Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odległe planowanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 106, 107, 108  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:00, 25 Sty 2011    Temat postu:

Smużka, wow, ale fajnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:02, 26 Sty 2011    Temat postu:

Smużka farciarzu Wesoly
Lekarka kazała czekać do października (rok od cc), a ja mam ochotę zacząć łykać ten kwas foliowy i za trzy miesiące się stąd wypisać, ile można czekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:43, 26 Sty 2011    Temat postu:

smuzka chcesz na wlasnym slubie miec mdlosci? ja bym sie nie odwazyla podziwiam Mrugai zycze udanych strzalow Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:50, 26 Sty 2011    Temat postu:

Skoro nie mamy wesela, tylko krótki obiad w restauracji, to co za różnica, gdzie mnie mdli. Pewnie i tak by mnie mdliło ze stresu - Jak zawsze.
A tak poważnie, to ja wątpię, że zaciążymy do tego czasu, dlatego tak lightowo do tego podchodzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:33, 27 Sty 2011    Temat postu:

Jej, znów świruję. Smutny
To już się robi niezdrowe.
Ileż można?
Chyba bez sensu byłoby zabijać w sobie instynkt macierzyński, przeciez to coś tak pięknego, ale chyba będę musiała...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:40, 27 Sty 2011    Temat postu:

co jest, Buba?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:54, 27 Sty 2011    Temat postu:

Jak przychodzi co do czego i szansa/"groźba" wcielenia ciąży w życie staje się choć trochę realna tak "znienacka", to jednak u mnie się wizja bycia mamą okazuje być jeszcze abstrakcyjna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:05, 27 Sty 2011    Temat postu:

mrówka napisał:
Jak przychodzi co do czego i szansa/"groźba" wcielenia ciąży w życie staje się choć trochę realna tak "znienacka", to jednak u mnie się wizja bycia mamą okazuje być jeszcze abstrakcyjna.

bo to za pierwszym razem jest abstrakcja
pamiętam jak zaszłam w pierwszą ciążę
jeszcze nie miałam potwierdzonego testu, ale czułam, że jest inaczej
że jestem w ciąży...
przeryczałam w toalecie jakiś czas, potem poszłam w nocy na spacer
wróciłam, kazałam się zawieźć do nocnej apteki
test wyszedł rano pozytywny
pojechałam na uczelnię, ale wróciłam się w bramie i poszłam znów na spacer
chodziłam parę godzin po Śródmieściu, na piechotę przez most wróciłam do domu

ciąża, planowana i chciana, i świadomie zwołana przez nas, była dla mnie rewolucją
priorytetów, wszystkiego, przewartościowania spraw, które miałam na głowie
pierwotne przerażenie na szczęście ustąpiło miejsca radości Wesoly

a jak już córa się urodziła, to powiedziałam sobie, że nauczę się ją kochać, jak się bliżej poznamy, no i jakoś udało się Mruga
nie czułam w sobie po porodzie zachwytu "ach, jak ja Cię kocham Maleństwo",
tylko "to dziecko, to moja córka, muszę zapamiętać, jak wygląda, bo głupio będzie, jak nie będę umiała jej rozpoznawać wśród innych dzieci"
patrzyłam na nią jak na UFO Laughing

zazwyczaj nikt nie jest mamą na zawołanie, nią się stajemy, gdy zmienia nas ciąża, poród, pierwsze dni sam na sam, a czasem potrzebne są na to nawet tygodnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:14, 27 Sty 2011    Temat postu:

u mnie bylo podobnie Wesoly moze nie przeryczalam ale mialam takiegos tracha ze hej Mruga moj maz skakal pod niebiosa a ja mialam sie go ochote zapytac:no i z czego tak sie cieszysz Mruga ciekawe czy jak zajde w druga ciaze to bedzie podobnie, mimo iz jestem zdecydowana, lykam kwas foliowy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:17, 27 Sty 2011    Temat postu:

a ja dziś odkryłam, że razem z witaminami, które łykamy z mężem
jedziemy oboje na kwasie foliowym już dobrych parę miesięcy, może nawet pół roku?
WOW!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:27, 27 Sty 2011    Temat postu:

Hehe, dziewczyny napisze człowiek co mu na sercu leży, od razu odzew i lżej. Mruga
U mnie tak naprawdę nic się nie dzieje, jestem jeszcze młoda, a nie wiem czemu to pragnienie dziecka we mnie stuka i puka, a co najgorsze rośnie!
Niby naturalna sprawa, ale kiedy łapię się na tym, że myślę o tym coraz częściej, a wiem, że póki co nie ma warunków na dziecię i byłoby to delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne...
A w głowie znów to pragnienie...
I bądź tu człowieku mądry...
Wiem, że nie jestem jedyna z tym instynktem, moje bliskie koleżanki mają to samo, ale w sumie żadne to pocieszenie.
Muszę jakoś pogodzić to ze zdrowym rozsądkiem. Wesoly

Kto wie, może gdybym rzeczywiście teraz zaszła w ciążę, to zamiast radości byłabym po prostu przerażona.
Ale już tak marudzę lubemu, że i on mi mówi, że częściej o tym myśli, że chcielibyśmy, żeby nasze dzieci miały jeszcze dziadków, że musimy się pospieszyć... i takie rozmowy jeszcze bardziej mnie nakręcają.


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Czw 22:30, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:47, 27 Sty 2011    Temat postu:

fresita napisał:
u mnie bylo podobnie Wesoly moze nie przeryczalam ale mialam takiegos tracha ze hej Mruga moj maz skakal pod niebiosa a ja mialam sie go ochote zapytac:no i z czego tak sie cieszysz Mruga

my oboje byliśmy przerażeni
do tej pory czasem nie wiemy jak to możliwe, że już jesteśmy rodzicami, a to dziecko coraz dłuższe się robi Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:48, 27 Sty 2011    Temat postu:

espree napisał:
a to dziecko coraz dłuższe się robi Cool


No tekst genialny po prostu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:21, 27 Sty 2011    Temat postu:

Ja w pierwszą ciążę zaszłam w drugim cyku starań, cała się trzęsłam robiąc test...bardzo wcześnie rano, bo nie mogłam się doczekać...a jakie uczucia po zobaczeniu dwóch kresek... Wesoly
Wróciłam do pokoju, do męża, mówię mu co wyszło a on coś w stylu: "dobra, chodź spać, jeszcze wcześnie"
Ja nie wiem, czy to taki szok, czy co, bo raczej nie obojętność Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:43, 27 Sty 2011    Temat postu:

Ja miałam płacz i w ogóle nawet depresję jakiś (wypierałam myśl, że jestem w ciąży niesamowicie, nawet po zrobieniu testu Smutny) taką jak zaszłam w ciąże drugą, pierwsza lajt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 106, 107, 108  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 106, 107, 108  Następny
Strona 25 z 108

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin