|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:33, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | Dziewczyny starające się - co tu tak cichutko? |
Po kilkakrotnym przekładaniu terminu rozpoczęcia starań (zmiana pracy i miejsca zamieszkania) podjęliśmy decyzję. Wcześniej się staraliśmy jakieś 3 mies. ale nie udało się. Teraz zaczynamy ponownie. Trzymajcie kciuki
Moze być trudno, bo mój mąż pracuje 150 km od naszego miejsca zamieszkania - dyżuruje całą dobę dwa razy w tygodniu (i tak wyrabia normę tygodniową). Oby te dyżury nie wypadały w TE dni :sad:
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:09, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Super Olu!
Witamy wśród starających się!
Życzę dwóch grubiutkich kreseczek i dawaj znać, co słychać.
Czy z Twojego nicka dobrze wnioskuję, że też masz 28 lat?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:10, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tak mam 28 lat. 15 lipca miałam urodziny. Tylko błagam - nie wypominajcie mi wieku i nie piszcie, że to już ostatni dzwonek W moim przypadku to optymalny moment na zostanie mamą. Kiedy czytałam na różnych forach wypowiedzi 20-24 letnich kobiet ambitnie starających się o dziecko to oczy robiły mi się coraz większe. Ja w tym wieku nawet nie myslałam o małżeństwie.
A co u mnie słychać? Dziś 2dc. Wykresy mam bardzo czytelne - właśnie dlatego jestem pozytywnie nastawiona do NPR (co będzie, jak sie wykresy "popsują" to nie wiem). Z ciekawości kupiłam testy owulacyjne na allegro - jeden test kosztuje tam ok. 2,30 zł, więc to grosze w porównaniu z cenami aptecznymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:09, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ola78 napisał: | Tak mam 28 lat. 15 lipca miałam urodziny. Tylko błagam - nie wypominajcie mi wieku i nie piszcie, że to już ostatni dzwonek |
Olu, ja właśnie w wieku 28 lat zamierzam zacząć się poważnie starać się o dziecko , więc dla mnie jesteś w wieku idealnym
Powodzenia! Trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
darcia74
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Śro 22:19, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ohh ola78.... co Ty mowisz !!?? 28 lat i sie martwisz, ze stara jestes???
Rozumiem, ze to wszystko wplyw otoczenia, ze tak podchodzisz do sprawy swojego wieku.
Ja mam jak widzisz 32 i staramy sie od praktycznie drugiego cyklu na pierwsze dzieciatko.
Jak czytam fory (polskie) gdzie pojawiaja sie mlode kobitki do 25lat to tez mnie przeraza moj wiek.
Ja mieszkam we Wloszech gdzie normalnie kobiety mysla o dziecku dopiero w ok 35roku zycia.
W dodatku bylam dzisiaj u ginki, ktora sie smiala ze mnie, ze sie martwie bo przeciez jestem taka mloda i mam kupe czasu...
Ehhh ale ja tez swoje wiem, ze czas ucieka, ze jak jest ze mna cos nie tak to bede miala mniej czasu na leczenie po prostu. Tylko taki jest moj niepokoj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:40, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Darcia.. hehe widać jaka róznica w kulturze i obyczajach.... a średnia wieku na poczęcie pierwszego dziecka bardzo się obniża /przeciez kiedyś to 18 latki już miały swoje dzieci! i było to normalne!/..... kultura kulturą a serce sercem......
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:39, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja do tej obniżającej się granicy wieku, w którym kobiety rodzą pierwsze dziecko mam mieszane uczucia...
Dobrze, że można się "wyszaleć" - zdobyć wykształcenie, doświadczenie w zawodzie, coś już osiągnąć.
Źle, jeżeli macierzyństwo odsuwa się w nieskończoność, a ciążą przed 25rokiem życia jest przez otoczenie odbierana jako "wpadka".
To takie popadanie w skrajności....
I wcale nie wiem, czy mój brak chęci na dziecko w tym momencie jest naturalny, czy spowodowany właśnie tym pędem po karierę, wrażenia i podejściem "na dziecko to jeszcze masz mnóstwo czasu".
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:36, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
masz rację, espree, presja jest taka (i za , i przeciw), że trudno własną motywację rozpoznać. ja rodziłam 1-sze dziecko jak miałam 27 lat, a 9 lat temu to była juz "starość", same smarkate ze mną na porodówce leżały . 3cie w wieku 35 lat i okazało się że niektóre babcie w moim wieku rodzą właśnie pierwsze...
ale organizmu nie oszukasz, jak pamiętam pierwszą ciążę i ostatnią, to teraz umęczyłam się pięć razy bardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:54, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Darciu droga, ależ ja wlasnie podkresliłam, że dla mnie jest dopiero teraz optymalny czas na zostanie mamą.
W mom środowisku też jest dwojaka presja: na studiach bardzo mało osób decydowało sie na małżeństwo, a co dopiero na dziecko. Po studiach pracowałam 3 lata z kilkunastoma osobami w mniej wiecej moim wieku. Żadna nie zdecydowała się na dziecko. Czekałyśmy na większą stabilizację w pracy i na stały etat.
