Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odległe planowanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 106, 107, 108  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:02, 15 Sty 2013    Temat postu:

Ja właśnie znam taką sytuację, że młodzi na tydzień przed ślubem dowiedzieli się, że z obiecanego po rodzinie mieszkania nici Shocked I właśnie skończyli w domu z rodzicami/teściami bez własnej łazienki czy kuchni. Bo rodzice nie mogą się z córką rozstać... A że oni są jacy są to zamiast wynająć byle kawalerkę to tak kolejne miesiące mijają w domku z rodziną... Nie wyobrażam sobie jak w takich warunkach budować małżeństwo, intymność...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:59, 15 Sty 2013    Temat postu:

hebanowe noce napisał:
Oni akurat tam nie mieszkają, adres jest, nawet numer podali, żebyśmy trafili
No i nikt przecież nie zabroni Ci relaksować się na działce wypoczynkowej całą rodziną codziennie po i przed pracą.


Że relaksować się można to logiczne. Temu też takie działki służą Wesoly

Tyle, że wcześniej pisałaś o takiej działce w kontekście mieszkania na niej, zamiast budować dom (że działka taniej wyjdzie). Trochę to niekonsekwentne

hebanowe noce napisał:
PS. Można jeszcze spróbować kupić działkę rekreacyjną i postawić na niej domek całoroczny i w nim mieszkać. Takie działki rekreacyjne chodzą dość tanio w porównaniu do ziemi pod normalną budowę, ale minus jest taki, że wszyscy muszą być zmotoryzowani (takie działki są na odludziu), no i zameldować się nie można, ale jakieś wyjście to zawsze jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:36, 15 Sty 2013    Temat postu:

Edwardo, ale to chyba właśnie żart hebanowych nocy – że przecież "relaks" po pracy i przed pracą = mieszkanie.
Ja także wiem, że niektórzy mieszkają na takich działkach, ale działki działkom nierówne - bywają takie nie z altankami tylko domami np. po 70m2, murowanymi, z wszystkimi mediami. Normalnie tam ludzie mieszkają i jest ok, to nie byle altanka na lato.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:36, 15 Sty 2013    Temat postu:

No nie znam się na żartach, nie znam Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:02, 15 Sty 2013    Temat postu:

Ja tam nie narzekam a mieszkamy z rodzicami w jednym domu- wszystko osobne, łącza nas jedynie klatki schodowe identycznie jak w bloku. Nie wiem czemu takie mieszkanie spotyka się z pogardą i stereotypami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:00, 15 Sty 2013    Temat postu:

Małgorzatka tak mieszkac bym mogla, ale chyba nie tak, że piętro moje a rodziców niżej bo to już intymności trochę mniej. Zreszta z moimi rodzicami bym mogła, z teściami raczej nie. Nie że mam coś do nich czy źle nam się układa, ale sa zbyt wtracalscy a przy tym chcą nam wejśc do tyłka niemal i mają inne podejście do zycia ogólnie.

Też znam ludzi, którzy mieszkaja w normalnym duzym ekskluzymnym domu, ale jeszcze "nie oddanym" czyli na budowanie i nie płacą przez to wielu rzeczy. A chyba młodym ludziom po ślubie zameldowanie nie jest potrzebne bo moga byc dalej zameldowani u rodziców. My np. wciąż jesteśmy tak zameldowani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:31, 15 Sty 2013    Temat postu:

