..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Aniąt

mialam wypalanie i to duze 1,5 roku przed 3. ciaza

ika

Smużka faktycznie strasznie drogo tam u Was. Wstyd się przyznać, ale ja też jeszcze toxo i cyto nie robiłam, więc patrzyłam u mnie, to cytomegalia 75 obie, a toxoplazmoza 40 za obie. Chyba w tygodniu pójdę zrobić, jeśli mi rodzinna nie da skierowania

Cera

Czyli zabiegi na tej szyjce nie powinny nic nic do rzeczy z tego wynika.

Badania zamiast drogo przeplaca, radze iść do rodzinnego po skierowanie.

Smużka

Wyczytałam w necie, że rodzinni wcale nie dają tak łatwo skierowań i raczej każą iść na własną rękę.
Ja tam nie wiem, bo nie mam żadnego rodzinnego.
Aż do niedawna w ogóle nie miałam ubezpieczenia zdrowotnego (zatrudnienie na lewo lub na umowę o dzieło). Ostatni raz państwowo u lekarza byłam kilkanaście lat temu.
Rzadko choruję, a jako coś nie tak, to sama sobie Rp. wypisuję.
Ale ja odkąd pamiętam nie chorowałam na nic poważniejszego niż katar, zapalenie pęcherza czy różnego rodzaju zakażenia z ran kąsanych (uroki pracy ze zwierzętami).

Gdzie mam iść? Serio pytam. Jak mam sobie znaleźć lekarza teraz, gdy mam ubezpieczenie od męża? Jest rejonizacja czy wybieram co mi pasuje?
U mnie w okolicy jest super przychodnia, ale ponoć od paru lat już nikogo na NFZ nie zapisują, a szkoda.

silva

nie obowiązuje rejonizacja, więc możesz wybrać dowolną przychodnię i dowolnego lekarza, którego pani w rejestracji Ci wskaże
jednak jeśli chcesz korzystać z dyżuru nocnego/świątecznego w danej przychodni,
to aby dostać się spoza rejonu, mogą robić baby problemy,
chyba że możesz się powołać na swojego lekarza rodzinnego, którego masz w danej
przychodni

ja to zrobiłam tak - poszłam do najbliższej przychodni państwowej, stanęłam w kolejce do rejestracji w ciągu dnia i powiedziałam, że chciałabym tu wybrać lekarza pierwszego kontaktu
pani dała wniosek, podyktowała nazwisko lekarza i ju wsjo

gosica502

Wybierasz Smużko co Ci pasuje, wypełniasz oświadczenie na miejscu i możesz się od razu rejestrowac. Mój mąż jest zapisany do przychodni blisko mojej miejscowości teraz chociaż się nie przemeldował jeszcze. Tak samo ja na studiach byłam zapisana w Rzeszowie do przychodni chociaż nie miałam tam nawet tymczasowego. Tylko zmienic lekarza rodzinnego możesz najczęściej raz na 2 miesiące chyba.

silva

z tego, co wiem, lekarza można zmienić max. dwa razy w roku

Smużka

Dzięki za inf. Wesoly

Poszukam sobie lekarza w takim razie.
Mój mąż też - bo ma swojego w Białymstoku bodajże.

gosica502

No możliwe Wesoly

Właśnie kojarzyłam że coś z tą dwójką było ale nie byłam pewna

Ja póki co 2 razy w życiu całym tylko lekarza zmieniałam Wesoly

Smużka

Tak sobie wracam myślami do badań hormonalnych.
Jeśli poziom progesteronu jest odwrotnością libido, to u mnie chyba wszystko OK.
Libido zachowuje się idealnie z książkowymi wykresami poziomu progesteronu w cyklu. Tzn. idealnie odwrotnie proporcjonalnie.

szpaczek1

Tak – punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

W 7 miesiącu starań na myśl o „planowaniu” czuję wielką pustkę w głowie, bo te 7 miesięcy pokazało mi dokładnie co ja sobie mogę planować.

Ja sobie zaplanowałam, że chciałabym urodzić pomiędzy lutym a majem 2011 roku. Idealny moment w pracy – dociągnęłabym do końca 2010 a od stycznia jest przestój bo zaczyna się nowy projekt i pewnie przez kilka miesięcy będzie luz. Akurat w okolicy 30 urodzin. Uniknęłabym upałów w końcówce ciąży. Dziecko jak by zaczęło chodzić to pewnie akurat na wiosnę 2012 roku.

Przepraszam za pesymizm, ale tak właśnie wyglądało moje planowanie.

Gagusia

Lekarza rodzinnego wybierasz sobie w dowolnym miejscu przez siebie wybranym. Najwygodniej zawsze w pobliżu zamieszkania. Zmienić można ile razy sobie człowiek życzy, tyle że 2 razy w roku jest bezpłatnie, a potem biorą za to kasę.
Skierowania na cyto i tokso to nie wiem czy rodzinny ma uprawnienia. Bo oni mają dokładnie ustalone na co mogą pacjenta skierować. Np. na TSH owszem, ale już na wolne hormony to musi dać skierowanie endokrynolog. Dziecko mogą wysłać bezpośrednio na usg brzucha, ale przezciemiączkowe to tylko neurolog a echo to kardiolog itd. Mało tego, jak już zlecają to co mogą, to jeszcze nie raz usłyszą pretensje od kierownika przychodni, dlaczego tyle badań robią...
Zapisz się Smużko do państwowego ginekologa w jakiejś poradni przyklinicznej, jak Ci się za bardzo nie spieszy, pewnie dostaniesz skierowania. Zresztą tokso to w ciąży jest chyba obowiązkowe, teraz możesz sobie darować.

Cera

U nas nigdy nie było problem z skierowaniem od lekarza ani dla nas ani dla dzieci a było tego trochę a właściwie to sami od siebie pytali czy wypisać!

smużko a jakie to ma znaczenie kto ubezpiecza? Żadne. Liczy się kasa, którą dostaje nfz i tyle. Ja przez 3 lata ubezpieczał mnie mąż i dzieci tez i nigdy nie bylo z tym problemów.
Teraz też znów jestem na ub. męża i dzieciaki.

Smużka

Małgorzatko, wiem, że nie ma żadnego znaczenia, kto ubezpiecza.

Gagusia, z niezbędnymi badaniami spieszy mi się niesamowicie, bo chcielibyśmy już niedługo się starać. Od początku zakładałam pesymistyczną wersję szpaczka1 (zawsze byłam i będę pesymistką - biorę pod uwagę też to, że nigdy nie zajdę w ciążę i już czytam o procedurach adopcji).
Stąd plany starań przed ślubem, żeby może do końca roku udało się zaskoczyć, bo coraz młodsza to ja się nie robię. Tak serio to ja średnio wierzę, że do maja się uda i planuję podróż poślubną na razie średnio biorąc pod uwagę swoją ewentualną ciężarność w tym czasie.