..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Obawy Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12430 Przeczytał: 4 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Śro 22:58, 27 Wrz 2006    Temat postu: ola78 napisał: Podpisują się pod słowami kajanny dodam: nie chce pozbawiac się bardzo waznego aspektu w życiu - macierzyństwa. Teraz nie wiem, co to znaczy byc matką ale kiedy patrzę na moich znajomych z dziecmi to widze ich radość i szczęście. Na pewno gdyby zapytać ich, czy woleliby zyc bez dzieci - zaprzeczyliby. Tak jak na podróże, działalność charytatywną moze być czas tez później, to niestety ale za jakieś 10 lat moze już za późno na macierzyństwo. Nie chcę do końca życia żałowac, ze przez odkładnie decyzji coś straciłam. na koniec: czytałam ostatnio wywiad - testament Oriany Fallaci. Powiedziała: Cytat: "Jeżeli pytacie mnie, co jest dla mnie symbolem kobiecego piękna, ja nie myśle o Wenus z Milo czy Sophii Loren, Myslę o pieknej kobiecie ciężarnej. Jest coś potężnego, tryumfalnego, niezrównanie pięknego w kobiecie, która nosi w sobie inne życie. Kobieta zdeformowana przez brzuszek, który kryje inna istste ludzką(...) Miec przywilej wydania na świat innego ludzkiego istnienia! Wiem, ze potrzeba być we dwoje aby je wydac na świat: ale przywilej noszenia go we własnym brzuchu, odżywiania do własna krwią, ponoszenai odpowiedzialnosci za jego przyjście na świat jest tylko kobiecy. To jedyny sposób, żeby pozostac niesmiertelnym, rozumiesz: wydac na śwait inną istote ludzka. Kiedy wydajesz na świat innego człowieka, gdy umrzesz - nie umierasz, bo przez tego człowieka, stworzonego z towjego ciała i twojej krwi, ty zyjesz dalej". piękne słowa az sie wzruszyłam Powrót do góry abeba Gość Wysłany: Pią 10:04, 29 Wrz 2006    Temat postu: pytam bo szczerze mówiąc to sie przymierzamy do starań od nowego roku. Ale motywacja jest trochę inna. Tzn maż chyba naporawdę chce być tatą, ma takie zajawki. Ale jeśli chodzi o mnie...... to mi sie marzy wreszcie seks do woli tak bardzo mi sie marzy, że jestem w stanei zaakceptować małe konsekwencje.... (oczywiście śa też pewne rozsądne argumenty, typu im póxniej tym trudneij sie zdecydować, zdrowotne itp. ale to mało ważne bo są też rozsądne argumenty przeciw) I w ten oto sposób NPR, które miało chronić nowopłodzone życie i stawiać je ponad instynktami seksualnymi doprowadziło nas do tego że tak bardzo chcemy sie nacieszyć seksem, że powstanie dziecka nie jest nam straszne. Okropne, nie? Powrót do góry kajanna za stara na te numery Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 4032 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 11:22, 29 Wrz 2006    Temat postu: Czy ja wiem? Moim zdaniem właśnie taki cel przyświecał propagatorom npr-u. A dla ostudzenia zapału - pomyśl sobie o urokach okresu poporodowego. Powrót do góry abeba Gość Wysłany: Pią 11:32, 29 Wrz 2006    Temat postu: fakt, nie pomysłałam o tym co potem... (a czytałaś na lmm teorię Nikolety o przesunięciu łechtaczki po porodzie?....) ale serio: czy to nie przerażające, że i tak to instynkt seksualny staje wyżej? gdzie tu odpowiedzialnośc? gdzie opanowanie? Powrót do góry kajanna za stara na te numery Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 4032 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 12:40, 29 Wrz 2006    Temat postu: Tak, czytałam, ale nie wiem nic więcej na ten temat. Czytałam za to wiele postów kobiet, które pisały, że po porodzie przeżyły pierwszy w życiu orgazm, więc może coś w tym jest... Powrót do góry gam za stara na te numery Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 5086 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 12:50, 29 Wrz 2006    Temat postu: zanim udało nam się trafić w dziesiątkę starania trwały ok 5 miesięcy , w tym, leżenie z nogami do góry opartymi o ścianę, żeby wszystko znalazło się gdzie powinno bo bardzo nam zależało a najbardziej mnie, odbijało mi do tego stopnia, że nosiłam