|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:21, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, mnie też to wkurza, ale trudno mi okazać złość na teściową, bo ona jest typem, który chce dobrze. Wiem, że można się spotkać z teściowymi, które są prawdziwymi flądrami, ale ta moja taka nie jest i czasem, nawet gdy o niej źle pomyślę to mam potem wyrzuty sumienia. No i nie chcę psuć stosunków między nami, które są serdeczne, ale jednocześnie nieco zdystansowane przez to, że jednak bliżej jest jej do wieku mojej babci niż mamy i po prostu mamy mało tematów do rozmowy. Wszystko odbywa się na zasadzie - każdy ma swoje zdanie, ale i tak wszyscy robią po swojemu, np. wiem, że nie podoba jej się imię dziecka, ale nie drąży tej kwestii, bo to nasza sprawa. Albo kąpanie - my chcemy kąpać dziecko w pokoju, kupiliśmy stelaż do wanienki. W łazience nie mamy żadnego mebla, ani nawet pralki, na którą można by było położyć przewijak, nie chcę wycierać dziecka na kibelku. Mało to bezpieczne. A przecież przenosić takiego golaska z nagrzanej łazienki przez chłodny korytarz do pokoju, w którym jest niższa temperatura to chyba nienajlepszy pomysł. No i oczywiście teście wyrazili swoje zdanie: najlepiej w łazience i moje argumenty do nich nie przemawiają, a po co ręcznik z kapturkiem kupiliśmy, przecież najlepszy jest najbardziej sprany i stary, a po co stelaż, za ich czasów to stawiano wanienkę na stole (my nie mamy stołu w pokoju, a nie będę myć dziecka w kuchniojadalni, gdzie są też palone papierosy, a bezpośrednio do niej są drzwi wejściowe do domu), a w ogóle to nawet nie w wanience tylko w zlewie, hehe. Każdy przedstawił swoje zdanie i koniec tematu, wiadomo, że zrobimy po swojemu i nikt nie będzie się wtrącał. Im się nie podoba nasza wersja, nam ich i na tym koniec.
A dziś rodzynek z teściem - siedzę sobie na kibelku na posiedzeniu. Nagle słyszę jak z pokoju dzwoni budzik. Cholera - myślę, to mój, nie wyłączyłam, bo wstałam przed budzikiem. I co tu zrobić w tej sytuacji, nie wiem czy brat męża śpi w pokoju czy jest w pracy, a ten budzik jest rozdzierający. No i wstałam z tego kibelka, spodnie ledwo naciągnięcie i wpadłam na korytarz na teścia, który już kursował po górze zobaczyć, gdzie dzwoni.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Czw 9:29, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:05, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Hebanowe tez mam teściową która potrafi zagłaskac i wiem ze to czasami trzeba dyplomatycznie, ale trzeba powiedziec i koniec. Ale powiedzieć ja bym powiedziała i koniec. Można to przecież delikatnie zrobić ale dosadnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:42, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | jakby raz zobaczyła, to by się może oduczyła... |
Wyjelas mi to z ust, fresito
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:21, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
nas na początku też teściowa budziła do pracy, bo twierdziła, że za późno wstajemy, jakoś jej to mąż wyperswadował, bo spać lubię rano jak najdłużej i specjalnie sobie wszystko dzień wcześniej przygotowuję, jeszcze jej to się czasem zdarza bo widzi ze swojej łazienki rano, że u nas się jeszcze nie świeci
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:35, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | fresita napisał: | jakby raz zobaczyła, to by się może oduczyła... |
Wyjelas mi to z ust, fresito |
Dokładnie o tym samym pomyślałam. Może "zaaranżujcie" coś? Przecież możecie udawać - ot jak usłyszycie, że idzie, to zacznijcie się całować, coś tam mruczeć itd. albo akurat przejdźcie nago po pokoju ? Może dzięki temu zrezygnuje, a wy nie będziecie musieli jej wprost mowić, by sobie darowała to budzenie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:48, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
zaloz zamek a wczesniej wlascie doprowadz do zderzenia z seksem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:56, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Albo wywieście tabliczkę "prosimy nie przeszkadzać"
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:26, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ale ona budzi dzwoniąc przez telefon
na szczęście coraz rzadziej się jej zdarza, zwykle jak mamy wstać na inną godzinę niż zwykle... i nie odbieramy od niej telefonu, powiedziałam raz że nie mam na to czasu rano, więc i tak nie dostaje dzwoniąc potwierdzenia ze wstaliśmy i to chyba pomaga