Z drugiej strony rodzina mojego mężą mieszkajaca w bardzo tradycyjnym, "religijnym" (cudzysłów jest celowy) obszarze, nie może pojąć, jak to będąc 2-3 lata po ślubie jeszcze nie mamy dziecka??? Pewnie jakąś antykoncepcję (tfu!) stosujemy. To środowisko jest bardzo specyficzne - lokalny pan doktor ma 8 dzieci (uważa, ze ile Bozia będzie chciała, żeby miał dzieci, tyle mu da), inny pan chciał mieć 12 dzieci na wzór 12 apostołów i bardzo mu było szkoda, kiedy się dowiedział, ze jego żona po urodzeniu chyba 8, już nie wytrzyma kolejnej ciąży.
Niedawno byłam u tesciowej w odwiedzinach - co ja się nasłuchałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
darcia74
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Pią 17:47, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
matko jedyna ola78!! Bylam przekonana, ze takie podejscie to moze w pojedynczych rodzinach sie zdarza, ale nie myslalam ze to tak na szeroka skale.
No to faktycznie masz przerypane z ta tysciowa..
Moja tez zaczyna cos insynuowac ale nie ma sie co dziwic w koncu mam juz te 32lata. Nie zdaje sobie ona tylko sprawe z tego ze jak sie chce z calych sil dziecka to tak latwo nie przychodzi i takimi insynuacjami moze mnie po prostu ranic.
Jak narazie jej odpowiadam :"Jak Bog da to bedzie..."
Olu, ja tez czekalam z dzieckiem (i z malzenstwem) z podobnego powodu do Ciebie - najpierw studia, potem praca, potem brak pracy....
A majac 28 lat rozstalam sie z owczesnym facetem po 8 latach razem, z ktorym wlasnie mialam tworzyc rodzine. Potem wyszlam za maz za innego, ktory okazal sie najukochanszym czlowiekiem na ziemi i z nim pragne ostatecznie miec dzieciatko.
Tak wiec jak widzisz mnie czekanie na dziecko bylo chyba pisane. Po prostu wczesniej byloby nie z tym facetem co trzeba
Czuje sie w pelni gotowa na macierzynstwo, JAK NIGDY DOTAD, ale zaczynam panikowac po 2-gim nieudanym cyklu..
W 1-szym cyklu starania byl piekny wykresik, ze skokiem, pozytywnym testem owulacyjnym i pieknie dluga faza lutealna, na koncu ze schiza ciazowa i wielka rozpacz przy negatywnym tescie ciazowym.
2-gi cykl sie totalnie pochrzanil - bezowulacyjny i ciagnacy sie do dzisiaj - jestem w 67dc i @ nadal nie ma!!!!!!!!! - Dostalam duphaston na wywolanie i teraz juz zaniepokojona kolejnym cyklem, jak bedzie to samo to sie zalamie!!!
Hehe oto moja historia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:40, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
darcia wpółczuje ci- straszny masz ten cykl :sad:
|
|
Powrót do góry |
|
|
darcia74
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Italia
|
Wysłany: Pią 20:07, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt, nie zycze nikomu takiego cyklu....
Czy ktoras z Was moze ma doswiadczenie z DUPHASTONEM???
Otoz pani gin kazala mi brac rowniez przez nastepne miesiace duphaston od 16dc 1xdziennie przez 10 dni na uregulowanie cykli. Na moje insynuacje, ze mam pozno owulacje stwierdzila, ze ten lek jej nie blokuje.
Potem poczytalam ulotke do duphastonu i faktycznie jest na niej napisane, ze nie blokuje.
Jednak zaczelam sie glebiej na tym zastanawiac....
Jesli wezme duphaston w 16dc i bede miala owulke jak poprzednio ok 20dc to odstawienie tego progesteronu moze wywolac mi miesiaczke, ktora moze skrocic mi faze lutealna... Czy ja dobrze rozumuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:06, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Darciu... chyba tak to będzie wyglądać....
A co do czasu kiedy trzeba byloby rodzić dzieci... ja ma ograniczenia zdrowotne - mam poważnie chory kręgosłup - i wiem że w wieku lat 30 nie powinnam rodzić.... także zostaje mi wiek od 25 do powiedzmy 28 ... i se nie podyskutuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:22, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | A co do czasu kiedy trzeba byloby rodzić dzieci... ja ma ograniczenia zdrowotne - mam poważnie chory kręgosłup - i wiem że w wieku lat 30 nie powinnam rodzić.... także zostaje mi wiek od 25 do powiedzmy 28 ... i se nie podyskutuje |
spójrz na to, jak na świetną motywację
mam koleżankę z poważną wadą kręgosłupa (widoczną na codzień, nawet gdy jest w swetrze) i ma ślicznego synka
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:28, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Darcia starając się o dziecko, brałam Duphaston (zresztą potem pomógł mi utrzymać ciążę). Brałam go od 3 dnia wyższych temp. właśnie po to, aby nie zaburzył owulacji - moze choć nie musi ją zablokować, ale też wpłynąć na cały jej przebieg. Zresztą czytałam wypowiedzi specjalistów od niepłodności w necie, to odradzali branie go przed owulacją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11 Następny
|
Strona 5 z 11 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|