My mieszkamy na poddaszu, brat z zoną i dziećmi piętro niżej, rodzice na parterze.
Moja mama to typ wtrącalski wszelkiej maści od wychowywania do gotowania i sprzątania ale i z tym da sie pogodzi-wystarczy chcec i przymykać oczy i udawać, że ma rację a robić swoje. Od 7 lat tak robię-mama zadowolona, że radzi, poucza i że ją słucham,ja zadowolona, że się nie obraża i czuje się zadowolona a w swoim domku wolność-robię jak chce, sprzątam jak uważam, dzieci wychowujemy jak uważamy. Mówię zawsze-mamo masz rację, tak zrobię i na tym koniec
Korzyści więcej- niż minusów: podatek na 3 rodziny, opał na 3 rodziny, grafik przy piecu-zawsze ciepło, koło domu zrobione bo tez ustalona koszenie i inne prace porządkowe, dom zawsze przypilnowany, remonty-koszty dzielone znów na trzech-dużo taniej. Liczniki na media (woda, prąd i gaz) każdy swoje, żeby nie było-jedynie główny mamy wspólny, żeby opłat stałych nie było tyle, znów taniej.
Minusy-jak ktoś nie umie ustąpić i sale o coś się czepia, to nie pasuje, ten nie zrobił tego a ten zrobił za dużo- nie ma bata zgody nie będzie, jak nie ma osobnych liczników, tez nie bardzo-ten za dużo wody zużywa, ten prądu itp. Ogólnie czuję się tak jakbym w bloku mieszkała i miała sąsiadów, którzy na kawkę wpadają od czasu do czasu. Intymność mam taką jak w bloku z ogrodem. Jak ktoś idzie to kuka, otwieram, jak ide do kogoś tez pukam i czekam, normalka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:09, 15 Sty 2013    Temat postu:

Skoro łaczy Was tylko klatka to fajnie Wesoly No i jak się tak dogadac umiecie. Oczywiście, że fajnie tez koszty na 3 dzielić. Czasami myslę, że lepiej by nam się z rodziciami mieszkało bo by te opłaty jednej pensji całej nie pochłaniały, ale za luksus całkowitej swobody się płaci. Domu u nas nikt w rodzinie nie ma, żeby z nim zamieszkac i tak cud, ze mieszkanie mamy a wynajmowac nie musimy i jeszcze odstępne bulić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:25, 15 Sty 2013    Temat postu:

Edwarda napisał:
hebanowe noce napisał:
Oni akurat tam nie mieszkają, adres jest, nawet numer podali, żebyśmy trafili
No i nikt przecież nie zabroni Ci relaksować się na działce wypoczynkowej całą rodziną codziennie po i przed pracą.


Że relaksować się można to logiczne. Temu też takie działki służą Wesoly

Tyle, że wcześniej pisałaś o takiej działce w kontekście mieszkania na niej, zamiast budować dom (że działka taniej wyjdzie). Trochę to niekonsekwentne

hebanowe noce napisał:
PS. Można jeszcze spróbować kupić działkę rekreacyjną i postawić na niej domek całoroczny i w nim mieszkać. Takie działki rekreacyjne chodzą dość tanio w porównaniu do ziemi pod normalną budowę, ale minus jest taki, że wszyscy muszą być zmotoryzowani (takie działki są na odludziu), no i zameldować się nie można, ale jakieś wyjście to zawsze jest.


To była przenośnia - relaksować się całorocznie = mieszkać. Po prostu nikt nie może zarzucić Ci, że mieszkasz na takiej działce, bo masz prawo przebywać tam bez ograniczenia czasowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:44, 16 Sty 2013    Temat postu:

Małgorzatka napisał:
Ja tam nie narzekam a mieszkamy z rodzicami w jednym domu- wszystko osobne, łącza nas jedynie klatki schodowe identycznie jak w bloku. Nie wiem czemu takie mieszkanie spotyka się z pogardą i stereotypami.


Czy to odnośnie tego co ja pisałam? Ja pisałam wyraźnie, że dla mnie niewyobrażalne jest mieszkanie tuż po ślubie w pokoju u rodziców bez własnej łazienki i kuchni. Już prędzej wyobrażam to sobie po kilku latach, jak się ma własne nawyki, przyzwyczajenia, wszystko ułożone.

