..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

siabasz

Witam,
Nie wiem czy w dobrym dziale piszę, jeśli źle to wybaczcie.
Mam pytanie do mam, które karmiąc piersią zaszły w ciąże.

Rok temu 08.09. urodziłam córeczkę. Od roku karmię piersią i od tamtej pory nie miałam cyklu. Córeczka jest dość wymagająca co mojego mleka. Woli pierś niż inne jedzenie. Przez ostatnie kilka dni miałam bardzo obfity śluz ciężki do zinterpretowania.Wczoraj bolał mnie brzuch podobnie jak przy owulacji. Zastanawiam się czy to w ogóle możliwe, że miałam owulacje? Zaznaczam, że moje przerwy między karmieniami nie miały 5-6 h.
Bardzo proszę o pomoc.

koszatniczka

witaj siabasz!

bardzo dobrze, że tu trafiłaś!

Niestety podczas okresu poporodowego wszystko jest możliwe... A reguły co do czasu karmienie nie sprawdzają się.
Czyli mogłaś mieć owulację

Zerknij [link widoczny dla zalogowanych] i poczytaj

Czy mierzysz temperaturę?

siabasz

Mojej siostrze udało się, że przez miesiąc miała przerwę między karmieniem min. 6 h (w ciągu dnia) i wrócił cykl dzięki czemu pojawiło się drugie dziecko Wesoly

Niestety nie mierzę temperatury.

Wg tego co tam jest napisane to spełnione są dwa pkt:
-ilość karmień w ciągu doby jest nie mniejsza niż 5-6,
-dziecko jest karmione także w nocy,

Nie jest spełniony:
-dziecko karmione jest wyłącznie piersią, bez dopajania i dokarmiania,
A wątpliwe są tylko dwa:
-przerwy między karmieniami nie są dłuższe niż 4 godziny w dzień i do 6 godzin w nocy,
(w ciągu dnia wydaje mi się, że były dłuższe niż 4 h ale nie przekraczały 5-6h natomiast w nocy to przerwy trwają ok 1,5 h)
-całkowity czas karmienia jest nie mniejszy niż 100 minut w ciągu doby
(czasami karmię tylko 5 min a czasami córka wisi na cycu dłużej np. 15 min - zwłaszcza podczas południowej drzemki przy której cyc robi za smoczka)

Czy faktycznie owulacja możliwa? Ja bym się cieszyła bo myślimy z mężem o drugim dziecku.

koszatniczka

Trudno napisać cos na 100%.
Miałabyś pewność, gdybyś poszła na usg Mruga

Jeżeli warunki nie są spełnione to cykle mogą wrócić.
Trudno cokolwiek ci doradzić, jeżeli nie obserwowałaś się.

siabasz

rozumiem

niestety na USG nie da rady bo musiałabym zapłacić 100 zł

no nic poczekam tydzień i zrobię test ciążowy.
dziękuję za wyrażenie swojej opinii Wesoly

matunia

macie na myśli karmienie pełne? przecież stosując jego zasady mamy niepłodność tylko 12 tygodni po porodzie.

"Po porodzie przez pewien czas kobieta jest niepłodna. Czas ten zależy od sposobu karmienia dziecka. Jeżeli mama i dziecko spełniają wszystkie warunki pełnego karmienia piersią, to niepłodność w czasie karmienia trwa 12 tygodni. Jeżeli nie spełniają któregoś z warunków pełnego karmienia, okres płodności może rozpocząć się bardzo wcześnie"

siabasz a umiesz nam jakoś opisać ten śluz? rozciągał się? był przezroczysty?
Moim zdaniem jak najbardziej masz szanse na owulacje, a co za tym idzie na ciąże Wesoly

agu

Przy spełnieniu iluś tam warunków pełnego karmienia oraz dopóki nie pojawią się objawy płodności ma się 98 % skuteczności w odkładaniu. Na starania 2% to pewnie mało? Ale ja bym teraz i tych 2 % się bała.

Chociaż po pierwszym dziecku na powrót płodności czekałam grubo ponad rok.

Drugie dziecko poczęło się 2 lata 2 miesiące po pierwszym (kp zwykle raz na dobę, na noc).

siabasz

Moja koleżanka tak jak ja nie miała okresu przez cały rok karmienia. Dopiero jak poszła do pracy po miesiącu wrócił okres. Każda kobieta jest inna Wesoly

Ja bym bardzo chciała żeby to była owulacja Wesoly

Tak jak mówiłam-śluz był ciężki do zinterpretowania. Płynny, rozciągliwy, mętny a czasami przeźroczysty

Co do mierzenia temperatury to i tak raczej byłaby zakłócona ponieważ często mam noce nieprzespane - np. dzisiaj co ok godzinę wstawałam do córki...

siabasz

i dodam jeszcze, że od wczoraj mam ciągłe lekkie bóle podbrzusza... tak jakby ktoś mnie trzymał za podbrzusze. Wiem, że przy I-szej ciąży też miałam bóle podbrzusza ale nie pamiętam czy były takie same i ile dni po przytulańcu. Chwilami się zastanawiam czy ogromne pragnienie drugiego dziecka nie powoduje tego wszystkiego...

ika

Możliwe, że wróciła płodność, ale ten ból brzucha jak coś to dopiero owulacyjny a nie ciążowy. Poczekaj dwa tygodnie na test, tydzień od teraz to za mało.
To ile i jak karmisz obecnie ma małe znaczenie. Tamte zasady działają tylko do 12 tygodnia. Ja dostałam okres po roku od porodu a karmienie się nie zmieniło w przeciągu 2-3 miesięcy, do pracy chodziłam już wtedy od pół roku więc u mnie to nie miało znaczenia, po prostu nadszedł czas Mruga

siabasz

Owulacje miałam 09.09. sądząc po bólu jaki miałam (bolało od połowy dnia 08.09 a 10.09 już nie bolał)-był taki sam jak zawsze przy owulacji.Natomiast od 10.09. czyli od dnia kiedy tu napisałam śluz zmienił się radykalnie.

Edwarda

Ból okołoowulacyjny nie oznacza wcale owulacji!

siabasz

ok. czyli kiedy mogła być owulacja? wiem, że może trochę głupie pytania zadaje bo bez mierzenia temp. to jak "wróżenie z fusów"ale nie wiem kiedy mam test zrobić aby być w 100% pewna . Do 23 września muszę wiedzieć czy jest dzidziuś bo 24-go muszę zanieść wniosek o urlop wychowawczy:( jeśli jest dzidziuś to będę mogła iść na L4...

ika

Ponieważ jak sama piszesz, nie mierzysz to zrób test około tego 23.09. Mogłabyś też pomierzyć teraz i zobaczyć czy był skok w ogóle i czy masz wyższe czy niższe. Miałabyś już jakieś pojecie czy się na ciąże nastawiać w ogóle bo moze to nawet owulacja nie była.

siabasz

dziękuję za tak szybką odpowiedź Wesoly

zacznę mierzyć ale czy przypadkiem nie będą zakłócone jeśli mam nocki nieprzespane?