..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

agu · Wysłany: Pon 8:11, 14 Mar 2011 Temat postu:

Smużka - takie besztanie to spotyka i 30 latków wyglądających na 30 - dla niektórych dwa pokolenia w dół to zawsze dziecko do zbesztania Mruga

Smużka · Wysłany: Pon 9:41, 14 Mar 2011 Temat postu:

Nie mam nic przeciwko besztaniu (sama pięknie umiem opieprzać - jak zasłuży), ale skoro jestem po 30stce, to nie życzę sobie, żeby to mnie mówić na ty. Irytuje mnie to.

agu · Wysłany: Pon 11:26, 14 Mar 2011 Temat postu:

mnie też

i mi też się zdarza, że obcy ludzie mówią do mnie przez "ty", jakieś emerytki w tramwaju itp. ale co ja zrobię, że oni są niegrzeczni, to ich problem

luka · Wysłany: Pon 15:42, 14 Mar 2011 Temat postu:

Ja niedługo skończe 28 lat. Moje koleżanki z roku prawie wszystkie już dzieciate. Czuję się staro mimo że wyglądam max na 25 lat. A czasem i o dowód mnie przy zakupie alkoholu prosza kiedy się nie umaluję i ubiorę na sportowo. Zazwyczaj ludzie dają mi 23 lata.
Martwi mnie to, że moi rodzice się starzeją. Że nie doczekają prawnuków. Ba, że moje dzieci długo się dziadkami nie nacieszą. To mnie najbardziej martwi.
Moi kochani dziadkowie nie doczekali mojego ślubu. Nie doczekali nawet ślubu mojej starszej siostry. To jest najbardziej przykre.

Smużka · Wysłany: Pon 20:57, 14 Mar 2011 Temat postu:

Moi dziadkowie też nie żyją od wielu lat. Babcia nawet mojej matury nie dożyła.
Moi rodzice już są na emeryturze. Mam nadzieję, że zdążę urodzić dzieci, żeby poznały dziadków.

Smutny

buba · Wysłany: Pon 21:20, 14 Mar 2011 Temat postu:

Cóż, ja jestem młodsza od Was a niestety nie mam już w ogóle dziadków. Smutny

Pierwsza babcia umarła jak miałam 2 latka (najmłodsza zresztą z wszystkich, na raka, mając 55 lat), a dziadek ostatni, kiedy miałam 16 lat.
Rodzice jeszcze tacy starzy nie są, ale zanim te wnuki się pojawią...

Cera · Wysłany: Pon 22:07, 14 Mar 2011 Temat postu:

Hm, ja ja mam na odwrót niz wy. Ja podobno wyglądam staro/poważnie jak na 25 lat i zawsze tak było. Jak chcecie to się zamienię

Smużka · Wysłany: Pon 22:10, 14 Mar 2011 Temat postu:

Małgorzatko, ja muszę wyglądać młodo, bo mam 3 lata młodszego męża (a tak wyglądam jakbym to ja była młodsza Mruga

).

ika · Wysłany: Pon 22:30, 14 Mar 2011 Temat postu:

A mnie jak ktoś nowy poznaje to słyszę sprzeczne wersje. Jedni twierdzą, że mam 18 lat, a drudzy, że 25. Czyli pewnie nie wyglądam tak źle jeszcze Mruga

silva · Wysłany: Pon 22:49, 14 Mar 2011 Temat postu:

przed Sylwestrem 2010 w sklepie dwie dziewczyny myślały, że kupuję na Studniówkę Mruga

wszyscy się dziwią, że mam dzieci, potem, że tak duże dzieci!
ogólnie szok Wesoly

max dają mi 10 lat mniej niż metrykalnie mam - zazwyczaj, to jeszcze mniej...

a już konkretnie do wątku
jak urodziłam starszą córę, to ciągle się wstydziłam i musiałam tłumaczyć, że studiuję, a nie do matury się uczę...
najgorzej to w szpitalu... ależ niektórzy na mnie patrzyli...

agu · Wysłany: Wto 7:07, 15 Mar 2011 Temat postu:

Hehe Smużko, to masz motywację! Mój mąż jest ode mnie troszkę młodszy, ale on wygląda baaardzo staro Mruga

buba · Wysłany: Wto 9:29, 15 Mar 2011 Temat postu:

Cera · Wysłany: Wto 22:50, 15 Mar 2011 Temat postu:

Smużko, proponuję abyśmy dokonały małego mixu mojej starości i Twojego młodego uroku, hm, moim zdaniem dobry pomysl..!