No i wiele zależy od rodziny, rodziców. Bo wiem, że są tacy zupełnie niewtrącalscy. Ale kurcze, świeży poślubny seks pomiędzy pokojem rodziców a brata? Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:15, 16 Sty 2013    Temat postu:

Raczej do całokształtu postów o tematyce domowo-mieszkaniowo-rodzicielskiej oraz oszczędnościowej. Do nikogo nie pisałam jakoś szczególnie, potem do iki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:35, 16 Sty 2013    Temat postu:

Małgorzatko, ja też uważam Wasze rozwiązanie za bardzo sensowne i też znam rodziny w domach z taką klatką schodową. Moi teściowie mieli jednak inny plan dla syna i jego rodziny, dom w zasadzie nie byłby dzielony, a do tego to są tacy ludzie, że z nimi trudno wspólny obiad wytrzymać, a co dopiero mieszkać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:55, 16 Sty 2013    Temat postu:

My mamy właśnie takie rozwiązanie jak u malgorztaki, po ślubie podciągnęliśmy górę, przykryliśmy dachem i powoli wykańczaliśmy. Zajęło nam to dwa lata a w tym czasie mieszkaliśmy w jednym pokoju na dole z teściami Yellow_Light_Colorz_PDT_37 Teraz jest na prawdę fajnie, również łączy nas tylko klatka. Nie muszę Małego nigdzie wozić bo babcia jest piętro niżej i to ona się nim opiekuję (do czasu aż dostanie się do przedszkola) Ja jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:38, 16 Sty 2013    Temat postu:

No to fajnie, że ktoś mieszka z teściami/rodzicami na zasadzie dobudowy i jest zadowolony. U nas w obecnej sytuacji wszystko rozchodzi się o to, że mamy jedną kuchnię i chyba nie będę się rozpisywać, bo z pewnością wiecie lub domyślacie się, o co chodzi.
Niestety nie da się dobudować tak, aby mieć w środku klatkę schodową i każdy ma swoje mieszkanie. Jest opcja taka, że albo będzie to kolejne piętro połączone z resztą domu, ale nie na zasadzie osobnego mieszkania, bo można kursować swobodnie tam i z powrotem. Druga opcja jest taka, że do naszego przyszłego piętra schody będą na zewnątrz i od środka nie będzie połączenia z resztą domu i pewnie taką wybierzemy.
Teściowa kiedyś wspominała, że może oprócz budowy wzwyż przydałoby się wydłużyć dom i przerobić obecne pierwsze piętro (na którym jesteśmy ja,mąż i jego brat) tak, aby ten brat miał swoje osobne. Tym sposobem wszyscy zostaną w domu i każdy będzie miał swoje. Nie będzie czegoś takiego, o czym wcześniej pisałyście - dom jeszcze nieprzyjęty, ledwo co zbudowany, a dzieci się wynoszą i rodzice zostają sami.

Ni i jest też taki problem, że musielibyśmy przenieść się wszyscy na dół na czas stawiania tego piętra - ja, mąż, córka i jego brat, a na dole jest tylko kuchniojadalnie i pokój teściów. To byłoby trudne i dla nich i dla nas ze względu na tryb życia ich i naszego dziecka, które się urodzi.


Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Śro 11:39, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:06, 16 Sty 2013    Temat postu:

Mieszkac niedaleko rodziców którzy w miarę dają wolność, w sensie nie wtracają sie aż tak nie jest źle, taka sytuacja ma wiele plusów. Ale intymność jest potrzebna. Czasem jest tez sytuacja że rodzice maja mały dom gdzie nie byłoby miejsca żeby mieć swoją przestrzeń do zachowania warunków intymności ale większa działkę na której można wybudowac drugi mały domek. Tylko że nie każdy może też zostać w rodzinnym mieście, bo czasem jest zbyt duże bezrobocie i trzeba iść gdzieś dalej w świat i tam albo kredyt albo wynajem, a to spore wydatki, a jak się za wiele nie zarabia to juz w ogóle problem.I jak tu wtedy powiękaszać rodzinę?

Ostatnio zmieniony przez Itka dnia Śro 12:09, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 106, 107, 108  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 106, 107, 108  Następny
Strona 98 z 108

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin