Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
just
pierwszy wykres
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:21, 08 Lut 2009 Temat postu: kiedy najlepiej :) |
|
|
Hej Dziewczyny. Mam zamiar zacząć starania jestem bardzo bardzo niecierpliwa i strasznie chcialabym byc juz w ciazy. A najlepiej to w ogole miec juz slicznego bobaska no ale po kolei Kiedy sa dni najwiekszej plodnosci? w 2 dzien najwyzszej tempki?? bo sama sie juz pogubilam w tym wszystkim. Moze ktoras z was mi podpowie kiedy najlepiej sprowac. z gory dziekuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:14, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Na bieżąco można kierować się tylko śluzem i zwiększoną ochotą na seks.
Dni największej płodności ustala się niestety po fakcie, bo nie wiesz dzisiaj, którego dnia będziesz miała dzień szczytu śluzu lub pierwszą wyższą temperaturę.
Owulacja może być -/+3 dni w stosunku do dnia szczytu śluzu.
Szanse na ciążę w jednym cyklu przy współżyciu w okolicach owulacji wynoszą 25-40%, a nie 100%, dlatego nie warto się nastawiać na natychmiastowe zaciążenie, bo to tylko rodzi niepotrzebne stresy i... utrudnia zajście w ciążę.
Statystyczna para mająca pojęcie o płodności kobiety stara się 3,8 cyklu (wg badań INER).
Ostatnio zmieniony przez Bystra dnia Pon 9:15, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Zasada
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:04, 10 Lut 2009 Temat postu: Re: kiedy najlepiej :) |
|
|
just napisał: | Hej Dziewczyny. Mam zamiar zacząć starania jestem bardzo bardzo niecierpliwa i strasznie chcialabym byc juz w ciazy. A najlepiej to w ogole miec juz slicznego bobaska no ale po kolei Kiedy sa dni najwiekszej plodnosci? w 2 dzien najwyzszej tempki?? bo sama sie juz pogubilam w tym wszystkim. Moze ktoras z was mi podpowie kiedy najlepiej sprowac. z gory dziekuje | Witaj
Nie jesteś sama w staraniach - ja też chcę mieć dziecko i dużo na ten temat czytam.
Kiedy najlepiej próbować?
Najlepiej próbować od 2 dni poprzedzających jajeczkowanie do jajeczkowania.
W przypadku obserwacji temperatury (PTC) skok świadczy o jajeczkowaniu, czyli drugi dzień wyższej temperatury to już jest za późno.
Najlepiej próbować w dniu skoku temperatury (albo 1-2 dni wcześniej). Jeśli masz regularne cykle i prowadziłaś ich obserwację - mierzyłaś temperaturę - to możesz sprawdzić, w którym dniu najczęściej pojawiał się skok i starać się 1-2 dni wcześniej oraz w dniu owulacji. Niestety nigdy nie ma gwarancji.
Bystra ma rację - nie ma co się nastawiać na "natychmiast". Nawet zdrowe pary muszą starać się po kilka, kilkanaście miesięcy. Wierzę jednak, że Wam uda się szybciej.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
just
pierwszy wykres
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:39, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fajnie ze nie jestem sama
|
|
Powrót do góry |
|
|
PROMYK 86
pierwszy wykres
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: AIRDRIE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:30, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
JA OD 5 MIESIĘCY SATARAM SIĘ O DZIDZUSIA I BOJE SIĘ ŻE JEST COŚ NIE TAM SPRAWDZAM TEM. I MAM OKRES CO 31 DNI KIEDY JEST OWULACJA MOZE COS MI PORADZICIE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Zasada
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:11, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
PROMYK 86: Jeśli masz jakieś podstawy uważać, że coś z Tobą jest nie tak, to koniecznie wybierz się do swojego ginekologa i porozmawiaj o swoich wątpliwościach. Z pewnością taka wizyta Cię uspokoi. Pamiętaj jednak o tym, że nawet u zdrowych par rzadko kiedy dochodzi do poczęcia w pierwszych miesiącach starania się - czasem trzeba cierpliwie czekać nawet 2 lata.
Zwróć też uwagę, że na płodność małżeńską wpływ ma również zdrowie mężczyzny - jeśli jest problem, to może on być np. w nasieniu.
Owulacja występuje w momencie skoku temperatury - na podstawie samej długości cyklu nie można stwierdzić, kiedy była owulacja czy w ogóle wystąpiła. Jeśli chcesz ją poprawnie wyznaczać (przewidywać) najlepiej byłoby, gdybyś rozpoczęła również obserwacje śluzu szyjkowego oraz szyjki macicy. Na tym forum na pewno możesz liczyć na pomoc doświadczonych osób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:06, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Zasada napisał: |
Owulacja występuje w momencie skoku temperatury - |
To jest oczywiście bład...
Temperatura podnosi sie po przebytej owulacji .
Nie da sie okreslic momentu owulacji sama jedynie obserwacją...
polecam do przeczytania...
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | W 81% cykli wzrost temperatury, tzn.pierwszy wyższy pomiar przypada przeciętnie 0,92 dnia po obiektywnie stwierdzonej owulacji. Szczyt wydzielania śluzu przypada w 82% w dniu obiektywnie stwierdzonej owulacji. Objaw śluzu rozpoczyna się przeciętnie na 7,63 dnia przed owulacją. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:47, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli przeważnie w cyklu skok temperatury jest kilka dni (3-5) po szczycie śluzu, to kiedy najprawdopodobniej występuje owulacja, kiedy najlepiej się starać o dziecko? Czy takie rozbieżności szczytu i skoku nie są jakimś utrudnieniem?
Może i w przyszłości odpowiem na to pytanie z autopsji, póki co nie staramy się, a takie właśnie cykle mam i po prostu mnie to zastanawia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:55, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja tak mam.
Kiedy jest owu to nie wiem, ale w ciąże zachodziłam współżyjąc z dniu z Bj.
Za to jak pozwoliliśmy sobie wieczorem w 2. dniu wyższej to nigdy
Posilałam się wtedy szyjką (zanim Rotzer się z tego wycofał) i skoro to był 4-5. dzień po szczycie szyjki to na tym się opierałam
Ale nie polecam, bo teraz reguły się zmieniły i już tak nie można!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:00, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki za odpowiedź
czyli jest nadzieja, że to nie jakaś nieprawidłowość utrudniająca, że się tak wyrażę
wiem, że tak nie można z tą szyjką no i zawsze grzecznie czekamy na trzecią wyższą, ale ile to już razy mnie kusiło przy drugiej wyższej, jak już był taki 5-ty dzień zupełnie suchy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:08, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Trudno podać przepis na zajście w ciążę. Ja wyznaczając dni płodne kierowałam się głównie śluzem. A w cyklu w którym się udało można powiedzieć że olałam obserwacje - z powodu wyjazdu i utrudnionych warunków do obserwowania i mierzenia Opierałam się na dotychczasowym doświadczeniu i nie nastawiałam się za bardzo że się uda. Ba, nawet miałam już ekstremalne plany na wakacje - co będę robić jak się nie uda. A próbować najlepiej wtedy kiedy ma się na to ochotę
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:27, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
tak, wiem, ale mi chodziło głównie o to, czy nie jest to jakieś przeciwwskazanie medyczne, czy jak to nazwać, gdy jest rozbieżność dnia szczytu i skoku - czy to może świadczyć o jakiś problemach z komórką jajową, hormonami, cokolwiekbądź co by powodowało niemożliwość zapłodnienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:28, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
z tym skokiem temperatury a śluzem to jest jakieś niedopatrzenie w metodzie, moim zdaniem.
Np w modelu Creightona w ogóle się nie mierzy temp tylko uważniej obserwuje śluz. I niepłodność to ileś dni po tzw peak-u, czyli szczycie śluzu
A z mojego podwórka - miewała takie cykle kiedy ovacue wyznaczało owulację, dni niepłodne, a skok kilka dni po. W I wyższej już uznawaliśmy niepłodne
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:12, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Mój post był skierowany raczej do założycielki tematu. Rozbieżności skoku i śluzu nigdy nie rozkminiałam, bo u mnie to mniej więcej razem się trzymało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:22, 22 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
a ok, po prostu autorka pytała w 2009 roku, a ja dopisałam moje pytanie do jej wątku, żeby nie było nowego tematu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|