a zawsze mamy drzwi wejściowe zamknięte, bo teść nigdy nie puka
ale na szczęście od kiedy jest zima rzadko nas nachodzą bo trzeba wyjść na zewnątrz
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Czw 18:31, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:36, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
bebe napisał: | ale ona budzi dzwoniąc przez telefon |
Mozna wylaczyc telefon na noc, budzik i tak bedzie dzwonil.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:37, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
A my mieszkamy z moimi rodzicami i to nie wcale góra nasza dół ich. Mamy dwie łazienki ale jedną kuchnię. Sypialnie mamy i my i rodzice u góry. I stwierdzam że nieźle nam się tak żyje. Tak jak pisała Małgorzatka, wiele rachunków idzie na pół, prąd płacimy raz my raz rodzice, opał tak samo. I nawet nie mamy jakiś wyznaczeń teraz płacisz ty i ty a potem kto inny. Mnóstwo rzeczy idzie tak jakoś naturalnie, a jak są większe remonty to siadamy wspólnie i dyskutujemy co kto może dać. Moja mama wychodzi z założenia że jak może to pomoże, bo niedługo może nie mieć pracy i wtedy nie będzie mogła nic dać. Dlatego np. jak są remonty to więcej pieniędzy ona daje ale za to nie musimy fachowca wynajmować bo mój mąż wszystko robi. Albo teraz jak poszłam do pracy to nie muszę wynajmować niani bo jest mój tata. Wiadomo czysta sielanka to nie jest bo sa i zgrzyty ale nigdy moi się nie wtrącali w nasze życie. Nawet jak kilka razy spaliśmy osobno (jedno na kanapie, z różnych powodów) to nigdy nie bbyło pytania a co się stało, jak tak można itp. a co do seksu to kiedyś się zdarzyło że mamusia weszła (ale to już lata temu ) i już nigdy nie weszła bez pukania a do naszej sypialni nawet nie wejdzie jak nas nie ma w domu, chyba że zostawię drzwi otwarte to ewentualnie poskładane pranie nam położy więc o dziwo jak są dobre układy i tak się da mieszkać nie mówię czasem się marzy o swoim ale brak kasy. teraz robimy dobudówkę to nam o jeden pokój się powększy i będzie super
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:57, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
justek_w napisał: | Wiadomo czysta sielanka to nie jest bo sa i zgrzyty ale nigdy moi się nie wtrącali w nasze życie. |
I wydaje mi się, że to zdanie jest kluczowe! W naszym przypadku wspólne mieszkanie nie byłoby możliwe (a jeśli chodzi o moich rodziców - to nawet w jednym mieście ). Niestety to "typy", które wtrącają się we wszystko co mogą (ok - teściowie są o wiele subtelniejsi), choć z dobrymi intencjami.
Ech...jak Nam się marzy drugie dziecko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:31, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mnie właśnie budzik nie dzwoni niestety jak mam wyłączony telefon...
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:55, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Bebe, nasza też dzwoni w sezonie wiosenno - letnim, bo wtedy jeździ do pracy... i po prostu budzi na odległość...
Myślę, że zakupimy sobie jakieś delikatne dla ucha budziki na baterie, bo jak tu wstawać, gdy będzie dzidziuś spał w pokoju. Wtedy będziemy wyłączać telefony i odpadnie nam problem budzenia przez kilka miesięcy w roku i jest szansa, że teściowa się odzwyczai na zimę.
PS. Gdy całkowicie wyłączę dźwięk w telefonie, budzik i tak dzwoni normalnie ale bardzo głośno. Może Twój telefon też tak robi? Niestety ja bym musiała wyłączyć wibracje, żeby w ogóle nie słyszeć jak dzwoni teściowa, bo one też są dość głośne.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Pią 19:16, 18 Sty 2013, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:51, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
okoani a kiedy planujecie drugie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:36, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
My mieliśmy propozycję żeby odremontować poddasze u teściów i mieć oddzielne wejście. Mąż był chętny, a ja powiedziałam że nigdy w życiu. Bo mimo że oddzielne wejście i w sumie wszystko oddzielne, to gdybym nie zaszła codziennei do teściów to by się obrażali, a mi wystarczy jak raz na tydzień się z nimi spotykałam Z moimi rodzicami też bym mieszkać nie chciała, ale jak już, to z tatą bym mogła
Mi też się drugie marzy... szkoda tylko że sobie muszę poczekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 106, 107, 108 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 106, 107, 108 Następny
|
Strona 100 z 108 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|