pluszową zabawkę za paskiem żeby sprawdzić jak to może być w ciąży. Seks w pierwszym miesiącu starań u nas to seks dwóch robotów zaprogramowanych na zrobienie dziecka łącznie z testami owu. Po pierwszym nieudanym miesiącu postawiliśmy na spontaniczność tak, że byliśmy na pograniczu przesytu i tak przez kolejne 4 cykle a synka przywieźliśmy z wypadu w góry, ten klimat okazał się zbawienny dla naszych planów . Powrót do góry juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 13:56, 29 Wrz 2006    Temat postu: abeba napisał: Ale jeśli chodzi o mnie...... to mi sie marzy wreszcie seks do woli tak bardzo mi sie marzy, że jestem w stanei zaakceptować małe konsekwencje.... abeba.... jakby ci to powiedzieć... te konsekwencje tylko na początku są małe... a potem rosną w zastraszającym tempie. i zajmuja coraz więcej twojego brzucha, twojego czasu, twojej energii, twoich pieniędzy. a potem sobie idą.... p.s. sama nie wiem, dlaczego życie z takimi Konsekwencjami jest takie fajne Powrót do góry abeba Gość Wysłany: Pią 14:45, 29 Wrz 2006    Temat postu: no przecież to była ironia z tymi małymi konsekwencjami. Zrozumcie mnie dobrze, ja wcale nei mam zamiaru celować w owu i robić świecy jak na WFie. Ja mam ochotę na starania, a nie na efekty... No przecież to absurd! I co ja kiedyś dziecku powiem: "Mamo, skąd sie wziałem na swiecie? Cóż, synku, mamusia i tatus zniewoleni przez katolicką naukę seksualną postanowili dać upust swym pragneinom nei zważając na konsekwencje" Jest wielce prawdopodobne że po 2-3 mcach zaczęła bym sie bać że jesteśmy bezpłodni i byłby nowy dół. Ale tak ogólnie to fiamma75 mi takiego apetytu narobiła piszac o roku starań. Powrót do góry to ja kajanna Gość Wysłany: Pią 14:52, 29 Wrz 2006    Temat postu: Abebo, ale to nie ma tak prosto! Jak się starasz, to musisz swoje odczekać, a jak próbujesz unikać, bo a nuż się uda, to ciąża jak w banku. Powrót do góry juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 16:39, 29 Wrz 2006    Temat postu: ja tez zartowałam, abebo. a swoja drogą, mam wrażenie, że z toba czasem jak z tym młodzieńcem , co pytał rabiego, co ma zrobić: żenic się czy też pozostać kawalerem? rebe mu na to - "synu, cokolwiek zrobisz, będziesz tego żałował" Powrót do góry fiamma75 za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 16708 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 17:00, 29 Wrz 2006    Temat postu: Jeżeli zdecyduję się na drugie dziecko, to chyba ze względu na ten rok seksu w najlepszym czasie + kolejne miesiące w ciąży (choć na początku to miałam problemy i był zakaz) Powrót do góry juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 17:12, 29 Wrz 2006    Temat postu: fiamma - a gdyby tak co 2 lata do przekwitania???? tez czasm o rtym myślę ...tylko co robić z tymi starszymi dziećmi... do recyklingu może?.... Powrót do góry abeba Gość Wysłany: Sob 6:42, 30 Wrz 2006    Temat postu: sama widzisz kajanno, ja, odpukać, chętnie trochę się naczekam ale co sądzicie o takiej motywcji? Powrót do góry juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 6:50, 30 Wrz 2006    Temat postu: odwieczny konflikt między instymktem samozachowawczym a instynktem zachowania gatunku... ale na szczęście mamy też uczucia i rozum - no, może nie wszyscy, ale abeba rozum ma napewno Powrót do góry Gagusia za stara na te numery Dołączył: 04 Lip 2006 Posty: 5163 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 18:11, 30 Wrz 2006    Temat postu: abeba napisał: Ale tak ogólnie to fiamma75 mi takiego apetytu narobiła piszac o roku starań. ty się tak nie nastawiaj. ja liczyłam, sądząc po licznych znajomych, że starania potrwają jakieś pół roku. tak sobie myślałam, że jak chcemy zajść w ciążę na wiosnę, to od grudnia zaczynamy się starać. no to się tak postaraliśmy, że w styczniu zobaczyłam dodatni test... Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny Strona 2 z 3   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia