak się wkurzyłam....ale lepsze to niż nic Mruga

jutro może kupię te preparaty o których piszesz Wesoly

koszatniczka

no no , gitka, może to nie pęcherz.. Mruga

Gitka

Hehe Koszatniczko, Ty mnie tu nie nakręcaj

mam nadzieję, ale jednocześnie staram się nie myśleć w tych kategoriach i nastawiam się na przyjście @ za parę dni Mruga

Gdyby się udało, to świetny prezent rocznicowy byśmy mieli Mruga

czy nie jest tak, że przy zapaleniu pęcherza boli cały czas?
u mnie rano jest nawet ok, dopiero po południu i wieczorem boli i to jak dłużej siedzę... sama już nie wiem

Gitka

Spieszę donieść, że to chyba jednak nie pęcherz

Raczej tak mało prawdopodobne bóle na @, teraz się nasilają i są już takie typowe, więc sądzę, że to co boli od paru dni, to zapowiedź była. Miejmy nadzieję, że wraz z @ przyjdzie ulga po paru dniach Mruga